Home Aktualności Wybrzeże Brazylii ulega erozji szybciej niż kiedykolwiek, pozostawiając domy w ruinie

Wybrzeże Brazylii ulega erozji szybciej niż kiedykolwiek, pozostawiając domy w ruinie

20
0


Dwupiętrowy dom Soni Ferreiry z basenem i ogrodem na brazylijskim wybrzeżu był kolejną ofiarą nacierających fal Oceanu Atlantyckiego, wypychanych wyżej przez zmiany klimatyczne.

Podczas niedawnej wizyty 80-letnia emerytka rozejrzała się po kopcu gruzów pozostawionych po opuszczonym przez nią domu, zanim został on zniszczony w 2022 r. przez uderzające fale w Atafona, na północ od Rio de Janeiro.

„Unikałam tu wracać, bo mamy wiele wspomnień. To takie smutne” – powiedziała, pokazując na swoim telefonie komórkowym zdjęcia domu, który zbudowała 45 lat temu.

Globalne ocieplenie w połączeniu z zamuleniem rzeki Paraiba przyczyniło się do erozji wybrzeża Atafony i spowodowało zniszczenie 500 domów, w tym zawalenie się czteropiętrowego budynku przy plaży.

Sonia Terra Ferreira, lat 80, stoi przy swoim zniszczonym domu na plaży w Atafona w stanie Rio de Janeiro w Brazylii, 16 września. (Ricardo Moraes/Reuters)

To tylko jedna z niezliczonych społeczności nadmorskich, które przegrywają bitwy z oceanem na 8500 kilometrach brazylijskiego wybrzeża Atlantyku.

Jak wynika z opublikowanego w zeszłym miesiącu raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych „Surging Seas in a Warming World”, poziom morza w regionie wokół Atafony podniósł się o 13 centymetrów w ciągu ostatnich 30 lat i do 2050 roku może wzrosnąć o kolejne 16 centymetrów.

Wyścig oceaniczny w stronę społeczności przybrzeżnych

Na obszarach przybrzeżnych, takich jak Atafona, w ciągu najbliższych 28 lat ocean przesunie się w głąb lądu nawet o 150 metrów, powiedział Eduardo Bulhoes, geograf morza z Federalnego Uniwersytetu Fluminense.

Widok z lotu ptaka skierowany bezpośrednio w dół na ziemię pokazuje zniszczony budynek na plaży, a za nim rząd innych domów.
Widok z drona pokazuje zniszczone domy na plaży w Atafona w stanie Rio de Janeiro w Brazylii, 17 września. (Ricardo Moraes/Reuters)

„Połączenie zmian klimatycznych i globalnego ocieplenia… z rzeką, która nie niesie już piasku na plaże Atafony, spowodowało katastrofę dla jej mieszkańców i nie ma nadziei, że sytuacja się odwróci” – powiedział agencji Reuters.

Choć dramatyczna, sytuacja Atafony nie jest wyjątkowa w Brazylii.

Kurczy się także plaża w Ponta Negra, jednym z najpopularniejszych kurortów nadmorskich na północno-wschodnim krańcu Brazylii. W ciągu ostatnich dwóch dekad do morza straciło 15 metrów białego piasku. Władze lokalne sprowadzają piasek z innych miejsc, podejmując kosztowną próbę odzyskania plaży.

U ujścia potężnej Amazonki kruchy ekosystem jest zagrożony utratą różnorodności biologicznej, ponieważ rzeka straciła siłę w wyniku najpoważniejszej w historii suszy w regionie, powodując przedostawanie się słonej wody z oceanu w górę rzeki.

W centrum obrazu stoi mężczyzna, otoczony otworem w gruzach budynku. Za nim widać morze.
Eduardo Bulhoes, geograf morski z Federalnego Uniwersytetu Fluminense, stoi na gruzach zniszczonego domu na plaży w Atafona, stan Rio de Janeiro, Brazylia, 16 września 2024 r. (Ricardo Moraes/Reuters)

„Słona woda dociera dalej w górę rzeki, co zmieni całą różnorodność biologiczną tego obszaru” – powiedział oceanograf Ronaldo Christofoletti z Uniwersytetu Federalnego w Sao Paulo.

W zeszłym roku słona woda dotarła niemal tak daleko w górę rzeki, jak Macapa, miasto położone 150 kilometrów od ujścia Amazonki, zabijając ryby słodkowodne i wpływając na lokalne społeczności rybackie.

Zmiany klimatyczne powodujące ogromny wzrost poziomu mórz

Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC), organ ONZ zajmujący się oceną nauki związanej ze zmianami klimatycznymi, poinformował, że poziom mórz podnosi się szybciej niż kiedykolwiek, przy czym tempo wzrostu w ciągu ostatnich 10 lat było ponad dwukrotnie wyższe, do 0,48 centymetra rocznie w porównaniu do 0,21 centymetra rocznie w latach 1993–2002.

Pokazano wybrzeże z pniami, gałęziami i gruzem otoczonymi wodą. W oddali mężczyzna idzie po piasku, a za nim zniszczony budynek.
Mężczyzna przechodzi w pobliżu zniszczonych domów na plaży w Atafona w stanie Rio de Janeiro w Brazylii, 16 września. (Ricardo Moraes/Reuters)

Christofoletti powiedział, że utrata ziemi w nadmorskich miastach i na plażach jest nieunikniona w obliczu podnoszącego się poziomu morza, i zadaje pytanie, dlaczego planowanie miast nie zostało dostosowane.

„To szokujące, że w Atafonie niszczone są domy. Ale nie wolno było tam budować domów. Powinniście mieć lasy, bagna namorzynowe, piaszczystą ławicę i ekosystemy, które w naturalny sposób byłyby przygotowane na przyjęcie morza” – powiedział.



Source link