Home Świat Mężczyzna z Quebecu aresztowany za filmowanie spotkań seksualnych z ponad 30 kobietami

Mężczyzna z Quebecu aresztowany za filmowanie spotkań seksualnych z ponad 30 kobietami

28
0


Ostrzeżenie: ta historia zawiera treści wrażliwe, które mogą być niepokojące dla niektórych czytelników. Zalecana jest dyskrecja.

Mężczyzna w Quebecu został aresztowany po tym, jak przyłapano go na filmowaniu swoich kontaktów seksualnych z dziesiątkami kobiet, a następnie na wymuszaniu na nich wymuszania, a zwolennicy prostytucji twierdzą, że takie przypadki są częste.

Martin Pillay, lat 43, został aresztowany we wtorek rano w Montrealu przez funkcjonariuszy policji, którzy twierdzą, że dochodzenie w tej sprawie wykazało, że mężczyzna filmował swoje stosunki seksualne z co najmniej 34 kobietami bez ich zgody, z których większość była profesjonalistami. seksu.

Rzecznik Ghislain Vallières z wydziału policji w Longueuil, lokalnej jednostki odpowiedzialnej za śledztwo, twierdzi, że aresztowano 43-letniego mężczyznę w jego domu w dzielnicy Saint-Laurent w Montrealu za podglądactwo, nagabywanie i kupowanie seksu, wymuszenia i posiadanie przedmiot zabroniony. broń.

Policja twierdzi, że śledczy byli w stanie zidentyfikować co najmniej trzy kobiety i skontaktować się z nimi na podstawie nagrań mężczyzny zarejestrowanych na przestrzeni kilku lat, począwszy od 2019 r.

Historia ma dalszy ciąg pod reklamą

Martin Pillay, lat 43, został aresztowany we wtorek rano w Montrealu przez funkcjonariuszy policji, którzy twierdzą, że dochodzenie w tej sprawie wykazało, że od 2019 r. mężczyzna przez kilka lat filmował co najmniej 34 nieznane kobiety, z których większość była profesjonalistami. seksu.


SPAL, policja aglomeracji Longueuil


Władze opublikowały zdjęcie podejrzanego na początku tego tygodnia, prosząc wszystkich, którzy uważają, że są jego ofiarami, o zgłoszenie się w śledztwie.

Najświeższe informacje z Kanady i całego świata dostarczane na Twój e-mail natychmiast.

Zwolennicy twierdzą, że pójście na policję zwiększa ryzyko

Zwolenniczka pracy seksualnej Sandra Wesley twierdzi, że zgłaszanie się na policję często naraża społeczność na jeszcze większe ryzyko.

Wesley, który jest dyrektorem Stella, organizacji zrzeszającej i działającej na rzecz prostytutek z siedzibą w Montrealu, powiedział Globalowi, że wymuszenia w jego pracy są zjawiskiem regularnym i konsekwentnym.

Powiedziała, że ​​choć często może to nastąpić w sytuacji, gdy sprawca wykorzystuje obrazy bez jej zgody jako groźby, często dzieje się tak, gdy ujawniana jest prawdziwa tożsamość osób świadczących usługi seksualne.

„Kiedy ludzie poznają naszą prawdziwą tożsamość, mogą powiedzieć: «No cóż, powiem twojej rodzinie, pracodawcy lub szkole twoich dzieci»”.

Historia ma dalszy ciąg pod reklamą




Prawnicy zajmujący się historyczną sprawą o napaść na tle seksualnym twierdzą, że nowe dowody sugerują, że były nauczyciel z Calgary nie działał sam


Mówi, że żądania wymuszenia mogą się różnić. Niektórzy grożą zgłoszeniem danej osobie, jeśli nie będzie świadczyć usług seksualnych, inni zmuszą prostytutkę do umawiania się z nią na randki i nawiązania związku, a jeszcze inni będą żądać pieniędzy.

Powiedziała Globalowi, że jej organizacja, która współpracuje z kobietami transpłciowymi, osobami niebinarnymi i niektórymi mężczyznami pracującymi jako kobiety, często odnotowuje przypadki wymuszenia z udziałem właścicieli nieruchomości.

Mówi, że właściciele często odkrywają, że ich najemca jest prostytutką i żądają pieniędzy, nielegalnie podnoszą czynsz i żądają usług seksualnych.

„Mają klucz do mieszkania, więc powiedzą: «Jeśli nie zapewnisz mi usług seksualnych, podwoję twój czynsz, bo uważam, że zarabiasz za dużo», a to stawia nas w trudnej sytuacji. stanowiskach, w przypadku których bardzo trudno jest negocjować lub znaleźć rozwiązania.”

Historia ma dalszy ciąg pod reklamą

Groźby wymuszenia obejmują zgłaszanie, wyciekanie filmów, zgłaszanie prostytutek policji, CRA (Kanadyjskiej Agencji Skarbowej) lub deportację poprzez zgłoszenie ich organowi imigracyjnemu.

„I pochodzi to od klientów, osób udających klientów, a czasem nawet współpracowników, szefów i innych osób”.

I chociaż policja prosi każdego, kto uważa, że ​​był ofiarą Pillay, o kontakt ze śledczymi pod numerem 450-463-7192, Wesley podkreśla, że ​​taka opcja często tylko naraża ich życie i warunki życia na jeszcze większe niebezpieczeństwo.

„Jednym z powodów, dla których czasami nie kontaktujemy się z policją, jest obawa, że ​​rozwinie się scenariusz, w którym wezwiemy policję do przemocy, a jej reakcją będzie aresztowanie ludzi za inne rzeczy, które nie stanowią problemu”.

Chociaż osoba sprzedająca własne usługi seksualne w Kanadzie podlega immunitetowi karnemu, Wesley twierdzi, że ryzyko jest mimo wszystko znacznie większe niż korzyści płynące ze zgłoszenia się na policję.

„Możesz stracić dzieci, zostać eksmitowany, odrzucony przez rodzinę, stracić kolejną pracę, a policja może skonfiskować wszystkie nasze pieniądze. Bardzo, bardzo często zdarza się, że policja konfiskuje pieniądze prostytutek”.