Przed dzisiejszą decydującą rozprawą prawnicy Seana „Diddy’ego” Combsa rzucają wszystko, co się da, na sędziego federalnego, mając nadzieję, że uda im się wypuścić swojego klienta za kaucją.
Po tym, jak we wtorek nie udało się zapewnić wolności wielokrotnie oskarżanej artystce i producentce „It’s All About the Benjamins” obietnicami wpłacenia kaucji w wysokości 50 milionów dolarów, Marc Agnifilo i Teny R. Geragos dodali dziś rano kolejne warunki do „proponowanego pakietu kaucji” przedprocesowej
W liście do sędziego Andrew Cartera duet zobowiązał się, że jeśli Combs zostanie zwolniony, „ograniczą możliwość odwiedzin w rezydencji pana Combsa przez kobiety, z wyjątkiem członków rodziny i matek jego dzieci”.
Oprócz 50 milionów dolarów kaucji, „aresztu domowego z monitorowaniem GPS” i ograniczeń w podróżowaniu, Combs obiecuje również przeprowadzać „tygodniowe testy narkotykowe” i „nie mieć kontaktu ze znanymi świadkami ławy przysięgłych”. Ponadto prywatna ochrona będzie prowadzić rejestr wszystkich osób wchodzących i wychodzących z głównych rezydencji Combs w Miami i ograniczy dostęp z wyjątkiem „rodziny, opiekunów nieruchomości i przyjaciół, którzy nie są uważani za współspiskowców”.
Jak twierdzą różni byli członkowie kręgu Diddy’ego, federalni twierdzili, że Combs i jego ekipa zażywali duże ilości narkotyków, takich jak ecstasy i inne, w celu nielegalnego filmowania „wypadów wariackich”, aby osłabić determinację niechętnych uczestników. Część udanej wczorajszej oferty rządu skierowanej do sędziego śledczego Robyn F. Tarnofsky o odmowę zwolnienia Combsa za kaucją polegała na tym, że oskarżony „stanowi ciągłe i poważne zagrożenie dla społeczności” i próbował zastraszyć potencjalnych świadków.
Dziś, podobnie jak we wtorek, obrona odrzuciła stanowisko federalnych. „Pan Combs ma prawo zebrać świadków, aby bronić się przed oskarżeniami rządu o handel ludźmi i wymuszenia” – Agnifilo i jego partner Geragos (tak, Teny Garagos jest córką znanego prawnika i komentatora wiadomości kablowych Marka Geragosa). „W ramach tej obrony, za zgodą adwokata, zadzwonił do potencjalnych świadków obrony, aby dać im znać, że adwokat skontaktuje się z nimi, aby porozmawiać. Co znamienne, rząd nie wskazuje — ani nie może — na żadną rozmowę, jaką pan Combs odbył z potencjalnym świadkiem, odkąd dowiedział się o dochodzeniu karnym, w którym wywierał presję na świadka, aby zmienił swoją wersję wydarzeń”.
Mimo to może wydawać się nieprawdopodobne, że mężczyzna, który musi stawić czoła prawie tuzinowi pozwów cywilnych o napaść na tle seksualnym i którego kamera monitoringu w hotelu w Los Angeles nagrała, jak w 2016 r. bije na miazgę swoją byłą dziewczynę, Cassie Venturę, powołuje się na swój charakter jako argument na swoją korzyść — ale właśnie to robią Combs i jego prawnicy.
„Historia i cechy pana Combsa najlepiej obrazuje sposób, w jaki reagował na to śledztwo od samego początku aż do swojej ostatniej decyzji o wyjeździe do Nowego Jorku, gdy jego prawnicy powiedzieli mu, że sprawa może wkrótce się rozpocząć” – czytamy w dzisiejszym liście apelacyjnym. „Nigdy nie uciekał przed wyzwaniem i nie ucieknie przed tym. Zamiast tego podejmuje te wyzwania, zmierza ku nim pewnie i z przekonaniem, że racja jest po jego stronie. To nie są tylko słowa jego prawnika. Przeciwnie, działania pana Combsa w ciągu ostatnich kilku miesięcy jednoznacznie to udowadniają”.
Należy zauważyć, że wśród tych działań w ciągu ostatnich kilku miesięcy Combs zaprzeczał wszystkim oskarżeniom przeciwko niemu. Wśród tych zaprzeczeń, przynajmniej początkowo, były te dotyczące roszczeń w szybko rozstrzygniętym pozwie Ventury w listopadzie ubiegłego roku. Roszczenia o skrajną przemoc i nadużycia, do których Combs przyznał się dopiero tej wiosny, gdy świat zobaczył brutalne nagranie sprzed ośmiu lat, na którym bezczelnie atakuje Venturę w korytarzu hotelowym City of Angels.
„Moje zachowanie na tym nagraniu jest niewybaczalne” – powiedział o materiale filmowym z biciem na krótkim nagraniu, które Combs opublikował w mediach społecznościowych 19 maja. „Biorę pełną odpowiedzialność za swoje czyny na tym nagraniu. Byłem zniesmaczony, kiedy to zrobiłem. Jestem zniesmaczony teraz” – dodał. Combs nie przyznał się publicznie do faktu, że zapłacił 50 000 dolarów za nagranie z monitoringu dzień po haniebnym incydencie przeciwko Venturze, aby utrzymać całą sprawę w tajemnicy.
Dzisiejsza rozprawa obrony i Prokurator USARozprawa w biurze sędziego Cartera odbędzie się o 12:30 czasu pacyficznego/15:30 czasu wschodniego w budynku sądu okręgowego Thurgood Marshall na Manhattanie.
Aresztowany 16 września pod zarzutem wymuszeń, handlu ludźmi i transportu w celu uprawiania prostytucji, Combs złożył we wtorek wniosek o uniewinnienie. 54-letni samozwańczy potentat, który w przypadku uznania go winnym zarzucanych mu czynów grozi kara od 15 lat do dożywocia, jest obecnie osadzony w więzieniu w Brooklynie w notorycznie kłopotliwym Metropolitan Detention Center. Ani biuro prokuratora USA Damiana Williamsa, ani zespół obrońców Combsa nie udzielili żadnego komentarza, gdy skontaktował się z nimi Deadline w sprawie dzisiejszej popołudniowej rozprawy apelacyjnej w sprawie kaucji. Jeśli to zrobią, ten post zostanie zaktualizowany