Liverpool szef Arne Slot nie przejmuje się zbytnio pukaniem Andy’ego Robertsona odebrany przeciwko Wilki w sobotę, ale nie była do końca pewna, czy to nic poważnego.
The Reds wspięli się na szczyt tabeli Premier League dzięki zwycięstwu 2:1 z Molineux po bramkach Ibrahimy Konate i Mohameda Salaha.
Pięć zwycięstw Slota w sześciu meczach ligowych w tym sezonie oznacza dla Holendra fantastyczny start w życie w Anglii.
Pojawiły się jednak obawy o Robertsona w końcówce meczu, ponieważ w 89. minucie zastąpił go Joe Gomez, który kulał po wyzwaniu rzuconym przez Carlosa Fobrsa.
Slot spodziewa się, że w poniedziałek Szkot będzie normalnie trenował, ale nie może tego potwierdzić po meczu.
„Nie spodziewam się, że będzie to duży problem, chociaż nigdy nie wiadomo, ale myślę, że po prostu został uderzony” – powiedział o swoim lewym obrońcy.
„Końcowa faza meczu, może był też trochę zmęczony, ponieważ facet, który wszedł – Forbs, znałem go oczywiście z holenderskich zawodów – sprawił, że była to dla niego prawdziwa walka.
„Dostał trochę pukania, ale spodziewam się, że w poniedziałek znów będzie na treningu, ale poczekajmy (i zobaczmy).”
The Reds wracają do akcji w środę, gdzie będą gościć Bolonię w Lidze Mistrzów, a następnie udają się do Crystal Palace na sobotni mecz Premier League o 12:30.
Darwin Nunez opuścił zwycięstwo nad Wolves z powodu choroby i nie jest jeszcze jasne, czy wróci na mecz Ligi Mistrzów.
Harvey Elliott to jedyny kolejny problem związany z kondycją Slota, ponieważ pomocnik będzie pauzował do końca października ze względu na złamanie stopy.
O tym, że jego zespół znalazł się na szczycie tabeli na początku sezonu, Slot powiedział: „To prawie idealne, że dzisiaj zagraliśmy z Wilkami, ponieważ my jesteśmy na szczycie, a oni są ostatni, a oni absolutnie nie zasługują na to, aby być ostatni.
– Mieli bardzo trudny terminarz, widziałem wiele ich meczów i prawie w każdym meczu zasługiwali na więcej. Można by nawet dzisiaj się z tym spierać, ponieważ nie było tak, że byliśmy od nich o wiele lepsi. Byli w grze (i) robili wiele dobrych rzeczy. Jeśli będą tak dalej robić przeciwko innym zespołom, nigdy nie zajmą 20. miejsca (w lidze).
„Musimy jeszcze udowodnić, że kiedy spotkamy się z Arsenalem, Newcastle, Chelsea (i) Aston Villą (aby zobaczyć), czy nadal będziemy w stanie być na szczycie, włączając mecze Ligi Mistrzów”.
Aby uzyskać więcej takich historii, sprawdź naszą stronę sportową.
Śledź Metro Sport, aby otrzymywać najświeższe informacje na temat
Facebooku, Świergot I Instagrama.
WIĘCEJ : Gwiazda Chelsea kpi z Cole’a Palmera brutalną wiadomością po hat-tricku
WIĘCEJ : Graeme Souness ujawnia, jak Arsenal oszukuje sędziów „co tydzień”
WIĘCEJ : Gwiazda Chelsea okrzyknięta „najlepszym zawodnikiem Premier League”