Ostrzeżenie: SPOILERY Pingwin #12Ordynans zawsze był jednym z najgroźniejszych bohaterów DC, z większą niż jego część równie groźnych złoczyńców. Od Jokera do Bane’a i Ra’s al Ghula, Mroczny Rycerz Gotham City dość często ma pełne ręce roboty z najniebezpieczniejszymi łotrzykami w uniwersum DC. Ale jedyny i niepowtarzalny Pingwin w końcu pokonał Batmana w jego własnej grze – a teraz całe Gotham należy do niego.
Pingwin #12 autorstwa Toma Kinga i Rafaela de Latorre’a podsumowuje powrót Oswalda Cobblepota do podziemnego świata Gotham, który w imieniu rządu USA zastępuje własne dzieci. Gdy Batman staje twarzą w twarz z PingwinemOswald ujawnia patriotyczne motywy swojego powrotu. Mówiąc Bruce’owi: „W zamian za moją lojalność zapewnili mi zasoby, dzięki którym mogli prowadzić tu przestępczość za moim pośrednictwem,„Pingwin oferuje zostanie podwójnym agentem Batmana. A ponieważ zarówno rząd, jak i Batman są po jego stronie jako głównego oszusta Gotham, Pingwin stał się prawdziwą potęgą w Gotham.
Pingwin jest teraz największym oszustem Gotham
Oswald Cobblepot ma Batmana w kieszeni
Pingwin jest jeden z najbardziej ikonicznych wrogów Batmana z jakiegoś powodu i od dawna jest solą w oku Bruce’a Wayne’a i jego niekończącej się pogoni za sprawiedliwością w Gotham City. Ale w przeciwieństwie do wielu charakterystycznych wrogów Mrocznego Rycerza, Pingwin jest siłą porządkującą w chaotycznym mieście. Choć nie jest to rodzaj porządku, który Batman tradycyjnie popiera, Oswald Cobblepot często był koniecznym złem w kwestii kontrolowania nieuczciwych elementów Gotham, zwłaszcza w okresach bezprawia, jak na przykład w okresie niesławnego status quo Ziemi Niczyjej.
Spośród wszystkich łotrów Batmana, niewielu spodziewało się, że to Pingwin będzie tym, który pokona Mrocznego Rycerza, i właśnie na to liczył Oswald.
Teraz, gdy zarówno Batman, jak i rząd Stanów Zjednoczonych zasadniczo popierają jego supremację jako faktycznego cesarza przestępczości Gotham, Nowo odkryta dominacja Pingwina jest niemal niepodważalna. Batmanowi może się to nie podobać, ale potrzebuje Cobblepota, aby powstrzymać katastrofę, jaką siły mogą zaplanować dla Gotham. A teraz, gdy ich porozumienie jest już jawne, Batman nie ma wyboru ale zaakceptować to, co zawsze było prawdą – Gotham City zawsze należało do Pingwina.
Miasto Gotham zawsze należało do Pingwina
Batman może polegać na potrzebie porządku Cobblepota
Spośród wszystkich łotrów Batmana niewielu spodziewało się, że Pingwin będzie tym, który naprawdę obali Mrocznego Rycerza, a właśnie na to liczył Oswald. Dla wielu Gotham avian kingpin jest po prostu kolejnym szalonym złoczyńcą z komediowym motywem, który odróżnia go od zwykłych oszustów. Ale dla fanów i samego Batmana Pingwin jest czymś o wiele więcej. Na dobre i na złe, Pingwin naprawdę jest Gotham City, bez względu na wszystko Ordynans może sobie powiedzieć.
Pingwin #12 jest już dostępny w wydawnictwie DC Comics.