[ad_1]
Raptors na wynos
Treść artykułu
Raptors mają bilans 1-3 i prawdopodobnie nie wygrają w tym sezonie więcej niż 30% przypadków, ale istnieją pewne wskazówki na temat tego, co może jeszcze nadejść. Punktualnie.
Reklama 2
Treść artykułu
Poniedziałkowy powrót RJ Barretta znacznie wzmocnił ofensywę, nawet jeśli nadal jest nad czym pracować po porażce 127:125 po dogrywce z Denver Nuggets.
KILKA NA WYNOS:
Główny trener Darko Rajakovic mówił przed meczem o tym, jak straty w jego klubie pogrążają jego klub (średnia najgorszych w NBA 22 na mecz).
„Niektóre z nich były niewymuszone. Piłka uderza Cię w nogę i odbija się od podłogi. W siedmiu sytuacjach próbowaliśmy wykonać podanie wyjściowe, a obrona pozostawała tam, aby przechwycić to podanie” – powiedział Rajakovic. „Świadomość w takich sytuacjach (jest ważna)… Kiedy grasz w dużym tempie, ma to swoją cenę. Ale powiem Wam co, to nie znowu 22 straty nam się podobały. Zdecydowanie musi to być znacznie niższa liczba” – powiedział Rakakovic. „Rozmawialiśmy o tym i gracze są świadomi, że musimy być w tym lepsi. Jeśli więc uda nam się zapisać 12, 13, 14 bramek na mecz, zaoszczędzimy nam sporo posiadania. Gramy tak mocno w defensywie, że pozwalamy atakowi na popełnianie głupich błędów i utratę posiadania piłki.
Reklama 3
Treść artykułu
Brak początkowego rozgrywającego Immanuela Quickleya przez większą część roku jeszcze pogorszył problem. Przynajmniej w poniedziałek stracili bramkę do 15, w tym żadnej po dogrywce.
Jednak zapytany przez Postmedia, czy jest bardziej zadowolony z obrotów, Rajakovic odpowiedział: „Szczęśliwszy. Szczęśliwy, że nie.
Zmieniający się starter Davion Mitchell ubolewał nad swoimi czterema stratami, twierdząc, że kosztowały one jego zespół duże szanse. Poza tym Scottie Barnes, mniej więcej tak dobry jak Nikola Jokić, najlepszy zawodnik na świecie, tego wieczoru aż do chwili, gdy odszedł po uderzeniu łokciem w oko, można winić jedynie za cztery własne straty, zwłaszcza trzy, które padły w końcówce meczu. czwarta kwarta zmieniająca grę.
Powrót Quickleya powinien bardzo pomóc.
MIŁE WSPOMNIENIA
Główny trener Denver, Michael Malone, uśmiechnął się, gdy pytanie przed meczem skłoniło go do zastanowienia się nad 30. rocznicą powstania Raptors.
Treść artykułu
Reklama 4
Treść artykułu
„(Jego ojciec Brendan Malone) mieszkał w hotelu przez cały rok i przekupił ich, aby udostępnili mu DirecTV, dzięki czemu mógł oglądać wszystkie mecze NBA. Ale pamiętam tylko wieczór otwarcia. Była tu cała nasza rodzina – moje trzy siostry, dwóch braci i moja mama. Pokonali New Jersey Nets i pamiętam, jak to oglądałem. Byłem wtedy asystentem trenera w college’u i błagałem go, żeby mnie zatrudnił – pozwól mi ponieść twoje torby, pozwól mi coś zrobić, pozwól mi być częścią tej podróży z tobą – ale to po prostu nie było właściwe czas” – powiedział Malone.
Trener przypomniał także historyczne zwycięstwo Toronto nad Chicago Bulls (jedna z zaledwie 10 porażek w tym roku dynastycznego składu Michaela Jordana) „kiedy byli jeszcze w SkyDome… To wtedy mieli kurtynę na boisku i było tu około 36 000 ludzi i pokonali Bulls i (pamiętam), jak bardzo (Brendan Malone) był podekscytowany.
Reklama 5
Treść artykułu
„Świetna pamięć. A potem, niestety, oczywiście został zwolniony i było to brutalne przebudzenie coachingu w NBA. Wiem, że ze względu na niego bardzo chciałby mieć szansę na dalsze budowanie tego. Ale jak to często bywa w tym szalonym biznesie i dlatego powiedział mi, żebym nie został trenerem, tak właśnie się stało.
Najzabawniejszą historią mógłby być opis Malone’a, jak jego ojciec czasami instruował niektórych przedstawicieli mediów na temat zawiłości tego sportu. Wielu nigdy wcześniej nie zajmowało się koszykówką. „Nie ma tu niebieskiej linii; to nie jest mecz hokeja, to jest koszykówka… W całej organizacji pojawiły się pewne problemy. Nie mogę uwierzyć, że to już 30 lat. Ale tak, mam wspaniałe wspomnienia i jestem po prostu bardzo dumny z faktu, że mój ojciec był pierwszym głównym trenerem w historii Raptors.
Reklama 6
Treść artykułu
GEN SPRZĘGŁA
Jamal Murray miał trudny początek roku i trafił w meczu 6 z 20 trafień, ale trafił, gdy się liczyło. Takim jest zawodnikiem (dodatkowo miał siedem asyst i zero strat).
Rajakovic ostrzegł przed meczem, że to Jamal Murray i będę go traktować jak Jamala Murraya. Jest jednym z najlepszych graczy w tej lidze, udowodnił, że zwycięża w Denver i mam nadzieję, że odnajdzie swój rytm, ale nie dziś.
Murray nie docenił swojej sytuacji, w której liczy się remis, ale przyznał, że przychodzenie do budynku z tak dużą liczbą przyjaciół i rodziny było fajne. „Po prostu miło jest przeżyć ten moment i móc do niego wracać” – powiedział Murray.
A jeśli chodzi o Nuggets: „Próbowałem tylko wydostać się z powrotem. Po prostu trzymaliśmy się siebie. Nie był ładny, ale przemawia do chłopaków i rodowodu mistrzowskiego. To, co tu mamy” – powiedział Murray.
Reklama 7
Treść artykułu
„Nigdy się nie martwimy. Rozegraliśmy tylko dwa mecze koszykówki, a mamy przed sobą jeszcze 100. Nie ma tu paniki. Możemy być dużo lepsi. Daleko nam do naszego potencjału.”
BEZ ŻAŁU
Barrett był zadowolony z debiutu w sezonie i nie był pewien, czy wymusił cokolwiek, rzucając za trzy punkty w końcówce dogrywki, gdy pozostało trochę czasu.
“Nie wiem. Muszę to obejrzeć. Nie wiem, czy ktoś biegł tuż za mną. Nie wiem, nie wiedziałem kto to był. Wydawało mi się, że poczułem, jak ktoś biegnie tuż za mną, po prawej stronie. Nie wiedziałem więc, czy to był jeden z ich zawodników, gdybym podszedł do obręczy, mógłby zostać zablokowany, czy coś w tym stylu” – powiedział Barrett.
„Ale dla mnie czuję się komfortowo, robiąc to zdjęcie. Jestem zadowolony z oddanego strzału. Po prostu taki jestem. Zawsze nim byłem. Strzelę jeszcze raz. Tylko, że nie wiem. Taki właśnie jest RJ Barrett.”
Reklama 8
Treść artykułu
Treść artykułu
[ad_2]
Source link