Liczba więźniów osiągnęła dziś nowy rekord, a znajdujący się pod presją ministrowie nie wykluczyli wysłania brytyjskich oficerów do Estonii w celu zmniejszenia przeludnienia.
Oficjalne dane wskazują, że w piątek za kratkami przebywało 88 521 osób, czyli o 171 więcej niż poprzedni rekord ustanowiony pod koniec ubiegłego tygodnia.
Liczba więźniów wzrosła o 1025 osób w ciągu ostatnich czterech tygodni i jest obecnie najwyższa od czasu opublikowania cotygodniowych danych o populacji w 2011 r.
Gwałtowny wzrost prawdopodobnie wynika z liczby osób tymczasowo aresztowanych lub skazanych na karę więzienia w wyniku niedawnych zamieszek w niektórych częściach kraju.
Najnowsze dane pojawiły się zaledwie kilka dni przed wejściem w życie tymczasowego rządowego programu wcześniejszego zwolnienia, który ma nastąpić 10 września.
Według doniesień rząd bada również możliwość wysłania części więźniów do estońskich więzień w celu zwiększenia ich pojemności w krótkim okresie.
Według doniesień The Daily Telegraph, pani Mahmood ma się spotkać w przyszłym tygodniu ze swoją estońską odpowiedniczką Liisą Pakostą, aby omówić kwestię dzierżawy telefonów komórkowych.
W rozmowie z mediami w piątek minister spraw wewnętrznych Dame Angela Eagle nie zaprzeczyła tym doniesieniom, mówiąc: „Ostatni rząd zamknął wiele więzień i nie wymienił żadnego z nich, więc myślę, że koledzy w Ministerstwie Sprawiedliwości rozważą wszelkie możliwe działania, aby złagodzić problem.
Oczekiwano, że brytyjska minister sprawiedliwości Shabana Mahmood (na zdjęciu) i Pakosta wypowiedzą się na temat wynajmu pokoju więziennego na marginesie wydarzenia Rady Europy
Brytyjscy więźniowie mogą zostać wysłani do estońskich więzień w ramach nowej próby rozwiązania problemu przeludnienia w więzieniach w całym kraju (zdjęcie: HMP Wandsworth)
Kraj ten potwierdził, że będzie oferował pokoje więzienne do wynajęcia innym państwom, ponieważ wiele jego więzień jest w połowie pustych ze względu na niski wskaźnik przestępczości.
Kraj ten potwierdził, że będzie oferował pokoje więzienne do wynajęcia innym państwom, ponieważ wiele jego więzień jest w połowie pustych ze względu na niski wskaźnik przestępczości.
Według doniesień Ministerstwo Sprawiedliwości bada „wszystkie możliwe opcje” mające na celu zwolnienie miejsca w brytyjskich więzieniach, które „znajdowały się na skraju upadku”.
Źródła rządowe podały, że program jest „na stole” z uwagi na narastający kryzys przeludnienia nękający instytucje, a w sierpniu ubiegłego roku w więzieniach dla mężczyzn w Anglii i Walii prawie zabrakło miejsc.
Okazuje się, że niektórzy sędziowie otrzymali ostrzeżenie, aby nie wysyłać ludzi do więzienia za drobne przestępstwa, a niektórzy więźniowie zostali zwolnieni przedterminowo, aby złagodzić problem przeludnienia w brytyjskich więzieniach.
Minister sprawiedliwości Estonii Liisa Pakosta powiedziała wcześniej, że program może być wart 25 milionów funtów i zasugerowała, że Wielka Brytania i Szwecja już prowadzą rozmowy w sprawie wysyłania więźniów do tego kraju nadbałtyckiego.
Plan ten może także zapewnić tak bardzo potrzebny zastrzyk gotówki dla kraju nadbałtyckiego i pomóc wzmocnić jego finanse.
Pakosta powiedział: „Połowa miejsc jest pusta. I to prawda, że złożyłem memorandum do gabinetu rządowego w celu omówienia, aby wybrać kierunek rozwiązania, który należy obrać.
Według doniesień brytyjski minister sprawiedliwości Shabana Mahmood i Pakosta mieli rozmawiać o programie wynajmu więziennych pokoi na marginesie wydarzenia Rady Europy na Litwie w czwartek Telegraf.
Pani Pakosta powiedziała w wywiadzie: „Wielka Brytania i Estonia mają długą historię udanej współpracy międzynarodowej, a takie partnerstwo stworzyłoby więcej okazji do czerpania korzyści i uczenia się od siebie nawzajem”.
Całkowita liczba więźniów w Anglii i Walii na dzień 30 sierpnia wyniosła 88 350, co jest najwyższą liczbą od 2011 r.
Jest to wzrost o 116 w porównaniu z poprzednim tygodniem, kiedy to liczba ta wynosiła 88 234, i o prawie 1000 więcej niż na początku miesiąca, kiedy więźniów było 87 362.
Decyzja ta pojawia się po tym, jak Niemcy ogłosiły, że chcą, aby UE wysyłała migrantów do Rwandy i korzystała z placówek pierwotnie utworzonych w celu przyjmowania osób przybywających do Wielkiej Brytanii łodziami, zanim Partia Pracy odrzuciła ten plan.
Berliński komisarz ds. migracji, Joachim Stamp, zaproponował deportację osób, które nielegalnie przybywają do UE przez granicę Polski z Białorusią.
Estońska minister sprawiedliwości Liisa Pakosta powiedziała wczoraj, że mają cele do wynajęcia dla swoich sojuszników z NATO.
Specjalny przedstawiciel Niemiec ds. porozumień migracyjnych stwierdził, że UE mogłaby wykorzystać istniejące ośrodki azylowe w Rwandzie, które pierwotnie były przeznaczone dla osób przybywających z Wielkiej Brytanii.
Jednym z pierwszych działań sir Keira Starmera po wygraniu wyborów w lipcu było anulowanie programu jeszcze przed jego rozpoczęciem, po tym jak konserwatywny rząd wydał już 290 mln funtów
Pomysł wysyłania przestępców do Estonii, kraju liczącego 1,3 miliona mieszkańców, po raz pierwszy zasugerował były konserwatywny minister sprawiedliwości Alex Chalk na konferencji w zeszłym roku.
Jednak propozycja ta spotkała się wówczas z negatywną reakcją Partii Pracy, a Prison Reform Trust określił ją jako „niedopracowaną”.
Jednak według doniesień obecny rząd Partii Pracy rozważa ten pomysł, mimo ostrzeżeń władz o jego wysokich kosztach.
Od momentu objęcia urzędu Partia Pracy zmniejszyła odsetek wyroków skazujących, jakie więźniowie muszą odbywać za kratkami, z 50% do 40%.
Oczekuje się, że tymczasowa zmiana, która ma wejść w życie 10 września, spowoduje zwolnienie we wrześniu i październiku 5500 przestępców.
Nie dotyczy to osób skazanych za przestępstwa seksualne, terroryzm, przemoc domową i inne przestępstwa z użyciem przemocy.
Osoby zwolnione przed terminem będą odbywać resztę kary na „surowych” warunkach licencyjnych w ramach społeczności.
Wynajmowanie miejsc w więzieniach nie jest jednak nową koncepcją – Norwegia i Belgia już wcześniej płaciły za miejsca w celach w Holandii.
Władze podjęły jednak decyzję o niepodejmowaniu wynajmu więzień w innych państwach, w tym w Holandii, gdzie wypłaca się 100 000 funtów za więźnia.
Średni koszt pobytu jednego więźnia w Estonii i Europie Wschodniej jest znacznie niższy i szacuje się, że wynosi od 10 000 do 20 000 funtów.
Od momentu objęcia urzędu rząd Partii Pracy pod przewodnictwem Keira Starmera zmniejszył odsetek wyroków, jakie więźniowie muszą odbywać za kratkami, z 50% do 40%.
Koszt utrzymania więźnia w Anglii i Walii wynosi prawie 50 000 funtów, a koszt wybudowania więzienia to 600 000 funtów.
Według „The Telegraph” urzędnicy rządowi uważają, że jakiekolwiek negocjacje spowodowałyby dwukrotny wzrost kosztów.
Program ten wiązałby się również ze zwiększeniem kosztów lotów i wysyłania personelu więziennego z Wielkiej Brytanii do innych krajów.
Zadano także dodatkowe pytania, np. czy podatnicy będą musieli płacić rodzinom przestępców za odwiedzanie ich za granicą.
Według źródła w Telegraph, które brało udział w kształtowaniu planów poprzedniego rządu konserwatywnego, „było to bardzo kosztowne – potencjalnie zaporowe”.
Rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości powiedział: „Nowy rząd odziedziczył system sprawiedliwości pogrążony w kryzysie, a więzienia stoją na skraju upadku.
„Będziemy nadal rozważać wszystkie możliwe opcje zwiększenia liczby miejsc w więzieniach, abyśmy mogli nadal więzić niebezpiecznych przestępców i chronić społeczeństwo”.