NARODY ZJEDNOCZONE, NY – Ministrowie spraw zagranicznych krajów europejskich mających bliskie powiązania z USA zareagowali na twierdzenia wiceprezydent Kamali Harris światowi przywódcy „śmieją się” na byłego prezydenta Trumpa, odrzucając to roszczenie.
Podczas wrześniowej debaty prezydenckiej Harris powiedział: „Światowi przywódcy śmieją się z Donalda Trumpa. Rozmawiałem z dowódcami wojskowymi, z których niektórzy z tobą pracowali, i mówią, że przynosisz hańbę”.
Zapytani o ten cytat ministrowie spraw zagranicznych obecni na posiedzeniu Tydzień Wysokiego Szczebla Organizacji Narodów Zjednoczonych podkreślili, że nie mają żadnego poglądu na wybory w USA i będą współpracować z każdym, kto wygra.
„Jesteśmy przyjaciółmi Ameryki” – powiedział włoski minister spraw zagranicznych Antonio Tajani, zauważając, że Włochy i Stany Zjednoczone to „dwie strony tego samego medalu”. „Jeśli Trump zostanie nowym prezydentem Ameryki, będziemy z nim współpracować tak, jak pracowaliśmy z nim, gdy był prezydentem Ameryki”.
IZRAELSKIE WOJSKOWE MÓWI, ŻE PRZYWÓDCA HEZBOLLAH HASSAN NASRALLAH ZOSTAŁ ZABITY W BEJRUCIE
„Dobrze współpracowaliśmy z Bidenem, Bushem, Reaganem, Clintonem i Obamą” – dodał Tajani. „Dla nas stosunki transatlantyckie są kluczową strategię naszej polityki zagranicznejEuropa i Ameryka.”
Ministrowie spraw zagranicznych Litwy i Czech podkreślili, że nie będą ingerować w wybory, wyrażając swoje preferencje, zamiast tego stwierdzając, że „pozostawiają decyzję obywatelom amerykańskim”.
„Moja rola nie polega na komentowaniu takiego oświadczenia politycznego” – powiedział czeski minister spraw zagranicznych Jan Lipawski.
Lipawski pochwalił jednak „zdecydowane” przesłanie Trumpa na temat wydatków na obronę, i miał nadzieję, że Europa będzie go nadal wspierać w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę.
ŚLEDCZY WYJAŚNIA, ŻE CHINY PRÓBOWAŁY PRZEMYĆ DRONY DO LIBII W PRZEKAZIENIU POMOCY NA KORONAWIRUS
„Chodzi o to, że Donald Trump miał w swoim czasie jedno mocne przesłanie dla Europy i to przesłanie odbiło się szerokim echem i teraz odbija się jeszcze bardziej, ponieważ mówił wydać więcej na obronę– stwierdził Lipawski.
„Mój rząd wydaje więcej na naszą obronę” – dodał. „Chcemy osiągnąć te 2% PKB, osiągniemy to w tym roku i będziemy to kontynuować w przyszłym roku. Zatem (jeśli) Donald Trump byłby prezydentem z przesłaniem: «Proszę wydać 2%», bylibyśmy OK.”
Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis podkreślił „bardzo długą historię” między obydwoma krajami, stwierdzając, że stosunki to „więcej niż polityka”.
Zamiast tego powtórzył przesłanie, że ktokolwiek wygra wybory, będzie musiał skupić się na tym samym przesłaniu dotyczącym wydatków na obronę, które Trump forsował podczas swojej pierwszej administracji.
Przed administracją Trumpa taką funkcję posiadało tylko kilku członków NATO podtrzymały swoje zobowiązanie do wydawania 2% PKB w obronie, ale liczba ta gwałtownie wzrosła ze względu na nalegania i twarde stanowisko Trumpa w tej kwestii.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował w czerwcu, że 23 z 32 państw członkowskich osiągnęło wymóg minimalnych wydatków, co pomogło poprawić zdolność bloku do wspierania Ukrainy i potencjalnie odstraszania rosyjskiej agresji w stopniu przekraczającym jego obecne ambicje.
Żaden naród europejski nie wychwalał jednak sukcesu pierwszej kadencji Trumpa i nie wyraził nadziei na silną drugą kadencję, tak jak Węgry. Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjártó ujawnił, że jego rząd będzie miał „ogromne oczekiwania” w stosunku do nowej administracji Trumpa.
„Mamy ogromne oczekiwania, ponieważ naprawdę wierzymy, że wiele poważnych kryzysów, które budzą nasze wielkie obawy, może zostać rozwiązanych przez administrację prezydenta Trumpa” – powiedział Szijjártó, zauważając, że wypowiada się jako minister spraw zagranicznych NATO z 10 stażem najdłużej pełniącym tę funkcję lat za pasem.
„Nie widziałem, żeby ktoś śmiał się z Trumpa” – powiedział Szijjártó. „Widziałem, jak wielu się boi. Widziałem, jak wielu obawiało się, że amerykański prezydent będzie uczciwy, a nie zakładnik liberalnego głównego nurtu, reprezentujący stanowisko patriotyczne i mówiący jasno przede wszystkim o Ameryce”.
Trump i premier Węgier Viktor Orbán niewiele zrobili, aby ukryć swoją różową przyjaźń, a Trump powołuje się na węgierskiego przywódcę jako „silny człowiek Europy” który dobrze mówi o byłym prezydencie.
Orbán udowodnił, że jest to wzajemna dynamika, kiedy to zrobił zdecydowała się opuścić szczyt NATO w Waszyngtonie na początku tego roku, aby zamiast tego spotkać się z Trumpem w Mar-a-Lago na Florydzie w celu omówienia stosunków zagranicznych.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
„Pod rządami Trumpa wszystko było pod kontrolą” – powiedział Szijjártó. „Odkąd prezydent Trump odszedł ze stanowiska, cała sytuacja w zakresie bezpieczeństwa na świecie pogarsza się. To są więc doświadczenia”.
„Jeśli oprzemy to na naszym doświadczeniu, powiemy tak, z perspektywy stosunków USA-Węgry, myślę, że prezydent Trump wniósłby do tych stosunków kolejny impuls, świeżość i dynamikę. I myślę, że jeśli prezydent Trump zostanie wybrany, myślę, że świat ma dużą szansę stać się bardziej pokojowym miejscem w porównaniu z obecną sytuacją.”
Associated Press przyczyniła się do powstania tego raportu.