Home Aktualności Izraelski minister obrony sugeruje operację lądową przeciwko Hezbollahowi

Izraelski minister obrony sugeruje operację lądową przeciwko Hezbollahowi

18
0


W poniedziałek izraelski minister obrony Yoav Gallant w oświadczeniu wideo wydanym podczas spotkania z dowódcami wojskowymi w północnym Izraelu zdawał się sugerować możliwą operację lądową przeciwko wspieranym przez Iran bojownikom Hezbollahu w Libanie.

„Eliminacja (przywódcy Hezbollahu Hassana) Nasrallaha to bardzo ważny krok, ale to nie wszystko. Wykorzystamy wszystkie nasze możliwości” – powiedział.

„Jeśli ktoś po drugiej stronie nie rozumiał, co oznaczają te możliwości, oznacza to, że są to wyłącznie możliwości, a ty jesteś częścią tego wysiłku”.

Gallant potwierdził deklarowany cel Izraela, jakim jest zabezpieczenie jego północnych obszarów przed ostrzałem rakietowym Hezbollahu i umożliwienie powrotu tysiącom wysiedlonych mieszkańców.

Około 60 000 ludzi zostało ewakuowanych z północy z powodu niemal codziennych ataków przeprowadzanych przez wspieraną przez Iran grupę, która rozpoczęła się po tym, jak bojownicy pod przywództwem Hamasu przeprowadzili śmiercionośne ataki na południowy Izrael prawie rok temu.

OBEJRZYJ | Jak może wyglądać inwazja na pełną skalę:

Jak mogłaby potoczyć się izraelska inwazja lądowa na Liban? | O tym

W miarę wzrostu napięcia wzdłuż północnej granicy Izraela z Libanem czołowy izraelski urzędnik wojskowy twierdzi, że żołnierze przygotowują się do potencjalnej inwazji lądowej na placówki wojskowe Hezbollahu. Andrew Chang wyjaśnia, jak wyglądałaby inwazja na pełną skalę i dlaczego wielu światowych przywódców obawia się najgorszego. Zdjęcia dostarczone przez Getty Images i Reuters.

Izrael nie wykluczył inwazji lądowej i jego żołnierze szkolili się do takiej inwazji. W ubiegły piątek na północy kraju widziano wiele izraelskich czołgów i pojazdów opancerzonych, po tym jak szefowie wojska oświadczyli, że siły powietrzne Izraela będą nadal pomagać we wszelkich możliwych transgranicznych operacjach lądowych w Libanie.

Komentarze Gallanta pojawiają się po kontynuowaniu izraelskich nalotów na cele w Bejrucie i innych częściach Libanu, przedłużając dwutygodniową falę ataków, w wyniku której w ubiegły piątek wyeliminowano kilku dowódców Hezbollahu, w tym Nasrallaha, weterana tej grupy.

Portret szefa Hezbollahu Hassana Nasrallaha wisi pośród zniszczeń spowodowanych nalotem.
Portret szefa Hezbollahu Hassana Nasrallaha widnieje pośród zniszczeń spowodowanych izraelskimi nalotami w Saksakiyeh, około 60 kilometrów na południe od Bejrutu, 26 września. (Mahmoud Zayyat/AFP/Getty Images)

Izrael powiedział Stanom Zjednoczonym o szeregu operacji, oznajmił w poniedziałek Departament Stanu, dodając, że omawiał raporty z operacji naziemnych, a Izrael powiedział Waszyngtonowi, że obecnie prowadzą ograniczone operacje skupione na infrastrukturze Hezbollahu w pobliżu graniczy z Libanem.

Zapytany, czy wie coś o planach „ograniczonej operacji w Libanie”, prezydent USA Joe Biden powiedział w poniedziałek: „Jestem bardziej świadomy, niż mogłoby się wydawać, i nie przeszkadza mi, że się zatrzymają. Powinniśmy teraz zawrzeć zawieszenie broni. “

Stany Zjednoczone wysyłają „kilka tysięcy” żołnierzy na Bliski Wschód, aby wzmocnić bezpieczeństwo i, jeśli to konieczne, bronić Izraela, oznajmił w poniedziałek Pentagon. Dodatkowe siły zwiększyłyby łączną liczbę żołnierzy w regionie aż do 43 000.

Większa obecność obejmie wiele eskadr myśliwców i samolotów szturmowych, powiedziała reporterom rzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh. Urzędnicy amerykańscy powiedzieli, że całkowita liczba obejmuje niewielką liczbę innych żołnierzy, którzy mają również zwiększyć obecność.

OBEJRZYJ | Prezydent USA zapytał o możliwą inwazję Izraela na Liban:

Biden pytał o możliwość ograniczonej izraelskiej operacji w Libanie

Prezydent USA Joe Biden, który w poniedziałek zorganizował konferencję prasową na temat następstw huraganu Helene, zadał pytanie dotyczące eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie i możliwości rozpoczęcia przez izraelskie wojsko ograniczonej operacji w Libanie.

Zabójstwo Nasrallahawraz z serią ataków na grupę urządzenia komunikacyjnestanowią największy cios dla Hezbollahu od czasu, gdy Iran stworzył go w 1982 r. do walki z Izraelem.

Według libańskich urzędników w nalotach zginęło także około 1000 Libańczyków, a milion zmusił do opuszczenia swoich domów. W weekend Wysoki Komisarz ONZ ds. Uchodźców powiedział, że w Libanie przesiedlono ponad 200 000 osób.

Global Affairs Canada powiedział w zeszłym tygodniu dwóch Kanadyjczyków zginęło w Libanie wśród działań wojennych. Minister do spraw globalnych Mélanie Joly również powiedziała Ottawa rezerwuje miejsca na loty komercyjne aby pomóc Kanadyjczykom wydostać się z Libanu.

Hezbollah twierdzi, że jest gotowy na inwazję lądową

Zastępca sekretarza generalnego Hezbollahu, Naim Qassem, powiedział w poniedziałek, że jego grupa przy najbliższej okazji mianuje nowego przywódcę, który zastąpi Nasrallaha, i obiecał, że wspierana przez Iran organizacja będzie kontynuować walkę z Izraelem.

„Islamski ruch oporu będzie w dalszym ciągu stawiał czoła izraelskiemu wrogowi, wspierając Gazę i Palestynę, w obronie Libanu i jego ludności oraz w odpowiedzi na zamachy i zabijanie ludności cywilnej” – powiedział.

Qassem powiedział, że bojownicy Hezbollahu w dalszym ciągu wystrzeliwali rakiety na głębokość aż 150 kilometrów w głąb terytorium Izraela i byli gotowi stawić czoła każdemu możliwemu izraelskiemu wtargnięciu na ląd.

„Jeśli Izraelczycy zdecydują się wkroczyć drogą lądową, siły oporu są gotowe do starcia naziemnego” – powiedział. „Jesteśmy przekonani, że izraelski wróg nie osiągnie swoich celów i wyjdziemy zwycięsko z tej bitwy”.

Francja wzywa do powściągliwości

Minister spraw zagranicznych Francji Jean-Noel Barrot ponownie wezwał w poniedziałek Izrael, aby nie podejmował żadnej inwazji lądowej na Liban, mówiąc, że Francja zwiększy swoje wsparcie dla armii libańskiej.

„Wzywam Izrael, aby powstrzymał się od jakiejkolwiek wtargnięcia naziemnego i zaprzestania ognia. Wzywam Hezbollah, aby zrobił to samo i powstrzymał się od wszelkich działań, które mogłyby doprowadzić do regionalnej destabilizacji” – powiedział Barrot reporterom podczas wizyty w Libanie.

W poniedziałek nad ranem izraelski strajk w centrum Bejrutu pochłonął życie trzech członków Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny, małej lewicowej frakcji Organizacji Wyzwolenia Palestyny.

Kiedy ekipa CBC News odwiedziła miejsce zdarzenia w dzielnicy Kola, wokół przejścia podziemnego po drugiej stronie ulicy od uderzonego budynku mieszkalnego walały się śmieci i rzeczy osobiste. Część chodnika była umazana krwią.

Zniszczenia można zobaczyć, gdy rakieta uderzyła w budynek mieszkalny w przeważnie sunnickiej dzielnicy Kola w centrum Bejrutu, w poniedziałek,
Zniszczenia można zobaczyć, gdy rakieta uderzyła w budynek mieszkalny w przeważnie sunnickiej dzielnicy Kola w centrum Bejrutu, w poniedziałek, (Jason Ho/CBC)

Jamal Hussein, lat 66, mieszkaniec tej okolicy, siedział na plastikowym krześle ogrodowym w pobliżu miejsca zdarzenia i powiedział CBC News, że w nocy słyszał eksplozję. Powiedział, że noc w noc jest zbyt głośno, żeby spać, bo izraelskie naloty celują w miasto, i że jest sfrustrowany niedawną eskalacją działań wojennych.

W okolicy, zamieszkanej głównie przez sunnitów, panuje zwykle ruch, ale w poniedziałek wojsko nie pozwalało ludziom przebywać na zewnątrz. Budynek, który został trafiony, miał wyraźne uszkodzenia konstrukcyjne, a niektórzy mieszkańcy twierdzili, że powiedziano im, że w środku wciąż znajduje się niewybuch rakiety. Popołudniu można było zobaczyć drona przelatującego wysoko nad miastem.

Jamal Hussein, 66 lat, mieszkaniec dzielnicy Kola w Bejrucie, był świadkiem poniedziałkowego wybuchu, w wyniku którego zginęło kilku członków lewicowej frakcji Organizacji Wyzwolenia Palestyny.
Jamal Hussein, 66 lat, mieszkaniec dzielnicy Kola w Bejrucie, który w poniedziałek usłyszał wybuch, który zniszczył budynek mieszkalny i zabił kilku członków Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny, lewicowej frakcji Organizacji Wyzwolenia Palestyny. (Jason Ho/CBC)

Dowódca Hamasu zginął w poniedziałkowym strajku

Associated Press donosi, że w poniedziałkowym porannym strajku w mieście Tyr na południowym wybrzeżu zginął także dowódca Hamasu, który pracował dla palestyńskiej agencji pomocy UNRWA.

Hamas potwierdził, że Fatah Sharif Abu Al-Amine zginął wraz z żoną, synem i córką w nalocie na obóz dla uchodźców Al-Buss, jeden z 12 poświęconych uchodźcom palestyńskim w Libanie. Izraelskie wojsko potwierdziło, że było jego celem.

UNRWA podała, że ​​Sharif został zawieszony od czasu pojawienia się w marcu zarzutów o jego powiązaniach z Hamasem. Komisarz generalny agencji Philippe Lazzarini powiedział, że dowiedział się wówczas, że Sharif był „członkiem partii politycznej Hamasu” i podjął decyzję o zawieszeniu go i wszczęciu śledztwa „od pierwszego dnia”. Powiedział, że dopiero w poniedziałek słyszał, że Sharif może być dowódcą Hamasu.

„Więc został zawieszony, nie pełnił żadnej funkcji, nie otrzymał wynagrodzenia i toczy się wobec niego dochodzenie” – powiedział Lazzarini reporterom w Genewie. „Nadal jesteśmy agencją podlegającą należytym procedurom”.



Source link