Po złapaniu zaatakował swoją byłą dziewczynę i matka jego córki, Giovanna Roque, MC Ryan SP Odwołany występ w Maringá w stanie Paraná. Piosenkarka będzie jedną z atrakcji wydarzenia, które odbędzie się w sobotnie popołudnie, 28.
Zdjęcia z ataku zostały opublikowane przez Portal Leo Diasa późnym piątkowym popołudniem 27-go i wywołał oburzenie w mediach społecznościowych.
Producentka Euphoria Eventos, która zajmuje się produkcją Maringá Folia, poinformowała na swoim Instagramie, że gdy tylko usłyszała wiadomość w sprawie artysty, skontaktowała się z jego zespołem i po przeanalizowaniu sprawy podjęła decyzję o jej anulowaniu.
„Niecałe 24 godziny do wydarzenia nasz zespół dokładnie pracuje nad dostosowaniem składu i zapewnieniem publiczności jak najlepszych wrażeń” – wyjaśnił.
W związku z negatywnymi konsekwencjami sprawy Caldi Comunicação, która doradzała MC Ryan SP, również ogłosiła, że nie reprezentuje już piosenkarki. „Informujemy, że Caldi Comunicação nie odpowiada już za biuro prasowe artysty MC RYAN SP” – ogłosił w krótkiej notatce.
Agresja
Na pierwszym kadrze z kamer bezpieczeństwa udostępnionych przez serwis widać, jak artysta kopie Giovannę w głowę. W innej części Ryan grozi, że rzuci walizką w 25-letnią kobietę, jednak pojawia się inny mężczyzna, który próbuje go powstrzymać. Do ataków doszło 21 kwietnia.
Przesłuchiwany piosenkarz funk przyznaje się do popełnienia przestępstwa, ale prosi, aby nie publikować zdjęć, gdyż oznaczałoby to „zakończenie” jego kariery.
„OK, powiedz Leo, że go rozumiem i wiem, że to jego praca. (Ale) To zakończy moją karierę, ale jestem dzieckiem Bożym i wiem, że popełniłem błąd, a na tym filmie pokazuje faceta, kim nie jestem” – przyznał. Sprawa oburzyła internautów, a profil funkowego piosenkarza nie jest już dostępny w sieci.
Giovanna wypowiada się na temat agresji
Prawie godzinę po opublikowaniu zdjęć Giovanna zamieściła w swoich mediach społecznościowych publiczne oświadczenie, w którym stwierdziła, że Ryan nie jest „złą” osobą i że taka sytuacja nigdy wcześniej nie miała miejsca.
„Tak, podczas naszego ostatniego rozstania doszło do kłótni, ok? Tak… Ryan coś zrobił i wtedy, tego dnia, naprawdę straciłem panowanie nad sobą, bardzo się zdenerwowałem. Zepsułem mu telefon, zaatakowałem go, a potem bardzo się zdenerwował z tego powodu, a potem zaatakował też mnie” – wyjaśnił.
Według niej ta dwójka „otwarła drogę wrogowi” i dała upust temu, że ludzie próbują im wyrządzić krzywdę. „To już dawno za nami! Najwyższy czas! Odkąd poznałam Ryana, doświadczyłam chaosu w swoim życiu, bo to ludzie, to fałszywe wymyślanie rzeczy, to fałszywe mówienie tego, wymyślanie tamtego, mówienie, że zrobiłem to, że zrobiłem tamto, że mój syn nie jest jego, to jest od pedała. To jest sytuacja, chłopaki, która wymknęła się spod kontroli, a teraz nagrywają ją kamery w ich domu, jesteście tego świadomi? To absurdalne prześladowanie” – stwierdził.
„To, co widzicie, to pojedyncza sytuacja, w której bardzo, bardzo brudna osoba to zrobiła, opublikowała to, wysłała na stronę z plotkami, aby spróbować zawstydzić nas oboje! Chcieć skrzywdzić jego życie, chcieć się zawstydzić, bo to jest szczyt!” – powiedział.
Ona również określiła sytuację jako haniebną i stwierdziła, że nie jest biedna. „To wstyd! To wstyd mieć mojego… Jestem w takiej sytuacji, że ludzie (postrzegają) mnie jako (biedna osobę). Nie, chłopaki, nie jestem biedny. Naprawdę walczyliśmy, wiesz” – powiedział.
„Jak każdy inny, ty też masz swoje życie, każdy ma swoje życie! Każdemu zdarza się mieć konflikty, mieć zamieszanie w domu, wiesz? Naraziliśmy nasze życie i naszą prywatność” – powiedziała Giovanna.
W innym miejscu mówi, że ta sytuacja była dla nich obojgiem pouczającym doświadczeniem. „Czy to oznacza, że Ryan nie może raz popełnić błędu, że potem przychodzi człowiek, nieszczęśliwy pies, robi całe to piekło, a potem to wrzuca i wszyscy zaczynają go masakrować? (…) Chcę to zrobić właśnie tutaj, aby dać ci znać, że to nie jest sposób, w jaki myślisz, okej?” – podkreślił.
„Ta kwestia agresji nigdy wcześniej nie miała miejsca. To nie jest coś w stylu: „O mój Boże, rozumiem”. Nie, nie, nie! Zdejmij to, zdejmij to, zdejmij to, bo to ja jestem tutaj najbardziej zestresowany, dobrze? Chcę tylko, żeby było to dla was jasne” – podsumował.
W przypadku przemocy wobec kobiet należy to zgłosić
Przemoc wobec kobiet jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności przewidziana przez prawo. Jeśli będziesz świadkiem jakiegokolwiek epizodu agresji wobec kobiet, zgłoś to. Można to zrobić telefonicznie (wybierając numer 190 lub 180). Możesz także poszukać komisariatu policji, zwykłej lub specjalistycznej.
Dowiedz się więcej o tym, jak zgłosić Tutaj.