Starks, uczeń ostatniej klasy Mechanicville, przez całą swoją karierę w szkole średniej był ostoją męskiej drużyny piłkarskiej. Jako student pierwszego roku oprócz gry w piłkę nożną kopał dla drużyny piłkarskiej.
„Pewnego dnia spędzałem czas na murawie i po prostu zacząłem kopać do kosza z gry” – Starks powiedział o tym, jak początkowo został zwerbowany do gry w piłkę nożną. „Podszedłem na odległość około 45 jardów, a oni stwierdzili, że musimy powiedzieć trenerowi. Tak mnie zdobyli.”
Jednak na drugim roku Starks porzucił piłkę nożną i dołączył do drużyny golfowej, kontynuując grę w piłkę nożną.
„Zamierzam spróbować grać w golfa w college’u” – wyjaśnił Starks. „Gram w piłkę nożną od 6 roku życia, więc nie mogłem odpuścić. W końcu, po ukończeniu szkoły średniej, skupię się tylko na golfie.
„Uwielbiam robić jedno i drugie. Nigdy nie czułem się przytłoczony czy coś. Naprawdę jedyną stresującą częścią jest moment, w którym gram wcześnie w golfa i muszę spieszyć się z powrotem, aby zdążyć na mecz piłki nożnej.
Chociaż Starks jest przyzwyczajony do poruszania się pomiędzy tymi dwoma dyscyplinami sportu, w tym sezonie w drużynie piłkarskiej dołączył do niego kolega z drużyny golfowej, Jack Salvadore.
„To pierwszy rok Jacka z nami” – powiedział trener piłki nożnej chłopców Mike Ciulla. „Chciał wyjść na ostatni rok studiów i też grać w piłkę nożną”.
„To naprawdę pomaga. Wiem, że jeśli czegoś mi brakuje, jemu też tego brakuje razem ze mną” – powiedział Starks o graniu z Salvadore pomiędzy piłką nożną a golfem. „Zwykle jestem tym, który siedzi mu w uchu i zaczynamy. Zdecydowanie miło jest mieć kogoś przy sobie.”
Sposób ułożenia harmonogramów nie powoduje zbyt wielu konfliktów. Wiele meczów drużyny piłkarskiej odbywa się w nocy, a mecze golfowe po południu.
„Uczęszczają na tak wiele meczów, jak tylko mogą, a praktyka golfowa nie stanowi tak naprawdę problemu. Dużo grają samodzielnie i zdecydowanie dobrze zarządzają czasem” – powiedział Ciulla. „Czasami idą na mecz golfowy o 15:30 i wracają tutaj o 18:00, aby zagrać o 19:00”.
Jednak z pewnością są chwile, w których muszą dokonać wyboru.
„Trenerowie na pewno muszą wszystko przemyśleć, a dla mnie wiąże się to z wieloma zmianami, ale staram się zrobić tyle, ile mogę. Czasem muszę tęsknić za golfem, czasem za piłką nożną, ale ostatecznie wszystko się układa” – powiedział Starks. „Kiedy musiałem wybierać między dwiema grami, wybrałem piłkę nożną zamiast golfa”.
Każdego dnia Starks może uzyskać najlepszy wynik drużyny golfowej. Jednak jest także graczem, na którym Ciulla w dużym stopniu polega.
„Logan jest dla mnie trzyletnim starterem, więc tak, chcę go tutaj tak bardzo, jak to możliwe” – powiedziała Ciulla. „Naprawdę wyróżnia się także w golfie, więc miło jest widzieć, że ma okazję uprawiać jedno i drugie”.
„Jestem za to bardzo wdzięczny” – powiedział Starks, który zimą także gra w koszykówkę. „To dwa sporty, które kocham i mogę uprawiać oba w tym samym sezonie”.
Celem Starksa na ten sezon jest zakończenie z dwoma patchami mistrzostw Sekcji 2.
„Chcę wygrywać sekcje w golfie i piłce nożnej” – powiedział. „W zeszłym roku otrzymaliśmy bordową naszywkę (drugie miejsce) w golfie, co było dość dużą motywacją”.
Drużyna piłkarska zdobyła tytuły mistrzowskie w Sekcji 2 Klasy B i w tym roku po raz trzeci z rzędu powalczy o mistrzostwo.
Od środy ogólny rekord drużyny golfowej z Mechanicville wynosi 12-0. Reprezentacja chłopców w piłce nożnej ma bilans 6-0-1, a zbliża się mecz pozaligowy z Niskayuną.
A kiedy Starks odrabia zadania domowe? Cóż, stara się jak najwięcej zrobić w ciągu dnia szkolnego.
„Jak dotąd nie miałem zbyt dużo zadań domowych”, powiedział, „więc to dobrze”.
–