Jesteśmy już prawie w połowie sezonu zasadniczego futbolu uniwersyteckiego i skoro grupa pretendentów została już zidentyfikowana, czas ocenić, czy nie zaczynają pękać pod presją.
Oto kilka odruchowych reakcji po akcji z Tygodnia 5:
Alabama jest zdecydowanym pretendentem do tytułu mistrza kraju, a Georgia została zdemaskowana
Główny trener Gruzji, Kirby Smart, nigdy nie miał problemu z Nickiem Sabanem, zawsze był to problem Alabamy (1-6 w historii). Wynik 41-34 z sobotniego wieczoru nie odzwierciedla dokładnie tego, jak słabo drużyna Bulldogs z numerem 2 wypadła w meczu z Crimson Tide z numerem 4, zwłaszcza przegrywając 28-0 w pierwszej połowie.
„Bama zajmie jego miejsce i będzie przez resztę sezonu jedynym prawdziwym zagrożeniem dla stanu Teksas nr 1 i stanu Ohio. Według Bretta McMurphy’ego z Action Networkostatni raz Gruzja pozwoliła na zdobycie więcej niż 27 punktów w meczu w półfinale College Football Playoff w 2022 r. przeciwko Ohio State (zwycięstwo 42-41).
Zatrzymane przestępstwo sugeruje, że Mississippi to oszustwo
Drużyna Mississippi z numerem 6, niegdyś uważana za pomijanego pretendenta do tytułu SEC, nie prezentowała się tak, jak czołowy ofensywny zespół w kraju przeciwko Kentucky. Nie oznacza to lekceważenia Wildcats – w trzecim tygodniu udało im się utrzymać Gruzję na poziomie 13 punktów – ale teraz wszyscy wiemy, czego to było tak naprawdę prekursorem. Kandydat do Heismana, Jaxon Dart, nie sprostał oczekiwaniom jako jeden z najlepszych rozgrywających konferencji, ale wciąż jest jeszcze miejsce na odkupienie harmonogram Rebeliantów pozostało trzech rankingowych przeciwników.
Wielka 12 zaczyna się kanibalizować
Podobnie jak wcześniejszy Pac-12, Big 12 odziedziczyło coroczną tradycję bycia konkurencyjną konferencją, w której biorą udział zespoły, które mogą pokonać się nawzajem w każdą sobotę. Choć może to być powodem do dumy, poważnie zmniejsza to szanse wielu drużyn z konferencji na udział w rozszerzonej fazie play-off College Football. Numer 10 Utah nie może być już uważany za faworyta do reprezentowania Wielkiej 12 w fazie play-off po porażce 23-10 z Arizoną (przynajmniej nie do czasu, gdy rozgrywający Cam Rising wróci na środek w pełnym wymiarze godzin i zdrowy) oraz nr 20 w stanie Oklahoma może zostać wyeliminowany z rozgrywek po porażce 42-20 z 23. stanem Kansas, podczas gdy niepokonany BYU (22. miejsce z wynikiem 5-0) i Iowa State (nr 18, 4-0) może teraz formalnie przystąpić do rozmowy.
Michigan wraca do wyścigu play-off (ledwo)
Wolverines z numerem 12 wygrali 27:24 z Minnesotą, ale można się spierać korzystne wezwanie zdecydowało o końcówce meczu. Niemniej jednak Michigan z bilansem 4-1 (i zwycięstwem w pierwszej piętnastce) może zostać ponownie włączone do rozmów o play-offach – na razie. Ich życiorysy obecnie pozwalają na ubieganie się o miejsce w gronie 12 drużyn, ale Wolverines w dalszym ciągu stąpają po kruchym lodzie i potrzebują niemal perfekcji przez resztę roku, aby zapewnić sobie miejsce. Okrąż 30 listopada w Columbus w stanie Ohio, zgodnie ze swoim zwykłym harmonogramem.
Kolorado w końcu wykorzystuje swój potencjał
Ale na jak długo jest prawdziwym pytaniem. W sobotę Buffaloes zdominowali niepokonaną drużynę UCF od początku do końca, a rozgrywający Shedeur Sanders użył całej broni ze swojego arsenału, w tym pretendenta do Heismana Travisa Huntera. Dwustronny potwór zanotował 89 jardów przy przyjęciu, przyłożenie i przechwyt w Orlando. Jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy Kolorado jest pretendentem do Wielkiej 12., ale sobotnie zwycięstwo 48-21 z pewnością było uspokajającą kontynuacją thrillera po dogrywce nad Baylorem w zeszłym tygodniu.
Stan Ohio dopiero się rozgrzewa
Po pokonaniu swoich przeciwników w meczu wyjazdowym 149-20 w tygodniach 1-3, Buckeyes z trzeciego miejsca w rankingu rozpoczęli grę w Big Ten od zdecydowanego zwycięstwa 38-7 nad 3-1 Michigan State na wyjeździe. To zrozumiałe, że stan Ohio nie byłby traktowany tak poważnie, dopóki nie rozegrałby meczu z przeciwnikami z konferencji, ale teraz nadszedł czas, aby uznać go za potężnego konkurenta dla faworytów SEC.
Notre Dame komplikuje ofertę ACC dla wielu drużyn play-offowych
Irlandczyk z numerem 16 odniósł zwycięstwo 31-24 nad Louisville z numerem 15, mimo że dominował przy stracie dzięki dwóm stratom i przechwytowi. Ponieważ Notre Dame jest niezależną placówką, której harmonogram jest ściśle powiązany z ACC, jeśli to zwycięży byłoby 11-1 z rekordem 5-0 przeciwko przeciwnikom ACC. To może wystarczyć, aby zapewnić sobie duże miejsce w fazie play-off obejmującej 12 drużyn, potencjalnie nad wicemistrzem ACC.