Dokerzy ze wschodnich Stanów Zjednoczonych dołączają do swoich rówieśników strajk w portach Montrealu Jak nowa fala akcji pracowniczych ogarnia łańcuchy dostaw w Ameryce Północnej.
We wtorek wczesnym rankiem pracownicy 36 portów w USA od Maine po Teksas wzięli udział w pikiecie w ramach strajku przeciwko płacom i automatyzacji.
O północy wygasł kontrakt między portami a około 45 000 członkami Międzynarodowego Stowarzyszenia Dokerów.
Pracownicy portu w Filadelfii spacerowali w kręgu przed portem i skandowali: „Nie ma pracy bez uczciwej umowy”. Związek, który strajkował po raz pierwszy od 1977 r., miał tablice informacyjne na boku ciężarówki, na których widniał napis: „Automatyzacja szkodzi rodzinom: ILA oznacza ochronę pracy”.
Reprezentujący porty Związek Morski Stanów Zjednoczonych oświadczył w poniedziałek wieczorem, że obie strony wycofały się ze swoich poprzednich ofert płacowych. Ale nie osiągnięto porozumienia.
Tymczasem dokerzy w Montrealu rozpoczęli w poniedziałek 72-godzinny strajk. W wyniku tej akcji zamknięto dwa terminale, które obsługują około 40 procent ruchu kontenerowego w drugim co do wielkości porcie Kanady.
Lokalny związek stowarzyszony z Kanadyjskim Związkiem Pracowników Publicznych twierdzi, że taktyka nacisku ma na celu zwiększenie wagi żądań związanych z regularnymi harmonogramami i wyższymi płacami.
W niedzielę Stowarzyszenie Pracodawców Morskich (MEA) oświadczyło, że wypróbowało „wszystkie możliwe środki”, aby uniknąć strajku, w tym mediację i nadzwyczajne przesłuchanie przed Kanadyjską Radą ds. Stosunków Przemysłowych tego popołudnia.
Otrzymuj cotygodniowe wiadomości o pieniądzach
Otrzymuj opinie ekspertów, pytania i odpowiedzi na temat rynków, mieszkalnictwa, inflacji i informacji o finansach osobistych dostarczane do Ciebie w każdą sobotę.
Obydwa strajki mają miejsce w kluczowym momencie, gdy za kilka tygodni odbędą się wybory prezydenckie w USA, a szerzej rozumiana gospodarka Ameryki Północnej spowalnia pod ciężarem wyższych stóp procentowych.
Niedawne przekonanie, że inflacja wróciła pod kontrolą – tendencja, która skłoniła banki centralne po obu stronach granicy do rozpoczęcia obniżek stóp procentowych – może być zagrożone w obliczu strajków.
Z analizy Moody’s udostępnionej w środę przez firmę Global News wynika, że strajk w amerykańskich portach „trwający dłużej niż tydzień lub dwa spowoduje wzrost cen i zauważalne niedobory środków produkcji i towarów detalicznych”.
Stwierdzono, że sektor motoryzacyjny będzie miał trudności w miarę zmniejszania się zapasów importowanych komponentów oraz spowolnienia importu i eksportu produktów rolnych.
Kanadyjska Izba Handlowa twierdzi, że codziennie przez granicę USA-Kanada przepływają towary i usługi o wartości 3,6 miliarda dolarów. Duża część towarów importowanych do Kanady odbywa się przez porty na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych, które są w stanie obsłużyć znacznie większą przepustowość niż porty w Halifax i port w Montrealu, główne kanadyjskie punkty żeglugowe na Atlantyku.
Zamknięcie tych amerykańskich portów zagroziłoby dostawom i rentowności większości tych towarów, twierdzą grupy biznesowe.
„Istnieje wiele obaw” – powiedział Global News Pascal Chan, starszy dyrektor ds. transportu, infrastruktury i budownictwa Kanadyjskiej Izby Handlowej.
„Jakiekolwiek znaczące zakłócenia mogą naprawdę zagrozić źródłom utrzymania pracowników wielu branż po obu stronach granicy”.
Grupy biznesowe rozważają również potencjalne zamknięcie portów w Kolumbii Brytyjskiej, gdzie na początku tego miesiąca dokerzy poinformowali swojego pracodawcę, że zatwierdzili własny mandat strajkowy.
Strajk dokerów z 7400 r. p.n.e. przeciągnął się 13 dni w lipcu 2023 r., powodując zamknięcie największego portu w kraju i kosztując gospodarkę miliardy dolarów.
W październiku ubiegłego roku ośmiodniowy strajk pracowników na śluzach toru wodnego St. Lawrence wstrzymał dostawy zboża, rudy żelaza i benzyny wzdłuż korytarza handlowego.
Z kolei w Montrealu dokerzy strajkowali przez pięć dni w kwietniu 2021 r. i sierpniu 2020 r. w ramach 12-dniowej akcji pracowniczej, w wyniku której na nabrzeżu zalegało 11 500 kontenerów.
— z plikami Seana Boyntona z Global News, Canadian Press i Associated Press
© 2024 Global News, oddział Corus Entertainment Inc.