Home Styl życia Wywarłam na sobie ogromną presję, aby karmić piersią – prawie mnie to...

Wywarłam na sobie ogromną presję, aby karmić piersią – prawie mnie to zabiło

20
0


Moja temperatura była niebotyczna, na klatce piersiowej pojawiła się jaskrawoczerwona wysypka i byłam zdezorientowana (Zdjęcie: Louise Rickman)

Leżąc na poduszkach, tłumiłam krzyki bólu, gdy elektryczny laktator wyciskał mleko z moich piersi.

Nic w tym nie było normalne. Ból był gorszy od porodu, a lekarze dali mi już na pomoc morfinę.

Nigdy też nie czułam się tak źle. Miałem niebotyczną temperaturę, klatkę piersiową pokryła jaskrawoczerwona wysypka i byłem zdezorientowany. Szczerze mówiąc, ja czułem się, jakbym umierał.

Co więcej, mleko spływające rurkami do butelki było jasnożółte, w kolorze Lucozade.

Wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale walczę o życie z chorobą, która co roku w Wielkiej Brytanii odbiera życie 48 000 osób – posocznica.

Dwa tygodnie wcześniej, w styczniu 2022 roku, urodziłam dziecko, Rexa.

Przeszłam trudny poród, łącznie z nacięciem krocza – podczas którego wykonano nacięcie w obszarze pomiędzy pochwą a odbytem, ​​aby pomóc wydobyć dziecko – ale było warto zobaczyć mój piękny, ważący 9 funtów pakiet z jego ciemnymi włosami .

Przed jego narodzinami nie byłam nastawiona karmienie piersią ale teraz, kiedy tu był, chciałam spróbować, więc od razu zaczęłam próbować.

Poradzono mi, abym wyrzuciła nakładki na sutki (Zdjęcie: Louise Rickman)

Na początku Rex dobrze się rozumiał, ale następnego dnia już tak stało się naprawdę bolesnemoje sutki były popękane i krwawiły. Mimo to walczyłem z bólem.

Po powrocie do domu w Somerset, mój mąż Louis, wówczas 34-letni, i ja skupili się na karmieniu – zwłaszcza gdy położna powiedziała, że ​​martwi się, że Rex traci zbyt dużo na wadze.

Kiedy więc powiedziano mi, żebym uzupełniła karmienie mlekiem modyfikowanym i odciągała mleko co dwie godziny, zrobiłam to.

Kiedy poradzono mi, abym wyrzuciła nakładki na sutki, ponieważ utrudniały wypływ krwi, pozbyłam się tego i wytrwałam, mimo że ból był intensywny – jak po kłuciu w sutki drutami – przez tydzień.

Nie tak wyobrażałam sobie życie jako młoda mama. Myślałam, że będę przytulać Rexa i oglądać zestawy pudełkowe, zamiast tego leżałam zaszyta w łóżku, ciągle odciągając mleko, a łzy spływały mi po twarzy.

Doradca karmiący piersią zasugerował, że mam zapalenie sutka (Zdjęcie: Louise Rickman)

Podobnie jak wiele młodych mam, byłam bezbronna. Moje ciało było wyczerpane porodem, a odpowiedzialność za utrzymanie mojego cennego dziecka przy życiu była ciężka.

Kilka razy, widząc, jak bardzo cierpię, Louis delikatnie zasugerował, żebyśmy to zrobili przejdź do formułyale poczułem presję, żeby dalej pompować. Chciałam wszystko zrobić „dobrze” i myślałam, że to oznacza karmienie piersią.

Kiedy Rex miał 10 dni, obudziłam się z szalejącą temperaturą, bólami mięśni i gorączką. Moje piersi były jaskrawoczerwone i gorące w dotyku.

Wizyta w ośrodku porodowym i rozmowa z doradcą karmiącym piersią zasugerowały, że mam zapalenie sutka – stan zapalny piersi – często spowodowany gromadzeniem się mleka. Przepisano mi antybiotyki, kazano mi masować piersi i zachęcano do kontynuowania odciągania pokarmu, ponieważ może to pomóc w usunięciu blokady.

Dwa dni później wysypka rozprzestrzeniła się na całą klatkę piersiową i pod pachami i była tak obolała, że ​​nie mogłam nawet utrzymać Rexa.

Tym razem trafiłam do szpitala i tam odciągałam dziwne, żółte mleko.

Nadal nie wiedziałam, co jest nie tak (Zdjęcie: Louise Rickman)

Kiedy pokazałem mojej pielęgniarce praktycznie świetlisty płyn, jej oczy rozszerzyły się. Obiecała mi pomóc.

byłem podłączyłem antybiotyki IV i wkrótce potem wysłałem na USG i w końcu przestałem odciągać pokarm. Jednak nadal nie wiedziałam co jest nie tak.

Jednakże siostra mojego męża jest pracownikiem służby zdrowia i powiedziała mu, że antybiotyki, które brałam, były zwykle stosowane w leczeniu sepsy.

Chociaż słyszałem o tym już wcześniej, tak naprawdę nie wiedziałem, co to jest. Później dowiedziałem się, że posocznica występuje, gdy organizm wykazuje skrajną reakcję zapalną na infekcję – może to być wszystko, od skaleczenia palca po wirus lub stan taki jak zapalenie płuc – i może spowodować zamknięcie narządów.

W moim przypadku infekcja mogła nastąpić od skaleczenia na moich sutkach lub z powodu zapalenia tkanki łącznej – infekcji skóry, którą zdiagnozowali u mnie lekarze – a wszystko to w wyniku karmienia piersią.

Byłem wtedy tak chory, że nie mogłem przetrawić diagnozy, ale z czasem zdałem sobie sprawę, jakie to przerażające.

Postanowiłam dowiedzieć się więcej na temat sepsy (Zdjęcie: Louise Rickman)

Statystycznie kobiety w ciąży i młode mamy są narażone na większe ryzyko zachorowania na posocznicę ze względu na konieczność przeprowadzenia zabiegów lub operacji oraz naturalnie występujące zmiany immunologiczne. Ani razu w czasie ciąży nie mówiłam o tym.

W rezultacie coś tak naturalnego jak karmienie piersią prawie mnie zabiło.

Chociaż w pewnym sensie jestem szczęściarą – antybiotyki zadziałały i tydzień później wróciłam do domu – przeżyłam traumę po tym doświadczeniu. Przez długi czas miałem retrospekcje, przez co byłem zbyt przerażony, aby zamknąć oczy i powodował bezsenność. W końcu zdiagnozowano u mnie zespół stresu pourazowego (PTSD) i skorzystałem z porady, aby mi pomóc.

Ale podjęłam się także zdobycia większej wiedzy na temat sepsy i tak trafiłam na brytyjską organizację Sepsis Trust – organizację charytatywną oferującą wsparcie osobom dotkniętym sepsą i prowadzącą kampanię na rzecz większej świadomości.


Dowiedz się więcej na temat sepsy

Aby dowiedzieć się więcej na temat objawów sepsy, wsparcia i możliwości wsparcia, odwiedź brytyjski fundusz Sepsis Trust sepsistrust.org.

Za pośrednictwem ich strony internetowej dowiedziałem się, że prawie ćwierć miliona osób w Wielkiej Brytanii cierpi na sepsę i że umiera z jej powodu więcej osób niż z powodu raka prostaty, jelit i piersi razem wziętych.

Z własnego doświadczenia wiem, że wczesne leczenie sepsy antybiotykami jest niezbędne, ale możemy to zrobić tylko wtedy, gdy znamy objawy. Jednak szokujące jest to, że najnowsze dane pokazują, że tylko jedna trzecia społeczeństwa czułaby się pewnie, wiedząc, że ona lub ktoś inny ma objawy sepsy – takie jak przebarwienie lub plamistość skóry, ból mięśni, dezorientacja lub trudności w oddawaniu moczu – i to jest niepokojące. obejmuje lekarzy i pielęgniarki.

Ale chcę, żeby to się zmieniło.

Chcę, aby każda osoba była świadoma tych objawów i chcę, aby każda nowa mama wiedziała o ryzyku sepsy z ulotek lub zajęć przygotowawczych do rodzicielstwa.

Chcę też, żeby wiedziały, że nie powinny odczuwać presji karmienia piersią, zwłaszcza jeśli powoduje to ogromny ból – najlepsze jest karmienie.

Rex ma teraz dwa i pół roku i jest bezczelnym chłopcem, który najchętniej bawi się samochodami lub ogląda Toy Story. Mam świadomość, że z powodu sepsy mógł wychowywać się bez mamy. Moją misją jest teraz powstrzymanie innych ludzi przed tym, co my.

Jak powiedziano Catherine Jones

Czy masz historię, którą chcesz się podzielić? Skontaktuj się mailowo jess.austin@metro.co.uk.

Podziel się swoimi poglądami w komentarzach poniżej.

WIĘCEJ : Zostałam umieszczona w szpitalu wbrew mojej woli na 4 lata

WIĘCEJ : Myślałam, że spotkałam idealnego mężczyznę – dopóki nie pojawiłam się na naszej pierwszej randce

WIĘCEJ : Moja 17-latka obudziła się z bólem głowy – 9 miesięcy później już jej nie było





Source link