Ashley Young wycelował Marcusa Rashforda I Alejandro Garnacho następny Fatalna porażka Manchesteru United z Tottenhamem 3:0twierdząc, że duet grał „bez pewności siebie” na Old Trafford.
United rzucili sobie wyzwanie po koszmarnym rozpoczęciu meczu, gdy trzy minuty wcześniej Brennan Johnson uderzył w bramkę Bruno Fernandes ukarany czerwoną kartką za lekkomyślne wyzwanie dla Jamesa Maddisona.
Joshua Zirkzee i Garnacho zmarnowali szanse na wyrównanie, ale gole Dejana Kulusevskiego i Dominica Solanke położyły kres losom meczu w drugiej połowie, a zmiany Erika ten Haga nie zmieniły losów spotkania.
W rezultacie Czerwone Diabły po sześciu meczach zajmują 12. miejsce, tracąc osiem punktów do liderów ligi i głównych rywali, Liverpoolu.
Tymczasem Spurs dzięki zwycięstwu awansowali na ósme miejsce i będą chcieli odnieść pięć zwycięstw z pięciu we wszystkich rozgrywkach, kiedy w czwartkowy wieczór powrócą do rozgrywek Ligi Europy na wyjeździe z węgierskim zespołem Ferencvaros.
Young, pełniący funkcję eksperta w Sky Sports, namawiał zawodników United do odbycia „spotkania kryzysowego” przed wyjazdem do Porto, przy czym zawodnikom takim jak Rashford i Garnacho wydawali się brakować pewności siebie w Theatre of Dreams.
„Myślę, że dzisiaj to właśnie pokazało, że dwóch skrzydłowych gra jeden na jednego, a oni zamiast atakować przestrzeń z tyłu, woleli wrócić i bezpiecznie podać” – była gwiazda United , obecnie grający w Evertonie, powiedział.
– Wtedy wiesz, że masz skrzydłowego, który nie jest pewny siebie.
– Jako skrzydłowy także wcześniej, kiedy tu jesteś, kiedy widzisz mecz jeden na jednego, wtedy twoje oczy się rozjaśniają, to jest twój czas, aby zabłysnąć.
„Kiedy gracze tego nie robią, odrzucają to i chcą się cofnąć, nie jest to dobry sposób.
To jedna z tych rzeczy. Będą musieli odbyć spotkanie między sobą i ustalić, co jest nie tak.
Według Younga Manchester United wydawał się „zadowolony”, że Tottenham miał lwią część posiadania piłki i musiał „wrócić do podstaw”.
„Chcesz być w ataku, chcesz atakować, chcesz mieć fanów na boku, chcesz ciężko pracować” – dodał.
Nic takiego tam nie istnieje i właśnie dziś pokazano, że gracze po prostu wyglądają na zagubionych.
„Mieliśmy DNA w Manchesterze United, gdzie grasz w ataku, naciskasz zespoły, wywierasz nacisk na drużyny, odzyskujesz piłkę, wykonujesz rzuty rożne, wykonujesz rzuty z autu… po prostu nic takiego nie było.
„To było tak, jakby dzisiaj wyszli na boisko i byli po prostu szczęśliwi, że Tottenham miał piłkę, a przez lata nie było to w stylu Manchesteru United.
„Jaka będzie zmiana? Uważam, że potrzebne jest spotkanie kryzysowe.
„Zawodnicy w tej szatni muszą przyjrzeć się sobie i spotkać się bez żadnego personelu, tylko z zawodnikami, aby ustalić, gdzie dzieje się źle, co się dzieje i co muszą zrobić.
„To powrót do podstaw, bo to, co się teraz dzieje, to nie są zrobione podstawy”.
Young kontynuował: „Jest tam za dużo indywidualności. Tak naprawdę nie widzisz zespołu i nie widzisz tej wspólnoty.
‘Christian Eriksen powiedział w tygodniu, że FC Twente chce tego bardziej. To nawet nie jest możliwe.
Nie ma mowy, aby zespół chciał tego bardziej, zwłaszcza gdy jesteś u siebie i rozpoczynasz sezon, chcąc pozbyć się tego, co wydarzyło się w zeszłym sezonie, co wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku lat.
Byłem tu, gdy wszystko się udawało, byłem tu, gdy się nie udało. To trudne miejsce, ale kiedy jesteś w tym klubie, wiesz, że jesteś częścią tego DNA, znasz wielkość klubu, wiesz, dokąd możesz go zabrać, a to po prostu robi podstawy.
Aby uzyskać więcej takich historii, sprawdź naszą stronę sportową.
Śledź Metro Sport, aby otrzymywać najświeższe informacje na temat
Facebooku, Świergot I Instagrama.
WIĘCEJ : Tottenham potępia „odrażające” homofobiczne skandowanie podczas zwycięstwa nad Manchesterem United
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Polityka prywatności I Warunki świadczenia usług stosować.