SAN FRANCISCO — Matt Chapman został wykreślony ze składu około godziny przed pierwszym rzutem w środę i co dziwne, Giants nie podali powodu. Menedżer Bob Melvin powiedział po meczu, że jego trzeci baseman nie jest kontuzjowany.
„Świetnie sobie radzi” – powiedział Melvin o swoim najtwardszym graczu. „Czas mu dać jednego”.
Giants dali Chapmanowi więcej.
Kilka minut po zamknięciu klubowego budynku Giants ogłosili, że Chapman przystał na warunki umowy. sześć lat, 151 milionów dolarów umowa przedłużenie kontraktu, co uchroniłoby go przed koniecznością rezygnacji z kontraktu poza sezonem i prawdopodobnie zatrzymałoby go w San Francisco do końca kariery.
31-latek jest klientem Scotta Borasa, a Boras prawie zawsze woli, aby jego gwiazdy trafiły na wolny rynek. Ale Chapman przedstawia wyjątkowy przypadek. Boras ma tej zimy tak wielu znanych klientów — na czele z Juanem Soto — że Chapman może musieć poczekać, aż sytuacja się uspokoi. Nie jest nawet koniecznie trzecim najbardziej pożądanym graczem na rynku; Alex Bregman, inny klient Borasa, również ma trafić na wolny rynek.
Istnieje wiele powodów, dla których Chapman powinien działać proaktywnie, w tym jeden: uwielbia grać w San Francisco i czuje się tu odmłodzony. Giants czują to samo w stosunku do gracza, który był ich liderem w tym sezonie i osiągnął wyniki bardziej zgodne z jego czasami jako gwiazdy po drugiej stronie Bay Bridge.
Chapman ma 22 home runy i OPS na poziomie .778i wyglądał na solidnego kandydata do zdobycia piątej Złotej Rękawicy. Rozpoczął dzień, zajmując 13. miejsce w głównych ligach pod względem fWAR i z łatwością prowadził wśród wszystkich trzeciobazowych NL. Każdego dnia odnotowywał też sukces, ponieważ rzadki przełom w środę był jego czwartym w sezonie.
Giants obstawiają, że Chapman utrzyma swoją produktywność, a przynajmniej jego rękawica jest narzędziem, które utrzyma jego wartość, nawet jeśli inne obszary jego gry zaczną podupadać. Oni również obstawiają duże kwoty.
Domokrążca powrót do Bay Area częściowo dlatego, że uznał, że rynek ostatniej zimy był tak zimny. Giants podpisali z nim trzyletni kontrakt na kwotę 54 milionów dolarów, ku wielkiej uciesze ich menedżera, który nie ukrywał, że chce powrotu.
Giants podwoją umowę, aby zabezpieczyć usługi Chapmana do 2030 r., łącząc go z Jung Hoo Lee, jedynym innym graczem, który otrzymał sześcioletni kontrakt pod rządami Farhana Zaidiego. Prezes operacji baseballowych weźmie udział w konferencji prasowej z Chapmanem i Borasem w czwartek rano, co może dać wskazówkę, w jakim kierunku zmierza własność.
Chapman obserwował w środę, jak Giants spadli cztery gry poniżej .500, a biorąc pod uwagę, jak trudny jest reszta harmonogramu, jest duża szansa, że zakończą w połowie siedemdziesiątki w kolumnie zwycięstw. Już tracą do pozostałych trzech drużyn w swojej dywizji dwucyfrową liczbę punktów, a kolejne tygodnie prawdopodobnie będą wypełnione plotkami o statusie pracy Zaidiego. Jednak właściciele mogą pójść w jego ślady, podejmując jedną z największych decyzji w jego kadencji i wręczając mu drugi co do wielkości kontrakt w historii franczyzy, po przedłużeniu umowy Bustera Poseya.
Zaidi zadbał o to, aby tym razem Giants wygrali przed rozpoczęciem postseason. Później przyjdzie czas na plotki o Soto i dramat związany z przejściem Blake’a Snella na emeryturę, ale na razie Giants przywrócili jednego ze swoich najważniejszych graczy. Po stracie Poseya i Brandonsa zapewnili, że w ataku będzie lider na lata.
Chapman ma kontrakt do 2030 r. i zarobi 25 mln $ w każdym z sześciu kolejnych sezonów. W 2025 r. otrzyma premię za podpisanie kontraktu w wysokości 1 mln $. Być może to jest ten „ten”, o którym mówił jego zadowolony menedżer.