Home Świat Pasażerka o większych rozmiarach wywołała ostrą dyskusję, po tym jak nie zmieściła...

Pasażerka o większych rozmiarach wywołała ostrą dyskusję, po tym jak nie zmieściła się w fotelu w samolocie – kto więc tak naprawdę jest temu winien?

88
0


Zdjęcie pasażera o większych rozmiarach w samolocie wywołało ostrą debatę na temat tego, czy więksi podróżni powinni płacić za dodatkowe miejsce.

Mężczyznę sfotografował współpasażer, gdy próbował znaleźć wygodną pozycję na swoim siedzeniu przy przejściu podczas lotu z Helsinek do Kopenhagi w poniedziałek.

Głosowanie

Czy osoby z nadwagą powinny płacić więcej za podróż samolotem?

  • Symulator 3424 głosów
  • NIE 578 głosów

Zdjęcie wywołało ożywioną debatę na temat tego, czy duzi pasażerowie powinni płacić za dodatkowe miejsce, czy też leży to w gestii linii lotniczych.

„Ten facet siedział za mną wczoraj w samolocie z Helsinek do Kopenhagi” – napisał na Facebooku mężczyzna, który zrobił zdjęcie.

„Było mi go żal, a także faceta siedzącego obok niego na środkowym siedzeniu. Obaj musieli czuć się bardzo niekomfortowo podczas tego krótkiego lotu.

„Być może nadszedł czas, aby linie lotnicze podeszły do ​​tego typu sytuacji w sposób przemyślany i wrażliwy”.

Mężczyzna powiedział, że większy pasażer „wystawał w stronę przejścia”, zmuszając innych podróżnych do przeciskania się wokół niego w drodze do toalety.

Niektórzy twierdzili, że to mężczyzna powinien zapłacić za dodatkowe miejsce.

„Bez względu na to, dlaczego ktoś jest za duży, jeśli tak jest, będzie musiał kupić dodatkowe miejsce. To nie jest dyskryminacja, to wymóg bezpieczeństwa” – powiedział jeden z nich.

Pasażerka o większych rozmiarach została sfotografowana przez współpasażera, gdy próbowała wygodnie usiąść na swoim miejscu przy przejściu podczas lotu z Helsinek do Kopenhagi w poniedziałek.

„Zgadzam się, że jeśli nie mieścisz się na swoim siedzeniu, musisz kupić drugie. Niezależnie od tego, czy zgadzamy się co do rozmiaru siedzenia, czy nie, kupujesz określoną ilość miejsca w samolocie i nie powinieneś zajmować miejsca kogoś innego” – napisał drugi.

„Podobnie jak w przypadku bagażu rejestrowanego, powinien istnieć limit wagi pasażera na jednym siedzeniu. A limit ten powinien być oparty na rozmiarze siedzenia/klasie” – zasugerował trzeci.

„Jestem grubym facetem. Prawdopodobnie wyprzedzam tego faceta. Twoim obowiązkiem jest upewnić się, że czuje się komfortowo i nikt inny nie zostanie przez niego zmiażdżony” – powiedział czwarty mężczyzna.

„Linie lotnicze mogłyby zrobić siedzenia większe i wygodniejsze. Nie dla facetów takich jak ja, ale dla przeciętnej osoby. Większość ludzi czuje się niekomfortowo na zwykłych siedzeniach.

„Zawsze kupuję dodatkowe miejsce, a ostatnio korzystam z promocji”.

„Przyjaciel mojego taty był taki duży. Zawsze rozumiał, że podróżowanie oznacza jedną z dwóch rzeczy: trzeba zapłacić za pierwszą klasę lub kupić dwa miejsca. Nigdy się na to nie skarżył, po prostu wybierał tańszą opcję”, napisał piąty.

„Mieliśmy kilku wspaniałych przyjaciół, którzy byli tej wielkości. Zawsze kupowali trzy miejsca” – podzielił się inny komentujący.

Inni jednak twierdzą, że odpowiedzialność za udoskonalenie swojej polityki spoczywa na liniach lotniczych.

Zdjęcie wywołało ożywioną debatę na temat tego, czy pasażerowie o niestandardowych rozmiarach powinni płacić za dodatkowe miejsce, czy też jest to odpowiedzialność linii lotniczych (na zdjęciu: lotnisko w Sydney)

Zdjęcie wywołało ożywioną debatę na temat tego, czy pasażerowie o niestandardowych rozmiarach powinni płacić za dodatkowe miejsce, czy też jest to odpowiedzialność linii lotniczych (na zdjęciu: lotnisko w Sydney)

„Linie lotnicze muszą zostać okiełznane. Ludzie nadal nie są zwierzętami gospodarskimi, tak traktują ich linie lotnicze. Podróżowanie kiedyś było przyjemne (nawet w klasie ekonomicznej), ale teraz tylko ci, których stać na klasę biznes lub pierwszą, są traktowani jak ludzie” – napisał jeden z nich.

„Przydarzyło mi się to raz, parę lat temu, kiedy taki facet siedział na środkowym siedzeniu obok mnie” – napisał drugi.

„Jestem bardzo mała, ale dla nas obojga było to bardzo niekomfortowe. Zgadzam się, że linie lotnicze muszą zająć się tą sytuacją”.

„Niestety linie lotnicze są biznesem. Będą maksymalizować zyski tak bardzo, jak to możliwe. Niektóre przedłużenia miejsc mogą być tolerowane przez linie lotnicze, ale prawdopodobnie nie zrobią miejsc, które wygodnie pomieszczą tego gościa” — powiedział trzeci.

„Moim zdaniem Spirit Airlines ma to w garści. Jestem dużym facetem i zawsze rezerwuję duże miejsce z przodu. Nie kosztuje to dużo więcej, jeśli kupi się je z wyprzedzeniem, a jest naprawdę wygodne dla mnie i innych” — podzielił się czwarty.

„Inne linie lotnicze powinny zrobić to samo”.

Inni podzielili się podobnymi, nieprzyjemnymi doświadczeniami, których doświadczyli w czasie lotów.

„Miałem taką kobietę obok siebie w zeszłym roku. Musiałem siedzieć bokiem, żeby jej nie dotykać. Moje nogi i biodra bolały przez kilka dni od siedzenia w ten sposób przez 4 godziny” – skomentował jeden mężczyzna.

„Byłam w międzynarodowym locie, a siedział za mną mężczyzna tej wielkości. Mój mąż i ja siedzieliśmy na zmianę w przejściu, ponieważ on zajął swoje miejsce i większość mojego. To był pełny lot, a załoga nic z tym nie zrobiła” – napisała jedna z kobiet.

„Duży mężczyzna siedzący za mną miał problem z wygodną pozycją i ciągle ciągnął moje siedzenie. Nie odchyliłem siedzenia, aby nie sprawić mu większego dyskomfortu, mimo że sam odczuwam ból pleców. Myślę, że linie lotnicze powinny rozważyć wprowadzenie polityki dotyczącej miejsc siedzących, aby zapewnić wygodę wszystkim pasażerom” – powiedział inny.