Mikela Artety pochwalił wpływ Mikela Merino po lato transfer z Realu Sociedad zrobił na nim z niecierpliwością wyczekiwane pozytywne wrażenie Arsenał zadebiutował wczoraj wieczorem przeciwko PSG w Lidze Mistrzów.
Kanonierzy poradzili sobie z takimi rywalami jak Barcelona i Atletico Madryt w celu zwerbowania zawodnika, którego Arteta uznał za swój cel nr 1 w środku pola.
Początek życia Merino w nowym klubie zaczął się najgorzej z możliwych kiedy doznał kontuzji barku podczas swojej pierwszej sesji treningowej po dziwacznym wypadku z udziałem Gabriela Magalhaesa.
Reprezentant Hiszpanii zrobił jednak zaskakująco szybki postęp w powrocie do zdrowia i na koniec dał fanom Arsenalu przedsmak tego, czego mogą się po nim spodziewać podczas przyciągającego wzrok 20-minutowego występu w drugiej połowie.
Merino wszedł do walki w chwili, gdy PSG groziło powrotem do gry, ale 28-latek pomógł utrzymać dwubramkowe prowadzenie Arsenalu i pokazał swoją stanowczość i waleczność, które przekonały Arsenal do tak dużych inwestycji w niego.
„Naprawdę dobrze, ponieważ dołączył do nas i już w pierwszej sesji doznał kontuzji” – powiedział Arteta zapytany o wkład Merino w solidne zwycięstwo 2:0.
Miał z nami tylko jedną sesję, był gotowy, naprawdę chciał być dzisiaj tego częścią i oczywiście biorąc pod uwagę kontuzje i zmiany, których musieliśmy dokonać, wierzymy, że był zawodnikiem, który mógł nam pomóc w tej fazie. Myślę, że spisał się naprawdę dobrze.
Tymczasem był to kolejny imponujący wieczór dla nowicjusza Riccardo Calafioriego, który już zaczyna cieszyć się statusem kultowego bohatera wśród swoich nowych fanów.
Wszechstronny włoski obrońca był zmuszony grać na obu bocznych pozycjach przeciwko mistrzom Francji ze względu na decyzję Artety o wycofaniu Jurriena Timbera w przerwie meczu na wszelki wypadek.
„Ma zdolność zajmowania różnych przestrzeni, czuje się z tym naprawdę komfortowo, zrobił to już we Włoszech i dlatego go zakontraktowaliśmy” – powiedział Arteta.
„Przede wszystkim jest świetnym obrońcą, ma tę prezencję, energię i pełne zaangażowanie w reakcje, które wykonuje, i jest naprawdę odważny.
„Nie przejmuje się takimi sytuacjami, chce mieć piłkę, chce, żeby coś się przy niej działo i jest szczęśliwy, mogąc grać w różnych rolach”.
WIĘCEJ : Szef Arsenalu Mikel Arteta szczególnie chwali „niewiarygodnego” Kaia Havertza po zwycięstwie PSG
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Polityka prywatności I Warunki świadczenia usług stosować.