Po zakończeniu kilkudniowej podróży po polu bitwy wiceprezydent Kamala Harris weźmie udział w dużej zbiórce funduszy w San Francisco w niedzielę, aby przyciągnąć darczyńców z Zachodniego Wybrzeża, z których niektórzy wycofać swoje poparcie dla prezydenta Joe Bidena po jego słabym wystąpieniu w czerwcowej debacie.
Harris będzie zabiegać o wsparcie darczyńców z Bay Area, wykorzystując swoje głębokie korzenie w tym regionie i polityczne poparcie byłej przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, która przez prawie cztery dekady reprezentowała San Francisco w Kongresie i dołączy do Harris podczas niedzielnego wydarzenia, zgodnie ze słowami przedstawiciela kampanii Harris.
Ceny biletów na imprezę Harris Victory Fund wahały się od 3300 do 50 000 dolarów. Według przedstawiciela kampanii, bilety wyprzedały się, a na imprezę potwierdzono obecność prawie 700 osób. W rezultacie na kampanię przeznaczono ponad 12 milionów dolarów.
Ten połów uzupełnia historyczny rekord 310 milionów dolarów zebranych w lipcu przez kampanię Harris-Walz w tym 36 milionów dolarów zebranych w ciągu 24 godzin po tym, jak Harris ogłosiła, że wybrała gubernatora Minnesoty, Tima Walza, na swojego kandydata na wiceprezydenta.
Według przedstawiciela kampanii Walz nie weźmie udziału w niedzielnej zbiórce funduszy z Harris, ponieważ po tygodniu wspólnych podróży po kraju, wydarzenie będzie skupiać się na Harris i jej związkach z rodzinnym stanem Kalifornia.
Po zakończeniu kampanii w Las Vegas z Harrisem w sobotę Walz poleci do Minnesoty, gdzie spędzi resztę weekendu. Jak poinformował sztab wyborczy Harris-Walz w rozmowie z NBC News, Walz dodał, że w przyszłym tygodniu będzie na wschodnim wybrzeżu.
Pojawienie się Pelosi w niedzielę byłoby kolejnym krokiem w kierunku wielkiej zmiany, jakiej dokonała wieloletnia sojuszniczka i przyjaciółka prezydenta, kto odgrywa kluczową rolę, rola za kulisami w kampanii Demokratów, aby delikatnie wypchnąć go z wyścigu w 2024 r.
Podczas występu 10 lipca o godz. W programie „Morning Joe” w stacji MSNBC, ulubionym programie Bidena, były przewodniczący Izby Reprezentantów powiedział, że Bidenowi „kończy się” czas na podjęcie decyzji w sprawie planów reelekcyjnych — mimo że on i jego kampania nalegają, że pozostanie w wyścigu.
W prywatnej rozmowie telefonicznej tydzień po swoim wystąpieniu w MSNBC Pelosi ostrzegła Bidena, że jego decyzja o pozostaniu w wyścigu może kosztować Demokratów utratę Izby Reprezentantów i Senatu, a także prezydentury – poinformowały źródła NBC News.
Pelosi, która poparła Harris około 24 godziny po tym, jak Biden wycofał się z wyścigu, rzuciła więcej światła na jej sposób myślenia w wywiadzie w tym tygodniu związanym z jej nową książką „The Art of Power”.
Opowiedział o tym Davidowi Remnickowi z New Yorkera w podcaście, że kampania Bidena „nie stawia czoła faktom dotyczącym tego, co się wydarzyło” i że on sam „nigdy nie był pod wrażeniem działań politycznych (Bidena)”.
„Moim zmartwieniem jest: To się nie wydarzy i musimy podjąć decyzję, aby to się wydarzyło. Prezydent musi podjąć decyzję, aby to się wydarzyło” – powiedział.
W wywiadzie dla Andrei Mitchell z NBC w środę Pelosi powiedziała: „Ale nie chodzi tu tylko o Izbę Reprezentantów. Myślę, że to bardzo ważne, bardzo ważne, abyśmy upewnili się, że Donald Trump nigdy nie zostanie prezydentem po tej debacie. Musimy po prostu wygrać wybory”.
Dodał także, że nie rozmawiał z prezydentem od czasu jego rezygnacji.