Norman Spencer, brytyjski producent, kierownik produkcji i scenarzysta, który regularnie współpracuje z Reżyser David Lean w latach 40. i 50. XX wieku, zmarł. Ma 110 lat.
Producent „Vanishing Point” zmarł 16 sierpnia na Wimbledonie, trzy dni po swoich urodzinach, Europejska Organizacja Superstulatków zgłoszono.
Spencer współpracował z Leanem przy kilku filmach, w tym „Blithe Spirit”, „Wielkie nadzieje”, „Most na rzece Kwai” i „Lawrence z Arabii”. Oprócz swoich rodaków, był asystentem producenta przy południowym gotyckim tajemniczym filmie Josepha L. Mankiewicza „Nagle, ostatniego lata” (1959) z udziałem Elizabeth Taylor, Montgomery’ego Clifta i Katharine Hepburn, a także współproducentem dramatu apartheidu Richarda Attenborough „Krzyk wolności” (1987) z udziałem Denzela Washingtona.
Norman Leslie Spencer urodził się w Londynie 13 sierpnia 1914 r. i dorastał w Essex. Swoją karierę w przemyśle filmowym rozpoczął w połowie lat 30., pracując jako statysta i freelancer w Denham Film Studios, gdzie w 1942 r. poznał Leana, montażystę.
„Podobaliśmy się sobie — oboje byliśmy szaleni na punkcie filmów i zaczęliśmy chodzić do kina z naszymi żonami” — powiedział Spencer w wywiadzie dla „The Times” w 1999 r. Projekt historii brytyjskiej rozrywki.
„Zaczęliśmy razem kręcić filmy” – dodał, „a gdy skończyliśmy jeden, zawsze chcieliśmy od razu zrobić kolejny. Chodziliśmy do księgarni, a on mówił: „W promieniu dziewięciu stóp od nas jest świetny pomysł na film”.
Wielki przełom dla Spencera nastąpił, gdy Lean po raz pierwszy wyreżyserował film „In Which We Serve” (1942), w którym pełnił funkcję trzeciego asystenta reżysera. Miał również niewielką rolę oficera w filmie.
W 1944 roku założył Cineguild Productions z Leanem, producentem Anthonym Havelock-Allanem, scenarzystą Noëlem Cowardem i filmowcem Ronaldem Neame. Pracował również przez trzy lata jako asystent wykonawczy pod Elmo Williamsem, szefem europejskiej produkcji Fox, według Reporter Hollywood.
Spencer poślubił Barbarę Sheppard w 1943 roku, a para miała dwójkę dzieci, IMDb.
W chwili śmierci Spencera uważano za najstarszego mężczyznę żyjącego na terenie Wielkiego Londynu i drugiego najstarszego mężczyznę w Zjednoczonym Królestwie jako całości.