Niektóre gry drużyny USA w drodze do piątego z rzędu złotego medalu w koszykówce męskiej decyduje to, kto nie gra. Kontrowersje otaczały decyzję Steve’a Kerra o posadzeniu na ławce rezerwowych Jayson Tatum w obu meczach przeciwko Serbii i Joel Embiid przeciwko Sudanowi Południowemu. Derrick Biały nie wziął udziału w meczu o złoty medal przeciwko Francji, a role wielu innych graczy w składzie zostały zmienione w trakcie turnieju. Milik Jaylen Brown Reakcją na całkowite pominięcie Kerra w składzie była fakt, że przez większą część wyjazdu drużyny USA wszyscy chcieli rozmawiać tylko o tym, kogo Kerr wystawi, a kogo nie.
Jedyny zastępca, którego rola nigdy się tak naprawdę nie zmieniła? Haliburton z Tyrese. Przez cały turniej był 12. zawodnikiem drużyny. Grał w dziwnych porach, ale nie był członkiem rotacji. A podczas gdy inni amerykańscy gracze z trudem ukrywali swoje niezadowolenie, jeśli chodzi o czas gry, Haliburton odpowiedział na żarty w sobotę zabawnym tweetem o złotym medalu na szyi, nawiązując do swojego występu olimpijskiego.
Haliburton pojawił się w zaledwie trzech meczach dla Team USA, grając łącznie 26 minut i zdobywając osiem punktów. To były słabe występy w drużynie, ale taka jest natura gry dla Team USA. W składzie pełnym gwiazd zawsze znajdzie się ktoś, kto przegra. Biorąc pod uwagę dramatyzm otaczający niektóre decyzje Kerra dotyczące składu, gotowość Haliburtona do przyjęcia mniej używanej roli może okazać się nieoceniona dla Team USA.
Haliburton grał dobrze w drużynie USA na Mistrzostwach Świata FIBA 2023, notując średnio 8,6 punktów i 5,6 asyst na mecz. Jest wschodzącą gwiazdą NBA ze stylem nastawionym na podania i zgodnym z zasadami FIBA. Jego rola rezerwowego może mu się opłacić w drużynie USA w przyszłości. Za cztery lata, kiedy większość starszych graczy drużyny USA prawdopodobnie zakończy karierę na igrzyskach olimpijskich, Haliburton prawdopodobnie otrzyma większą rolę w zespole. Ale na razie Haliburton jest zadowolony, że dostał „A” za swój projekt grupowy.