Przedsiębiorstwo wodociągowe, które codziennie traci miliony litrów wody w wyniku wycieków, planuje transportować wodę tankowcem z Norwegii.
Firma Southern Water, która obsługuje 4,7 miliona klientów, przedstawiła oficjalne plany dostarczania 45 milionów litrów wody roztopowej z lodowców dziennie przez sześć tygodni na wypadek suszy.
Plan, który muszą podpisać Agencja Środowiska oraz Departament ds. Środowiska, Żywności i Spraw Wiejskich, będzie wymagał wydania 70 milionów funtów na budowę obiektów dokujących do odbioru wody oraz 5 milionów funtów rocznie na jej zużycie.
Organ regulacyjny Ofwat zezwolił Southern Water na podniesienie rachunków o 44 procent w ciągu najbliższych pięciu lat, co równa się 183 funtom.
Jednak plan tankowania prawdopodobnie doprowadzi do dalszego wzrostu rachunków za wodę.
Southern Water planuje transport wody tankowcem z norweskich fiordów.
Niski poziom wody w zbiorniku w Glossop podczas fali upałów latem 2022 r
Firma Southern Water jest jednym z najgorszych sprawców poważnych incydentów związanych z zanieczyszczeniem i w 2021 r. została ukarana grzywną w wysokości 90 milionów funtów za prawie 7000 nielegalnych zrzutów ścieków.
Sugestia konieczności transportowania wody z norweskich fiordów doprowadziła do porównań dotyczących „sprowadzania węgla do Newcastle”, ponieważ okres 18 miesięcy poprzedzających marzec tego roku był najbardziej mokry od czasu rozpoczęcia pomiarów w 1836 roku.
Krytycy twierdzą, że zamiast dostarczać wodę statkiem – co będzie kosztowne i szkodliwe dla środowiska – firma Southern Water powinna naprawić własną nieszczelną sieć rurociągów.
Piosenkarz Feargal Sharkey, wiceprzewodniczący grupy kampanii River Action, powiedział, że plan jest „całkowicie absurdalny”.
Dodał: „(To) jest kolejnym dowodem na to, że organy regulacyjne dały się wciągnąć w bajkę, jaką jest brytyjski przemysł wodociągowy”.
Southern Water to firma najgorsza pod względem wycieków, która każdego dnia traci 107 milionów litrów wody – czyli około 19 procent całkowitego zapotrzebowania na wodę – przez nieszczelne rury.
Obecnie prowadzi rozmowy z Extreme Drought Resilience Service, aby wodę dostarczać cysterną.
Thames Water, największa brytyjska firma wodociągowa, odrzuciła podobną propozycję tej samej firmy, stwierdzając, że byłaby ona „zbyt kosztowna”.
Znawca branży wodnej wypowiadający się pod warunkiem zachowania anonimowości powiedział: „Nigdy nie słyszałem czegoś tak szalonego”.
Według Southern Water koszt obejmuje jednorazowy wydatek w wysokości 70 milionów funtów na infrastrukturę umożliwiającą tankowanie, a następnie będzie to kosztować około 5 milionów funtów rocznie na transport wody.
Tankowce te będą zamawiane co drugi rok do 2027 r., kiedy to będą zamawiane corocznie, ponieważ firma potrzebuje 6-tygodniowego okresu powiadomienia o mobilizacji.
Nawet jeśli zamówienie zostanie anulowane przed wyruszeniem tankowca w trasę, nadal będą ponoszone koszty kontraktu i mobilizacji.
Ślad węglowy wyniósłby 128 ton rocznie, co według Southern Water jest „znaczące”.
Shaun Spiers, dyrektor wykonawczy zespołu doradców Green Alliance, powiedział: „Transport wody z Norwegii statkiem, który prawie na pewno będzie zasilany paliwami kopalnymi, nie jest rozwiązaniem”.
Latem 2022 r. firma Southern Water jako pierwsza wprowadziła zakaz używania węży, ponieważ zapasy wody zaczęły się wyczerpywać.
Firma Southern Water musi zacząć importować wodę spoza Wielkiej Brytanii, ponieważ nie może już wydobywać wody z dwóch rzek w swoim zlewni: Test i Itchen – obu rzadkich strumieni kredowych.
Sugestia konieczności transportowania wody z norweskich fiordów doprowadziła do porównania „sprowadzania węgla do Newcastle”, przy czym okres 18 miesięcy do marca tego roku zarejestrowano jako najbardziej mokry w historii
Firma jest zobowiązana do zmniejszenia poboru wody z Testu nawet o 80 procent, aby zapobiec szkodom dla dzikiej przyrody.
Plany budowy nowego zbiornika na tym terenie oczekują na pozwolenie na budowę.
Inny program, projekt transferu i recyklingu wody w Hampshire, został opóźniony do 2034 r.
Southern Water przyznaje, że tankowanie wody z Norwegii „nie jest najlepszym rozwiązaniem”, ale twierdzi, że jest lepszym rozwiązaniem.
Dyrektor zarządzający Water Tim McMahon powiedział: „Aby sprostać scenariuszom ekstremalnej suszy, pozostaje nam tankowanie drogą morską. Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest jednak niezwykle rzadkie.
Mcmahon dodał, że będzie on używany wyłącznie do czasu wprowadzenia zbiornika i systemu recyklingu.