Roberta F.Kennedy’ego Jr. w tym tygodniu wciągnął publiczność w żart w formie wezwania i odpowiedzi podczas swojego wiecu w Michigan.
Kennedy przemawiał w piątek w zakładzie produkcyjnym Falk Productions w Walker w stanie Michigan, uczestnicząc w wydarzeniu związanym z kampanią prowadzonym przez kandydata Partii Republikańskiej na prezydenta byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Podczas wiecu Kennedy kpiła z wiceprezydent Kamali Harris za jej częste odniesienia do urodzenia się w „klasie średniej”, gdy proszono ją o odpowiedź na trudne pytanie.
„Wystarczy znać siedem słów, a już nigdy nie będziesz musiał przyznawać się do zrobienia czegoś złego” – Kennedy powiedział publiczności w Michigan. „A wiesz, co to jest te siedem słów? „Urodziłem się w klasie średniej”.
Kennedy poinstruował uczestników wiecu, aby powtarzali za nim serię tam i z powrotem.
„Co powiesz, gdy następnym razem szef zapyta Cię, dlaczego spóźniłeś się do pracy?” – zapytał Kennedy’ego.
JD VANCE POWODNO dźga Kamalę Harris, mówiąc, że pochodzi z rodziny robotniczej
„Urodziłem się w klasie średniej!” zareagowała publiczność.
„A kiedy następnym razem żona zapyta Cię, dlaczego nie wyniosłeś śmieci, co powiesz?” – zapytał Kennedy’ego.
„Urodziłem się w klasie średniej!” zareagowała publiczność.
„To wszystko, co musisz wiedzieć i nie musisz odpowiadać na żadne pytania!” Kennedy zażartował.
KLIKNIJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
Republikański kandydat na wiceprezydenta, senator JD Vance odniosła się również do tendencji wiceprezydent do poruszania swoich korzeni w klasie średniej podczas wiecu, który odbył się na początku tygodnia.
„Pytają oczywiście Kamalę, bo to ona jest wiceprezydentem i to dzięki niej mamy niebotyczną inflację i szeroko otwartą granicę: «Co zamierzasz zrobić? Jaki jest twój konkretny plan rozwiązania kryzysu inflacyjnego, który panuje co sprawia, że nie stać ich na zakupy artykułów spożywczych i mieszkania?” A Kamala powie: „No cóż, wiesz, że dorastałem w rodzinie z klasy średniej? Miałem tam bardzo ładny trawnik w Berkeley w Kalifornii” – kontynuował. „To coś w stylu: «Cóż, to może być prawda. Co to do cholery ma wspólnego z niższą inflacją?»”