Bruce Lehrmann pobierał 1300 dolarów miesięcznie z zasiłku Centrelink od czasu, gdy publicznie oskarżono go o gwałt, a jednocześnie Kanał Siódmy finansował swój wystawny styl życia.
Sieć płaciła czynsz Lehrmanna w BalgowlahNA Sydnejna północnych plażach USA przez 12 miesięcy w ramach lukratywnego porozumienia o wartości 105 tys. dolarów w zamian za ekskluzywne wywiady w programie Spotlight w zeszłym roku.
Były producent Spotlight Taylor Auerbach powiedział Federalnemu Sądowi sieć zapłaciła tysiące dolarów za korzystanie przez Lehrmanna z usług pracownic seksualnych, tajskich masaży, kokainy i drogich kolacji, aby skłonić go do ekskluzywnej umowy.
Seven i były pracownik Partii Liberalnej stanowczo zaprzeczyli tym oskarżeniom.
Umowa o zakwaterowanie zakończyło się w kwietniu – zaledwie kilka tygodni po tym, jak sędzia Sądu Federalnego Michael Lee orzekł, w oparciu o prawdopodobieństwo, że zgwałcił swoją byłą koleżankę Brittany Higgins w Parlamencie w 2019 r.
W maju Lehrmann złożył apelację od wyroku, wyznaczając pilną rozprawę w sprawie zarządzania sprawą na piątek rano.
Jego prawnik Zali Burrows poinformował sąd, że między Lehrmannem a jego byłą kancelarią zajmującą się sprawami zniesławień, Markiem O’Brienem, doszło do zaciętego sporu na kwotę 117 000 dolarów.
Pani Burrows poinformowała sąd, że w związku z jego sprawą o zniesławienie przeciwko Network Ten naliczane są opłaty sądowe. Lisa Wilkinson roku obowiązywania prawa, ale Lehrmann nie musiał go płacić, ponieważ korzystał z pomocy społecznej.
Bruce Lehrmann na zdjęciu cieszy się długim lunchem ze znajomym w Bondi w zeszłym roku
W piątek Lehrmanna w Sądzie Federalnym reprezentował jego prawnik, Zali Burrows (na zdjęciu)
Według ustaleń Daily Mail Australia Lehrmann korzystał ze świadczeń programu Austudy od 2021 r., kiedy to pani Higgins po raz pierwszy publicznie oskarżyła go o gwałt w wywiadzie dla Wilkinsona w programie The Project kanału Ten.
Lehrmann, który nie miał pracy od 2021 r., mógł skorzystać z programu studiów, a nie z programu zatrudnienia Job Seeker, ponieważ jest studentem prawa w trybie niestacjonarnym.
Zanim będzie można kontynuować apelację, Ten zwrócił się do Lehrmanna z prośbą o zapłatę kaucji w wysokości 200 tys. dolarów na pokrycie kosztów w razie przegranej.
Sieć złożyła wniosek o trwałe zawieszenie apelacji, co oznacza, że nie będzie mogła kontynuować postępowania, jeśli nie wpłaci depozytu w ciągu 42 dni. Jednak będzie się sprzeciwiał temu wnioskowi na rozprawie 14 października.
Podczas rozprawy w piątek Tim Senior, prawnik Network Ten, zeznał przed sądem, że zespół Lehrmanna nie złożył zmienionego zawiadomienia o apelacji przed upływem terminu 29 sierpnia, i nie podał żadnego wyjaśnienia dlaczego.
Stwierdził, że nie ma jasności co do reprezentacji prawnej Lehrmanna, zakresu zaangażowania pani Burrow oraz harmonogramu apelacji.
„Nie mamy ustalonej daty i to jest sprawa dla sądu, ale trudno nam rozważyć nasze stanowisko w tych okolicznościach, w których (prawnicy) mogą lub nie mogą zostać poinformowani” – powiedział.
„Nie wiemy, skąd wzięła się ta zwłoka po tak długim czasie”.
Bruce Lehrmann na zdjęciu podczas jednego z dwóch wywiadów Spotlight w zeszłym roku
Lisa Wilkinson (na zdjęciu przed sądem w kwietniu) przeprowadziła wywiad z Brittany Higgins na temat jej oskarżeń o gwałt w 2021 r.
Pani Burrows poinformowała sąd, że przed złożeniem zmienionego zawiadomienia o apelacji należy zająć się kwestiami kosztów.
Kwestie kosztów dotyczyły sprawy o zniesławienie Lehrmanna przeciwko Network Ten i Wilkinsonowi w zeszłym roku. Jako przegrany w procesie, oczekuje się, że pokryje koszty swojego przeciwnika – warte około 2 mln dolarów.
Sędzia Lee zajął się postępowaniem w sprawie kosztów, ale zostało ono wstrzymane do czasu rozpatrzenia apelacji.
Pani Burrows powiedziała sądowi, że poprzednia kancelaria prawnicza Lehrmanna, Mark O’Brien, posiadała 117 000 dolarów w funduszu powierniczym.
Pieniądze pochodziły z łącznej kwoty 445 000 dolarów posiadanych przez Lehrmanna ugody o zniesławienie zawarte z ABC i news.com.au w zeszłym rokuWarunki ugody oznaczały, że pieniądze miały pokryć koszty jego obsługi prawnej, a nie trafić na jego osobiste konto bankowe.
Po uiszczeniu tych opłat pozostało 117 000 dolarów, które, zdaniem pani Burrows, powinny zostać przeznaczone na sfinansowanie apelacji Lehrmanna.
Mark O’Brien pracował dla Lehrmanna na zasadzie „brak wygranej – brak honorarium”.
Sędzia Wendy Abraham wydawała się zdezorientowana, dlaczego pani Burrows wspomniała o sprawie kosztów, którą zajmuje się sędzia Lee, w kontekście apelacji.
„Co to ma wspólnego ze mną?” – zapytała.
„To jest apelacja… Dlaczego sędzia Lee się nią nie zajmie?”
Na zdjęciu: nagranie z monitoringu z nocy, kiedy Bruce Lehrmann zgwałcił Brittany Higgins w 2019 roku. Na zdjęciu jest ubrana na biało, a on stoi obok niej w jasnoniebieskiej koszuli
Pani Burrows powiedziała, że złoży wniosek do rejestratora w związku z kwotą 117 000 dolarów, ale zwróciła się do sędziego Abrahama o pomoc w przyspieszeniu postępowania.
„Powodem, dla którego proszę, Wasza Wysokość, o zajęcie się wnioskiem, a nie o urzędnika, jest chęć jak najszybszego jego rozpatrzenia” – wyjaśniła pani Burrows.
Sędzia Abraham: „Dlaczego rejestrator nie mógł zająć się tą sprawą szybko?”
Pani Burrows: „Nie twierdzę, że urzędnik nie może tego zrobić, ale byłabym wdzięczna, gdyby mogła Pani udzielić rekomendacji, czy sprawę można potraktować priorytetowo”.
Sędzia powiedział: „Czyli chcesz, aby ten sąd, czyli ja, zajął się sprawą, którą jeszcze nie złożyłeś w rejestrze, bez żadnego powiadomienia, żebyś mógł wygrać i dojść do ugody?”
„Pan porusza tę kwestię teraz, kiedy zakłada się, że dzieje się tak od jakiegoś czasu, podczas gdy pan łamie rozkazy, a ja nie mam żadnego wyjaśnienia, dlaczego”.
Pani Burrows stwierdziła: „Rozpatrzenie uzgodnień dotyczących kosztów zajęło trochę czasu, a mój klient złożył wniosek o zwrot tych opłat (w wysokości 117 000 USD), ale wniosek został zwrócony z powodu problemu technicznego i zostanie złożony ponownie”.
Adwokat spółki Ten, pan Senior, powiedział sądowi, że „bardzo niepokojące” jest to, że pani Burrows zamierzała „przejąć” postępowanie apelacyjne w celu rozstrzygnięcia kwestii kosztów, która była przedmiotem innej sprawy.
„Naprawdę nie wiem, co powiedzieć” – powiedział, odwracając się, by spojrzeć na swoją koleżankę, Marlię Saunders, która wydawała się równie zdezorientowana.
„Jestem bardzo zaniepokojony możliwością złożenia zmienionego zawiadomienia o odwołaniu i zakłóceniem harmonogramu”.
Sprawa powróci do sądu pod koniec września.