Hiszpańska maratończyk Elena Congost ujawniła, że jej kontrowersyjna dyskwalifikacja w Igrzyska paraolimpijskie kosztowało ją to 30 000 euro (25 000 funtów).
36-latka zajęła trzecie miejsce w kobiecym maratonie T12 w Paryż z rekordem życiowym 3:00:48, ale nie udało jej się zdobyć brązowego medalu, ponieważ puściła linę łączącą ją z przewodniczką, Mią Carol, zaledwie kilka metrów przed linią mety.
Congost przyszedł Carolowi z pomocą, gdy ten na ostatniej prostej złapał skurcz, jednak przepisy paraolimpijskie zabraniają sportowcom puszczania uwięzi i fizycznego dotykania przewodnika.
Odwołanie Hiszpanii od tej decyzji zostało odrzucone, co oznaczało, że brązowy medal przypadł JaponiaMisato Michishita z Congost dotarła na metę ponad trzy minuty za nią.
„Ten gest kosztował mnie 30 000 euro, co stanowi nagrodę pieniężną za medal, plus moją miesięczną pensję, czyli jedzenie dla moich dzieci. I to mnie najbardziej zabolało” – powiedział Congost ABC.
„Lekkoatletyka to moja pasja, ale wkładam cały wysiłek w moją rodzinę i moje dzieci, i w zapewnienie sobie stabilności ekonomicznej, ponieważ ostatecznie to moja praca. Nikt nie pracuje za darmo. Nie jesz nic.
„W ciągu roku, po tym jak cztery razy zostałam ich matką, dokonałam tytanicznego wysiłku, aby mieć lepszą rodzinę gospodarka i móc pracować w tym, co jest moją pasją, co jest przywilejem. I zobaczyłem, że to wszystko mi odebrano. Wszystko, co zrobiłem, było na nic.
„Włożyłem wiele wysiłku w to, co robiłem dla mojej rodziny, osiągnąłem cel, a oni mi to ukradli sprzed nosa”.
Congost ujawniła również, że to członek japońskiej ekipy zauważył wykroczenie i powiadomił sędziów wyścigu, aby doprowadzili do jej dyskwalifikacji.
Zapytana, czy przyjęłaby brązowy medal, gdyby była japońską lekkoatletką, Congost odpowiedziała: „Nie wiem, czy ta lekkoatletka wiedziała, jaki był powód mojej dyskwalifikacji. To członek jej zespołu, który widział akcję i chciał mnie zdyskwalifikować.
„Jedną z rzeczy, które mi wtedy powiedzieli, było: »Elena, stawka jest wysoka«. Gdybym jako sportowiec znał powód i wiedział, co się stało, odmówiłbym wejścia na podium bez drugiego sportowca.
„Albo dają dwa brązy, albo temu, kto na to zasługuje. Nie przyjąłbym medalu, ale nie wiem, czy zawodniczka zna sytuację, czy też powiedzieli jej, że hiszpańska zawodniczka oszukiwała… Nie przyjąłbym medalu na jej miejscu. Ponadto ta zawodniczka oszukiwała, ponieważ widziano zdjęcia, ale to nie moja sprawa. To nie moja odpowiedzialność”.
Congost twierdzi również, że na igrzyskach paraolimpijskich dochodziło do „oszustw każdego dnia”, ponieważ sportowcom pomagali ich przewodnicy.
„W przypadku gestu takiego jak puszczenie liny trzeba wziąć pod uwagę kontekst i powód, dla którego się to wydarzyło, czy niesie to ze sobą jakieś korzyści, czy nie… Następny zawodnik był trzy minuty za mną, mogłem się doczołgać, gdybym chciał” – powiedział Congost.
„Nikomu nie przeszkadzaliśmy, wynik konkursu nie uległ zmianie, ta jedna sekunda nic nie zmieniła, nie można ich ukarać.
‘A tym bardziej, że podczas tych Igrzysk byliśmy świadkami oszustw każdego dnia na Stadionie Olimpijskim, gdzie niewidomi sportowcy byli ciągnięci przez swoich przewodników, bo byli to sportowcy mający 1,50 m wzrostu i przewodników, którzy przypominali szafy, a podczas testów szybkości byli niesieni na ramionach.
„Po tym, jak widziałem tyle oszustw i nikogo nie zdyskwalifikowano, byłem jedynym i zostałem wyrzucony na ulicę po przebiegnięciu 42 kilometrów, w tym pięciu metrów, w trakcie których trwała jedna sekunda”.
Zapytana, czy żałuje, że pomogła swojemu przewodnikowi, Congost odpowiedziała: „Nie. I mam nadzieję, że nikt nie żałuje tak miłego gestu, jak pomoc swojemu partnerowi, który przebiegł 42 kilometry u twojego boku, aby ci pomóc i być twoimi oczami.
„Mogę żałować, że nie pomyślałem o spacerze, ale teraz nie ma już odwrotu. Nie widzisz tego nadchodzącego”.
Aby zobaczyć więcej takich historii, sprawdź naszą stronę sportową.
Obserwuj Metro Sport, aby otrzymywać najnowsze informacje na temat
Facebook, Świergot I Instagram.
WIĘCEJ : Brytyjski turysta walczy o życie po wyciągnięciu z morza
WIĘCEJ : Popularność turystyczna wstrząśnięta „najsilniejszym trzęsieniem ziemi od 60 lat”