Home Rozrywka Co się stało z Maitlandami?

Co się stało z Maitlandami?

21
0






Ostrzeżenie:w tym artykule jest coś łagodnego spoilery jeśli chodzi o “Sok z żuka Sok z żuka”, więc bądźcie ostrożni.

W nowym filmie Tima Burtona „Sok z żuka” minęło 36 lat od premiery Lydia Deetz (Winona Ryder) miała pierwsze spotkanie z upiornym oszustem Betelgeuse (Michael Keaton). W 1988 roku Lydia przeprowadziła się do odległego, rustykalnego domu ze swoimi zestresowanymi rodzicami yuppie (Catherine O’Hara, Jeffrey Jones), nie wiedząc, że dom nawiedzają duchy Maitlandów (Geena Davis, Alec Baldwin). Zmarły Maitland, niewidzialny dla Deetzesów, był łagodnym wiejskim ludem, przyjaznym i przystępnym, i nie nadawał się do nawiedzania własnego domu w celu odstraszenia Deetzesów. Maitlandowie wkrótce odkryli, że Lydia ich widzi, ponieważ była „dziwna i niezwykła”, aby zaakceptować zjawiska nadprzyrodzone.

Oryginalny „Sok z żuka” zakończył się harmonijnym zamieszkaniem Deetzów i Maitlandów w tym samym domu. Obie rodziny musiały wzajemnie odeprzeć machinacje Betelgeuse i zbliżyły się do siebie podczas przerażającego doświadczenia. Ale Maitlandowie musieli „nawiedzać” swój dom przez następne 125 lat, ponieważ tak po prostu działa życie pozagrobowe.

W „Sok z żuka: Sok z żuka” Lydia ma nastoletnią córkę o imieniu Astrid (Jenna Ortega). Astrid nigdy nie widziała ducha i uważa, że ​​jej mama kłamie na temat jej przygód w pierwszym filmie, mimo że Lydia prowadzi cały program telewizyjny oparty na jej zdolności widzenia duchów. Lydia i Astrid wracają do starego domu mamy na pogrzeb, a Maitlandowie są tajemniczo nieobecni. Lydia wyjaśnia, że ​​Maitlandowie znaleźli lukę, pozwalającą im ruszyć dalej, zanim ich 125-letni okres urzędowania dobiegnie końca. Oczywiście nie zyskuje to jej wiarygodności u Astrid.

/Własny reżyser filmu Jacob Hall niedawno rozmawiałem z Timem Burtonem na konferencji prasowej, a reżyser podał bardziej praktyczne powody nieobecności Maitlandów. Krótko mówiąc, nie chciał wyjaśniać, w jaki sposób duchy bez wieku pozornie postarzały się 36 lat później.

Odmładzanie aktorów nie interesowało Tima Burtona

Keaton mógł powrócić jako duch Betegeuse, ponieważ postać była już niemożliwie stara, miała bladą skórę z zieloną pleśnią, poczerniałe oczodoły i dzikie włosy. Kiedy już ma na sobie makijaż, Keaton wygląda mniej więcej na ten sam wiek. Maitlandowie byli jednak uderzający, jak zwyczajnie wyglądali i nie mogli ukryć się za makijażem potwora. Burton wydawał się również zupełnie niezainteresowany wykorzystaniem cyfrowej technologii odmładzania w przypadku Baldwina i Davisa, podobnie jak Disney zaprosił młodszego Harrisona Forda do „Indiany Jonesa i Tarczy Przeznaczenia”. Przede wszystkim uważał, że sequel „Sok z żuka” niekoniecznie musi zawierać wszystko z pierwszej części, tylko to, co wydaje się stosowne. Uważał, że wypisanie Maitlandów było dobrym rozwinięciem postaci. Burton powiedział:

„Cóż, po prostu dlatego, że są duchami, i chociaż wszyscy wyglądają świetnie, po prostu czułem, że to nie było… Jak powiedziałem, i uwielbiam pracować z tymi facetami. Uwielbiałem pierwszą część. Uwielbiałem całą obsadę. Ale nie myślałem o tym, ponieważ nie zamierzałem robić sequela per se. Więc tak naprawdę nie chciałem po prostu wrzucać rzeczy, po prostu wrzucać ich, nawet z szacunku. Ponieważ dla mnie, biorąc pod uwagę scenariusz, w którym byli duchami i tym wszystkim, po prostu czułem, że tak to zrobiliśmy”.

W swoim własnym, niepewnym stylu Burton przyznał, że Maitlandowie nie są częścią nowej historii i całkowicie skupił się na Lydii i jej rodzinie. Ponadto Maitlandowie byli tak słodcy i niewinni, że Burtonowi wydaje się, że dał im wcześniejsze zwolnienie warunkowe. Maitlandowie kochali się i kochali swój dom, ale 125 lat nawiedzenia po pewnym czasie stałoby się przygnębiające, zwłaszcza że zmusiłoby ich to do oglądania śmierci Lydii.

Zamiast trzymać Maitlandów w domu do roku 2113, Burton puścił ich wolno. Dobrze, że nie musieli ponownie stawić czoła Betelgezie. Ale bystrzy widzowie zauważą kilka nawiązań do Maitlandów w modelu miasta, który Adam zbudował na strychu. Barbara i Adam mają swoje własne maleńkie figurki wyłaniające się z rzeki, w której rozbił się ich samochód, a ten sam pojazd można zobaczyć do góry nogami w rzece obok krytego mostu.

„Sok z żuka” już w kinach.




Source link