W jej najnowszym filmie Billie Lourd czerpała osobistą inspirację do pięknej historii matki i córki.
Podczas oglądania filmu Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Toronto światowa premiera w piątek, Ostatnia tancereczka aktorka wyjaśniła, jak wyglądała jej rola w Gia Coppola film przypomniał jej o zmarłej matce Carrie Fisher i babcia Debbie Reynolds.
„To takie dziwne, film o Vegas, matkach i córkach… czy to do mnie przemawia? W 100 procentach” – powiedziała Lourd magazynowi People. „Dlatego się w nim zakochałam”.
Kontynuowała: „Kiedy Gia wysłała mi scenariusz po raz pierwszy, byłam tak podekscytowana, że mogę w nim uczestniczyć, ponieważ tak bardzo przypominał mi moją mamę i babcię. Moja babcia była tancerką rewiową na swój własny sposób, a moja mama była trochę postacią, którą mogłam zagrać. Więc to było naprawdę oczyszczające i niesamowite, że mogłam być w tym filmie i zagrać tę rolę. To było naprawdę fajne”.
Fisher zmarł w wieku 60 lat 27 grudnia 2016 r. po zatrzymaniu akcji serca podczas lotu z Londynu do Los Angeles. Reynolds zmarł następnego dnia w wieku 84 lat po udarze.
Napisane przez Kate Gersten, Ostatnia tancereczka gwiazdy Pamela Anderson jako Shelley, tancerka z Vegas, która znajduje się na przerażającym rozdrożu, gdy jej show zostaje anulowane po 38 latach i dowiaduje się, że jest za stara, aby dołączyć do nowego show. W międzyczasie próbuje nawiązać kontakt z córką Hannah (Lourd), jednocześnie podtrzymując inne relacje w swoim życiu i planując swoją przyszłość.
W pozostałych rolach Jamie Lee Curtis, Kiernan Szipka, Dave Bautista, Piosenka Brendy I Jason Schwarzmanfilm jest produkowany przez Schwartzmana i Natalie Farrey. Obecnie trwa poszukiwanie dystrybucji.