Gospodarz programu późno w nocy Jimmy Kimmel zażartował kiedyś, że Sean „Diddy” Combs byłby lepszym przywódcą niż były prezydent Trump, w klipie niedawno odkrytym w mediach społecznościowych.
W odcinku „Jimmy Kimmel Live!” z 1 sierpnia 2018 r. Kimmel zapytał obecnie zhańbiony potentat muzyczny czy kiedykolwiek rozważyłby kandydowanie na prezydenta.
„A tak w ogóle, prezydent Trump miał swoją wódkę, nie wyszła nawet w połowie tak dobrze jak twoja. Może ty mógłbyś zostać prezydentem. Czy kiedykolwiek o czymś takim myślałeś?” – zapytał.
Combs powiedział Kimmelowi, że „nie byłby dobrym prezydentem”.
„Naprawdę nie przepuściłbym żadnej z rzeczy, które musisz przepuścić. Ale chyba Trump to zrobił” – zażartował, gdy publiczność się śmiała.
„W porównaniu z nim byłbyś harcerzem” – powiedział Kimmel Combsowi.
„Tak”, Combs żartuje. „Nie, podoba mi się to, co robię”.
„Nie ma w tym nic zabawnego, prawda?” Kimmel powiedział o kandydowaniu na urząd.
„Nie sądzę, żebym mógł odpowiadać za cały kraj” – odpowiedział Combs.
„Wiesz co, myślę, że w tym momencie? Prawie każdy wykonałby lepszą robotę” – powiedział Kimmel, odnosząc się do ówczesnego prezydenta Trumpa.
Kiedy Combs zadał mu to samo pytanie, Kimmel zażartował, że „nie sprawdziłby się lepiej” na stanowisku prezydenta, ale gdyby Combs kandydował, „byłby szczęśliwy” mogąc być jego towarzyszem wiceprezydenta.
„Mówię tak, bo wiem, że nie uciekniesz” – zażartował.
DIDDY’EMU ODRZUCONO KAUCJĘ PO PRZYZNANIU SIĘ DO NIEWINY W SPRAWIE HANDLU LUDŹMI W TLE SEKSUALNYM
Klip z 2018 roku jest ponownie dostępny w sieci media społecznościowe po tym, jak w poniedziałek aresztowano Combsa w wyniku nalotów na jego domy w Los Angeles i Miami, mających związek z federalnym śledztwem w sprawie handlu ludźmi.
Combs stawił się we wtorek w federalnym sądzie na Manhattanie, gdzie nie przyznał się do zarzutu popełnienia licznych przestępstw na tle seksualnym.
Został oficjalnie oskarżony o spisek wymuszenia, handel ludźmi siłą, oszustwo lub przymus oraz transport w celu uprawiania prostytucji. Grozi mu co najmniej 15 lat za kratkami lub maksymalnie dożywocie, jeśli zostanie uznany za winnego.
Nakazano mu przebywanie bez kaucji. Jego zespół prawny planuje odwołać się od decyzji o kaucji.
„Pan Combs jest wojownikiem. Będzie walczył do końca” – powiedział prawnik rapera przed budynkiem sądu po rozprawie. „Jest niewinny. Przyjechał do Nowego Jorku, aby udowodnić swoją niewinność. Nie boi się. Nie boi się zarzutów”.
We wtorek wieczorem Kimmel podzielił się wiadomość o aresztowaniu Combsa zanim odtworzył klip z Trumpem prowadzącym „The Celebrity Apprentice” z 2006 r., w którym chwalił rapera.
„Uwielbiam Diddy’ego. Wiesz, że jest moim dobrym przyjacielem, jest dobrym facetem” – powiedział Trump uczestniczce programu, piosenkarce Aubrey O’Day. „Czy jest dobrym facetem?”
„Nie chcę odpowiadać na to pytanie” – mówi O’Day w klipie.
„Cóż, uważam, że jest dobrym facetem, będę go bronił” – powiedział Trump.
Kimmel zażartował: „Sprawiedliwie rzecz biorąc, on również uważa, że Kim Dzong Un jest dobrym człowiekiem, a więc tylko najlepszymi ludźmi”.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Do przygotowania niniejszego reportażu przyczyniły się Tracy Wright i Lauryn Overhultz z Fox News.