Dla PS są nawet czerwone linie: partia „urzeczywistnia jedynie budżet państwa na 2025 rok, który nie uwzględnia lub jest z góry założony zaproponowanych przez rząd zmian w systemie IRS i IRC ani żadnego modelowania tych propozycji”. Gwarancję zostawił sekretarz generalny PS podczas dzisiejszego popołudniowego spotkania z Luísem Montenegro, ale w praktyce są to dwa warunki, przed którymi Pedro Nuno Santos ostrzegał od kilku tygodni, m.in. w Akademii Socjalistycznej pod koniec sierpnia.
Lider PS pozostawił także premierowi działania, jakie partia chciałaby widzieć w dokumencie, w tym propozycję obniżenia IRC, co stanowi alternatywę dla przekrojowej redukcji o dwa punkty procentowe zgodnie z zamysłem władzy wykonawczej.
W IRC PS proponuje „poprawę zachęty podatkowej do podwyżki wynagrodzeń poprzez zwiększenie ze 150% do 200% wzrostu kosztów przy podwyżce wynagrodzeń większej niż przewidziana w instrumentach zbiorowego regulacji pracy” oraz wzmocnienie „zachęty do kapitalizacji spółek, podniesienie progów odliczenia w przypadku podwyższenia kapitału własnego i nadanie strukturalnego charakteru podwyżce o 50%, która została wprowadzona jako środek przejściowy w OE na rok 2024”.
Natomiast Pedro Nuno Santos przedstawił propozycje przeznaczenia miliarda euro, który miałby trafić do IRS Jovem, w inny sposób: na mieszkalnictwo, emerytury i SNS. To znaczy w utworzenie rocznej alokacji budżetowej w wysokości 500 mln euro na inwestycje publiczne, przeznaczonej wyłącznie na budowę i renowację nowych domów dla klasy średniej, zwłaszcza młodzieży, oraz domy studenckie.
PS chce „a nadzwyczajna podwyżka emerytur o 1,25 punktu procentowego do wartości odpowiadającej trzykrotności Wskaźnika Wsparcia Społecznego (IAS), obejmująca emerytury do kwoty ok. 1565 eurooprócz podwyżki, która będzie wynikać ze stosowania ustawy o aktualizacji emerytur”, co będzie kosztować 270 mln euro.
Wreszcie socjaliści chcą wzmocnić „negocjacje z lekarzami ekskluzywnego reżimu w SNS, z dobrowolnym przystąpieniemwystarczająco hojny, aby zatrzymać i przyciągnąć specjalistów do SNS”, na który przeznaczono 200 milionów euro.
Samotne spotkanie Pedro Nuno Santosa i Luísa Montenegro trwało nieco ponad godzinę: po wejściu tej dwójki do pałacu był jeszcze czas na zwykłe zdjęcia w pokoju, a przywódca socjalistów opuścił budynek o 16:25.
Harmonogram spotkania Czarnogóry z Pedro Nuno sam w sobie był niemal operą mydlaną: spotkanie zaplanowano na zeszły tydzień, ale obie strony nie zgadzały się co do tego, czy będzie ono publiczne, czy prywatne. Rząd wolał, aby pozostało to dyskretne i poza radarem mediów, a PS chciała jak największego rozgłosu. Dlatego się nie rozumieli.
Po tym, jak PS zaproponowało już piątkowy termin, niedzielne popołudnie upłynęło pod znakiem gorącej wymiany komunikatów pomiędzy Kancelarią Premiera a kierownictwem PS, w których oskarżali się oni wzajemnie o niedyspozycyjność i brak prawdziwej woli negocjacji. A poniedziałkowy poranek pogorszył sytuację.
Podczas gdy Pedro Nuno Santos, odwiedzając tereny dotknięte pożarami, przekonywał, że nie może tam być „tajne spotkania” pomiędzy PS a rządem i naciskał, mówiąc, że budżetu nie będzie tylko wtedy, gdy władza wykonawcza tego nie chce, i nalegając, aby dostępność, aby włączyć dokumentu, jeśli jego środki zostaną przyjęte, Luís Montenegro spotka się z Rui Rochą z Inicjatywy Liberalnej (pierwszy) i André Venturą z Chegi, bez upubliczniania spotkań przez którąkolwiek ze stron.
Ponadto: jeszcze zanim IL ogłosił, że spotkanie się odbyło, kancelaria premiera wydała komunikat prasowy, w którym stwierdził: „Nie ma mowy o tajne spotkania w oficjalnej rezydencji Premiera.” „Odbywają się spotkania z podmiotami i osobistościami z różnych dziedzin, w tym z przywódcami politycznymi, na tematy o charakterze narodowym, które często odbywają się dyskretnie i bez obecności mediów” – dodała notatka, bez żadnych innych odniesienie lub wyjaśnienie.