W dzisiejszych czasach niemal wszystko może stać się elementem estetycznym lub trendem, wystarczy dodać końcówkę „-core” na końcu słowa.
Niedawno przeżyliśmy takie rzeczy jak ‘Barbiecore’,‘Tatuśkowy’I ‘Cottagecore’a najnowszym hitem w sieci jest „Britishcore”.
TikTok ujawniono w zeszłym tygodniu, że #Britishcore ma stać się jednym z największych trendów jesieni, ale czym on właściwie jest?
Zgodnie z media społecznościowe platforma, tuż po odrodzeniu się britpopu lato i polega na przyjęciu wszystkiego, co jest typowo brytyjskie — od naszej mody, przez lokalną historię, pogodę, a nawet doświadczenie związane z wyjazdem Duże Tesco.
I nie tylko Brytyjczycy kręcą filmy o Britishcore. Ludzie w USA również wskoczyli na ten wóz, romantyzując filiżanki herbaty, pubowe lunche, tweed i sklepy z kurczakiem (spójrz, do czego ich zmusiłaś, Amelia Dimoldenberg).
Żywność jest głównym tematem tego trendu, w którym wiele osób sprowadza brytyjskie jedzenie do zaledwie kilku bardzo stereotypowych, bardzo beżowych dań — z Greggs oczywiście, że na szczycie listy znajdują się bułki z kiełbaską.
Dowcipy o jajkach po szkocku, smażonych potrawach, fasola na grzance, a sconesy, jako że wszystko, co Wielka Brytania ma do zaoferowania, są powszechne. I choć te potrawy niewątpliwie stanowią istotę britishcore’u, skupianie się tylko na nich byłoby dużym błędem.
Te dania to uczta nostalgii lat 90., pozostałość po słusznie okropnej reputacji brytyjskiej kuchni powojennej. Nie są niedokładnym przedstawieniem brytyjskiej kuchni (uwielbiamy pieczoną kolację i ciężki pudding), ale tam, gdzie Britishcore popełnia błąd, jest niezdolność do uchwycenia pełnej i żywej rzeczywistości brytyjskiej kuchni.
Wielka Brytania jest jednym z najbardziej wielokulturowych krajów Europy Zachodniej, domem dla wielu pokoleń zróżnicowanych społeczności, które przywiozły ze sobą własne tradycje kulinarne.
Tradycje te stały się istotnym elementem kuchni brytyjskiej, choć z pewną dozą niekonwencjonalności.
Weźmy na przykład Tikka Masala, to jedno z ulubionych dań narodu, ale obecnie ma w sobie więcej składników z Glasgow niż z Bangladeszu.
Potem jest brytyjska wersja Carbonary, która przyprawiłaby Włochów o dreszcze (i słusznie), a także piątkowy obiad z frytkami, który pierwotnie był prezentem od żydowskich uchodźców.
Nawet najbardziej brytyjski ze wszystkich napojów, herbata, nie pochodzi z Wielkiej Brytanii. Ale czy to czyni ją mniej brytyjską? Wręcz przeciwnie.
I nie jestem jedyną osobą, która uważa, że Britishcore zupełnie nie rozumie naszego jedzenia.
Noël Wolf, ekspert ds. kultury w Babbel, mówi: Metro.co.uk:„Trendy w mediach społecznościowych z reguły wygładzają niuanse i promują łatwe do przyswojenia, proste idee, więc nic dziwnego, że Britishcore nie do końca rozumie podejście kraju do jedzenia.
‘Britishcore maluje wizję kraju, w którym wszystko kręci się wokół supermarketowych posiłków i frytek scampi. W karykaturowaniu Wielkiej Brytanii istnieje tendencja do przedstawiania jej jako beżowego jedzenia i braku przypraw — ale to nie mogłoby być dalsze od prawdy.
‘W rzeczywistości, dzięki niesamowitej wielokulturowości Wielkiej Brytanii, oferta gastronomiczna w całym kraju, podobnie jak jej mieszkańcy, jest zadziwiająco różnorodna. W samym Londynie ta różnorodność jest w pełni widoczna: bez względu na to, na co masz ochotę, możesz znaleźć różnorodne kuchnie, od koreańskiego BBQ, curry z koziny i kurczaka jerk, po curry południowoazjatyckie. Nawet puby, najbardziej brytyjskie z instytucji, w Londynie częściej niż rzadziej będą serwować tajskie jedzenie.
„Ale to nie znaczy, że nie możemy od czasu do czasu pozwolić sobie na tradycyjne nuggetsy z kurczaka i krążki cebulowe, ironicznie znane w Internecie jako „brytyjskie tapas”.
Ben Slater, stylista żywności w Jamie Oliver, dodaje: „Britishcore to tak naprawdę po prostu Nostalgia-core w płaszczu Union Jack. Dla wielu ludzi oznacza tak wiele. Osobiście nie jestem pewien, czy wystarczająco dużo osób mówi o wiejskich festynach z solonym masłem lub Butterscotch Angel Delight!”
Kontynuuje: „Uwielbiam to, że większość „brytyjskich” potraw wcale nie jest brytyjska. Bangersy przybyły wraz z Rzymianami, a puree prawdopodobnie robiono z rzepy, zanim Hiszpanie przywieźli ziemniaki około 500 lat temu. Ciągły ruch ludzi do naszego odizolowanego wyspiarskiego kraju i wynikająca z tego diaspora sprawiły, że nasza „kwintesencja” brytyjskiej kultury kulinarnej stała się tak wspaniała”.
Tak więc owszem, sycące, beżowe dania stanowią jedną stronę brytyjskiej kuchni, natomiast mieszana mieszanka wielokulturowa to brakująca połowa, która ją dopełnia.
Połącz te dwa elementy, a na przekroju znajdziesz absolutny szczyt kuchni Britishcore — bo szczerze mówiąc, czy możesz sobie wyobrazić coś bardziej #Britishcore niż zanurzenie chrupiącej kanapki w resztkach sosu curry z wczorajszego posiłku?!
Masz jakąś historię do opowiedzenia?
Skontaktuj się z nami, wysyłając e-mail MetroLifestyleTeam@Metro.co.uk.
WIĘCEJ : Oto, gdzie można kupić najtańszą Pumpkin Spiced Latte za jedyne 2,20 £
WIĘCEJ : Mars zapowiada powrót kultowego batonika czekoladowego z lat 80. — ale jest pewien haczyk
Zapisz się na nasz przewodnik po wydarzeniach w Londynie, przeczytaj sprawdzone recenzje, poznaj świetne oferty i konkursy. Najlepsze informacje o Londynie w Twojej skrzynce odbiorczej
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Polityka prywatności I Warunki korzystania z usługi stosować.