Home Świat Kobieta okaleczyła chłopaka piłą łańcuchową na oczach 4-letniego syna

Kobieta okaleczyła chłopaka piłą łańcuchową na oczach 4-letniego syna

53
0


Mieszkankę Alabamy aresztowano pod zarzutem postrzelenia i poćwiartowania swojego partnera piłą łańcuchową w obecności ich czteroletniego syna.

Joselina Elizabeth Lopez, 26 lat, została oskarżona o morderstwo pierwszego stopnia Benito Moralesa Guzmana, 41 lat, po tym jak władze znalazły jego „poćwiartowane i odcięte” ciało w domu w Slocomb 27 sierpnia.

Poszukiwania Guzmana rozpoczęły się w zeszłym tygodniu, gdy jego szef zgłosił jego zaginięcie, co skłoniło władze do odwiedzenia domu, w którym mieszkał z Lopezem.

Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze poczuli „silny zapach rozkładu” – wydobywający się z Toyoty Corolli wypełnionej stojącymi nieopodal workami na śmieci.

Joselina Elizabeth Lopez, 26 lat, została oskarżona o morderstwo pierwszego stopnia Benito Moralesa Guzmana, 41 lat, po tym jak władze znalazły jego „poćwiartowane i odcięte” ciało w domu w Slocomb 27 sierpnia.

Gdy policja rozpoczęła przeszukiwanie, znalazła „ciało, o którym uważano, że należy do Benity Morales Guzman, poćwiartowane na kilka kawałków” – według AL.com.

Detektywi wkrótce dowiedzieli się również, że oskarżony niedawno kupił cztery elektryczne piły łańcuchowe w Lowe’s i zwrócił jedną.

„W piłce łańcuchowej znalezionej w pojeździe nadal znajdowały się kawałki ludzkiego mięsa” – czytamy w dokumentach aresztowania.

W domu znaleziono broń, z której wystrzelono pięć z sześciu nabojów z rewolweru. Z ciała Guzmána wyjęto dwie kule.

Jak dotąd śledczy SBI uważają, że oskarżony strzelił do Guzmana pięć razy, poćwiartował jego ciało na blisko 15 części za pomocą piły łańcuchowej, a następnie włożył je do worków na śmieci i umieścił w bagażniku i na tylnym siedzeniu samochodu.

Śledczy z SBI uważają, że oskarżony strzelił do Guzmana pięć razy, poćwiartował jego ciało na 10–15 części przy użyciu piły łańcuchowej, a następnie umieścił je w workach na śmieci, które umieścił w bagażniku i na tylnym siedzeniu samochodu.

Śledczy z SBI uważają, że oskarżony strzelił do Guzmana pięć razy, poćwiartował jego ciało na 10–15 części przy użyciu piły łańcuchowej, a następnie umieścił je w workach na śmieci, które umieścił w bagażniku i na tylnym siedzeniu samochodu.

Oskarżona przebywa obecnie w więzieniu okręgowym w Genewie, gdzie rzekomo powiedziała krewnemu, że „powinnam wyjść wcześniej” podczas rozmowy telefonicznej.

Oskarżona przebywa obecnie w więzieniu okręgowym w Genewie, gdzie rzekomo powiedziała krewnemu, że „powinnam wyjść wcześniej” podczas rozmowy telefonicznej.

Prokuratorzy i śledczy podejrzewają, że jej autystyczny syn był obecny podczas domniemanego morderstwa.

Śledczy uważają również, że oskarżony planował ucieczkę do Meksyku, ponieważ w innym samochodzie znaleźli fotelik samochodowy, spakowaną torbę z pieluchami, akt urodzenia dziecka i paszport Lopeza.

„Dodatkowo, na pudełku z mlekiem modyfikowanym w torbie na pieluchy znaleziono krew” – czytamy w dokumentach sądowych.

Oskarżona przebywa obecnie w więzieniu okręgowym w Genewie, gdzie rzekomo powiedziała członkowi rodziny, że „powinnam wyjść wcześniej” podczas rozmowy telefonicznej.

Podczas rozprawy dotyczącej kaucji powiedziała sędziemu, że działa w obronie własnej, po tym jak ona i jej rodzina zostali „zagrożeni po tym, jak Guzman rzekomo był winien komuś pieniądze za narkotyki” – zeznał WDHN.

Lopez powiedziała też sądowi, że ofiara próbowała odizolować ją od rodziny.

Śledczy uważają również, że oskarżony rzekomo planował ucieczkę do Meksyku, ponieważ w innym samochodzie znaleźli fotelik samochodowy, spakowaną torbę z pieluchami, akt urodzenia dziecka i paszport Lopeza.

Śledczy uważają również, że oskarżony rzekomo planował ucieczkę do Meksyku, ponieważ w innym samochodzie znaleźli fotelik samochodowy, spakowaną torbę z pieluchami, akt urodzenia dziecka i paszport Lopeza.

Jennifer Wilkerson, była żona Guzmana, stwierdziła, że ​​twierdzenia Lopeza są „niewiarygodne” i że mężczyzna nigdy nie będzie próbował odizolować jej od rodziny.

„Wiedziałem, że powie coś takiego. To po prostu nierealne; jakby nie obchodziło jej, co się stało.

Słysząc to wszystko, co ona mu zrobiła, robi mi się niedobrze. Nie zasłużył na nic z tego. Przecież ona już postrzeliła go pięć razy. Co jeszcze planowała tutaj zrobić?

‘Benito nigdy by czegoś takiego nie zrobił. Nie był takim typem człowieka; unikałby tego, gdyby coś się stało. Nie kłóciłby się z nikim.

„Zasługuje na sprawiedliwość i uważam, że to ja powinnam go bronić, ponieważ jeśli ktoś go zna, to ja. Mieszkałam z nim i sprawiedliwości musi stać się zadość. Nie ma go tutaj, więc ktoś musi go bronić” – powiedziała.

Kolejna rozprawa Lopeza zaplanowana jest na 11 września.