50 Cent niedawno opowiedział, dlaczego odrzucił małżeństwo i chciał żyć w celibacie.
Podczas występu w najnowszym odcinku Weekend Show ze Stephenem ColbertemMistrz rapu odpowiada na pytania, dlaczego nigdy się nie ożenił.
„Słuchaj, kiedy jesteś spokojny, możesz się skupić. Byłem dla siebie dobry” – powiedział 49-latek.
Stephen pyta, jaki jest sens gromadzenia pieniędzy bez kogoś wyjątkowego.
„(Pieniądze) są tym, co sprawia, że gdy sprawy zaczynają się komplikować, sprawy zaczynają się mylić” – powiedział 50 Cent.
Raper kontynuował: „Jeśli idziesz na randkę, ale nic cię nie interesuje, widzę cię teraz. Mówię: „Mężczyzna, dziewczyna, jesteś dobra, ale nie masz nic do roboty”.
Zwycięzca Grammy dodał: „Jestem bezpieczny. Nie jestem szczęśliwym zakładnikiem. Jestem tutaj. Jestem wolny”.
Zażartował: „Popełniłem kilka błędów, ale nie ten”.
Wyjaśniając, jak spędza dni bez partnera, 50 Cent stwierdził, że „może podnieść około 105 funtów za pomocą hantli”.
Następnie gospodarz omówił codzienne życie rapera, mówiąc: „po prostu wracam do domu, oglądam telewizję, Koło fortuny na TiVo, wypij ciepłe mleko i idź spać w koszuli nocnej i czapce.”
50 Cent odpowiedział: „Mówisz, że to najgorsza rzecz na świecie”.