Home Aktualności Niania-potworek rzekomo zabiła 6-latka kawałkiem drewna po tym, jak uroczy pierwszoklasista zmoczył...

Niania-potworek rzekomo zabiła 6-latka kawałkiem drewna po tym, jak uroczy pierwszoklasista zmoczył się w lokalnym parku

14
0


A Kalifornia Barber okazał się być okropną opiekunką do dzieci, po tym jak rzekomo torturował i zamordował 6-letniego chłopca, którym się opiekował po spotkaniu z matką w kościele.

Według doniesień 41-letni Ernest Lamar Love został oskarżony o pobicie młodego Chance’a Crawforda na śmierć kawałkiem drewna po tym, jak chłopiec „zsikał się w spodnie w lokalnym parku”. Biuro Prokuratora Okręgowego Orange County.

Matka Chance’a, Charlyn Saffore, odwiozła chłopca do zakładu fryzjerskiego Love’s w Placentii około godziny 18:30, aby mogła pójść do pracy na nocną zmianę w szpitalu St. Joseph’s.

Poznała Love’a w kościele i uważała go za „zaufanego przyjaciela”, jak twierdzi Post ona zrobiła to Instagram przed śmiercią dziecka.

Jednakże, jak twierdzą prokuratorzy, „zaufany przyjaciel” kilkakrotnie uderzył Chance’a kawałkiem drewna, a następnie oblał jego rany nadtlenkiem wodoru, po czym zmusił pierwszoklasistę do wykonywania „pompek, brzuszków i pajacyków”.

Według prokuratorów mężczyzna opiekujący się 6-letnim Chance’em Crawfordem zabił chłopca kawałkiem drewna

Ernest Lamar Love, 41 lat, został oskarżony o morderstwo i tortury w związku z odrażającą zbrodnią. Kilka miesięcy przed rzekomym pobiciem Love obnosił się ze swoją licencją fryzjerską w mediach społecznościowych

Ernest Lamar Love, 41 lat, został oskarżony o morderstwo i tortury w związku z odrażającą zbrodnią. Kilka miesięcy przed rzekomym pobiciem Love obnosił się ze swoją licencją fryzjerską w mediach społecznościowych

Jak wynika ze słów prokuratora okręgowego, kamery bezpieczeństwa uchwyciły, jak Love wchodził do swojego zakładu fryzjerskiego na około trzy godziny przed bezsensownym atakiem, trzymając w ręku kawałek drewna. „Za nim szedł niechętny Chance”.

Chance w końcu stracił przytomność, a prokuratorzy twierdzą, że Love zawiózł chłopca, który był „nieprzytomny i walczył o oddychanie”, na oddział ratunkowy szpitala CHOC około 1:30 w nocy.

To właśnie wtedy lekarze zauważyli poważne obrażenia Chance’a.

Lekarze w CHOC odkryli, że Chance’owi brakowało dużej części ciała w okolicach pośladków, co spowodowało otwarte, ziejące rany, a także krwiaki podtwardówkowe, skrajny obrzęk mózgu i inne obrażenia wskazujące na gwałtowne potrząsanie.

„U chłopca stwierdzono również gojące się złamanie łopatki” – czytamy w dokumencie oskarżenia, co skłoniło niektórych członków rodziny do zadawania pytań w mediach społecznościowych, czy doszło wcześniej do znęcania się.

Chance dzielnie walczył o życie w szpitalu, ale ostatecznie zmarł we wtorek po południu na skutek odniesionych obrażeń.

Był w pierwszej klasie dopiero od trzech dni.

Vance Crawford, ojciec Chance'a, jest na zdjęciu z nim. Crawford uważa Love'a za „potwora”.

Vance Crawford, ojciec Chance’a, jest na zdjęciu z nim. Crawford uważa Love’a za „potwora”.

Chance na zdjęciu z okazji swoich piątych urodzin z matką Charlyn Saffore (po lewej) i babcią (po prawej)

Chance na zdjęciu z okazji swoich piątych urodzin z matką Charlyn Saffore (po lewej) i babcią (po prawej)

Crawford opisał w wywiadzie dla KTLA przerażające przeżycia, przez które przeszedł, oglądając śmierć Chance’a

Crawford opisał w wywiadzie dla KTLA przerażające przeżycia, przez które przeszedł, oglądając śmierć Chance’a

Vance Crawford, ojciec dziecka, opublikował czarno-białą wersję zdjęcia swojego syna w koronie.

„Wczoraj straciłem syna, czuję nieopisany gniew… ale dojdę do sprawiedliwości” – napisał. „Spoczywaj w pokoju, synu, tatuś cię kocha”.

Crawford opisał KTLA przerażająca gehenna, przez którą przeszedł, oglądając śmierć Chance’a.

„Widząc mojego syna w takim stanie i w stanie, w jakim był, w stanie krytycznym od momentu, gdy go przywieziono, to jest po prostu druzgocące” – powiedział Crawford. „On nawet nie umarł spokojnie. Zmarł tragiczną śmiercią i to nie jest sprawiedliwe”.

Crawford uważa Love za „potwora”.

„Zasługuje na to, co go czeka. Pozwolę Bogu się nim zająć”.

Charlyn Saffore, matka Chance’a, także uczciła pamięć syna, opisując go jako „światło dla świata, w którym żył”.

Love jest na zdjęciu z certyfikatem fryzjerskim w maju. W tym czasie powiedział, że staje się lepszy, dodając, że robi wszystko dla swoich dzieci

Love jest na zdjęciu z certyfikatem fryzjerskim w maju. W tym czasie powiedział, że staje się lepszy, dodając, że robi wszystko dla swoich dzieci

Kilka miesięcy później Lamar opublikował zdjęcie, na którym promienieje, trzymając drewnianą tabliczkę upamiętniającą jego fryzjera

Kilka miesięcy później Lamar opublikował zdjęcie, na którym promienieje, trzymając drewnianą tabliczkę upamiętniającą jego fryzjera

Saffore założyła GoFundMe, aby pokryć koszty pogrzebu. Do tej pory ludzie przekazali 15 263 $ na jej cel 20 000 $

Saffore założyła GoFundMe, aby pokryć koszty pogrzebu. Do tej pory ludzie przekazali 15 263 $ na jej cel 20 000 $

„Z wielkim smutkiem i ciężkim sercem musimy podzielić się niespodziewaną śmiercią mojego ukochanego syna, Chance’a. Odszedł w środę 4 września 2024 r. z rąk kogoś, kogo uważałam za zaufanego przyjaciela” – napisała na Instagramie.

‘Chance był ukochanym synem, wnukiem i światłem dla świata, w którym żył. Miał zaledwie 6 lat, był inteligentny, żywy, bystry, dowcipny i miał uśmiech, który rozświetlał cały pokój.

„Gdybyś go znał, pokochałbyś go tak jak cała jego społeczność” – napisał Saffore na Instagramie.

Saffore założyła GoFundMe, aby pokryć koszty pogrzebu. Do tej pory ludzie przekazali 15 263 $ na jej cel 20 000 $.

KTLA poinformował, że Saffore poznał Love w Amazing Church w Lake Elsinore.

Przywódca kościoła poinformował, że Love został zawieszony w prawach członka kościoła za niewłaściwe relacje z parafiankami.

Anonimowy mężczyzna, który chodził do kościoła, opisał Love’a jako kobieciarza mającego problem z gniewem.

„Co kilka miesięcy przychodziła do kościoła inna kobieta” – powiedział były członek kościoła.

Love został opisany jako osoba mająca problem z gniewem, która spotykała się z wieloma kobietami ze swojego byłego kościoła

Love został opisany jako osoba mająca problem z gniewem, która spotykała się z wieloma kobietami ze swojego byłego kościoła

Były wierny powiedział KTLA, że nigdy nie widział, aby Love wyładowywał swoją złość na dzieciach

Były wierny powiedział KTLA, że nigdy nie widział, aby Love wyładowywał swoją złość na dzieciach

Love nie przyznał się do czterech zarzutów, z których dwa obejmują morderstwo i tortury. Obecnie grozi mu od 32 lat do dożywocia plus pięć lat, jeśli zostanie uznany za winnego wszystkich zarzutów

Love nie przyznał się do czterech zarzutów, z których dwa obejmują morderstwo i tortury. Obecnie grozi mu od 32 lat do dożywocia plus pięć lat, jeśli zostanie uznany za winnego wszystkich zarzutów

Kontynuował: „Był dość surowy… Potrafił wpaść we wściekłość z różnych powodów, to było po nim widać, ale nigdy nie widziałem, żeby wyładowywał swoją złość na dzieciach”.

Na Facebooku Love’a pełno jest zdjęć, na których chwali się świeżo uzyskaną licencją na wykonywanie zawodu fryzjera i kosmetologa.

Wygląda na to, że prawo jazdy dostał dopiero w maju.

Pod jednym z postów, na którym trzyma swój certyfikat, Love ujawnił w podpisie, że jest ojcem.

„Trudno jest poświęcić czas i doskonalić się, jeśli jest się prawdziwym rodzicem, bo moje dzieci są najważniejsze nade mną” – napisał.

W połowie lipca opublikował kolejne zdjęcie, na którym ubrany jest w gadżety Chicago Bulls i trzyma swoją oficjalną drewnianą tabliczkę.

Love nie przyznał się do zarzucanych mu czterech czynów, w tym morderstwa, tortur, napaści na dziecko z użyciem siły mogącej spowodować poważne obrażenia ciała skutkujące śmiercią oraz spowodowania obrażeń skutkujących paraliżem lub śmiercią.

Został postawiony w stan oskarżenia w środę rano i przebywa w areszcie bez możliwości wpłacenia kaucji.

Love’owi grozi kara do 32 lat więzienia lub dożywocia, a jeśli zostanie uznany za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów, może spędzić w więzieniu nawet pięć lat.





Source link