W poniedziałek producent „Fortnite” Epic Games złożył drugi pozew antymonopolowy przeciwko Google, oskarżając giganta wyszukiwarek o nielegalną zmowę z gigantem smartfonów Samsungiem w celu stłumienia twórców aplikacji.
Kierowany przez dyrektora generalnego Tima Sweeneya, W grudniu zeszłego roku firma Epic odniosła oszałamiające zwycięstwo w dziedzinie prawa antymonopolowego po tym, jak jury ustaliło, że Google wykorzystywał nielegalne monopole w swoim sklepie z aplikacjami Google Play i systemie rozliczeń w aplikacji używanym przez urządzenia z Androidem.
Oczekuje się, że w najbliższej przyszłości sędzia federalny nakaże radykalne zmiany w praktykach biznesowych Google.
W nowym pozwie antymonopolowym złożonym przed sądem federalnym w Kalifornii firma Epic skupiła się na funkcji Samsunga o nazwie „Auto Blocker”, która jest domyślnie włączona na smartfonach firmy i uniemożliwia użytkownikom pobieranie aplikacji spoza sklepu Google Play lub mniej popularnego Samsunga Galaxy Sklep.
Użytkownicy muszą przejść „wyjątkowo uciążliwy, 21-etapowy proces, aby pobrać aplikację poza sklepem Google Play lub Samsung Galaxy Store”, Epic – napisano w poście na blogu ogłaszając pozew.
„Praktycznie gwarantujemy, że funkcja Auto Blocker umocni dominację Google nad dystrybucją aplikacji na Androida, uniemożliwiając zewnętrznym sklepom z aplikacjami, takim jak Epic Games Store, dotarcie do dużej liczby odbiorców korzystających z systemu Android” – czytamy w pozwie.
Funkcja automatycznego blokowania była domyślnie włączona na urządzeniach Samsung od lipca 2024 r.
Epic twierdził, że ten film podważy werdykt jury wydany w jego wcześniejszym pozwie, jeśli pozwoli się mu pozostać w mocy.
Firma z siedzibą w Karolinie Północnej domaga się bliżej nieokreślonego odszkodowania pieniężnego oraz nakazu uniemożliwiającego Samsungowi i Google „antykonkurencyjne i nieuczciwe postępowanie oraz nakazującego firmie Samsung podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu zaprzestania takiego postępowania i przywrócenia konkurencji”.
Google nie odpowiedział natychmiast na prośbę o komentarz.
Rzecznik Samsunga powiedział, że firma „aktywnie wspiera konkurencję rynkową, zwiększa wybór dla konsumentów i prowadzi swoją działalność uczciwie” oraz planuje „zdecydowanie kwestionować bezpodstawne twierdzenia Epic Game”.
„Funkcje zintegrowane z naszymi urządzeniami zostały zaprojektowane zgodnie z podstawowymi zasadami firmy Samsung dotyczącymi bezpieczeństwa, prywatności i kontroli użytkownika, dlatego też w pełni angażujemy się w ochronę danych osobowych użytkowników” – powiedział rzecznik. „Użytkownicy mają możliwość wyłączenia funkcji automatycznego blokowania w dowolnym momencie.”
Samsung nie pozwala, aby strony trzecie kwalifikowały się jako „autoryzowane źródło”, które byłoby wyłączone z funkcji automatycznego blokowania – zarzuca się w pozwie.
„Pozwolenie na kontynuowanie tych skoordynowanych nielegalnych, antykonkurencyjnych transakcji szkodzi programistom i konsumentom oraz podważa zarówno werdykt jury, jak i postęp regulacyjny i legislacyjny na całym świecie” – Epic Games – napisano w poście na blogu ogłaszając pozew.
Najnowsze wyzwanie prawne firmy Epic oznacza kolejny ból głowy dla Google, które jest w trakcie bezprecedensowych ataków na swoją działalność w USA i za granicą.
W sierpniu sędzia federalny stanął po stronie Departamentu Sprawiedliwości i ustalił, że Google prowadzi… nielegalny monopol na rynku wyszukiwarek internetowych.
Oczekuje się, że sędzia ogłosi środki zaradcze mające zaradzić praktykom antykonkurencyjnym do lata przyszłego roku.
Trwa również drugie postępowanie antymonopolowe Departamentu Sprawiedliwości dotyczące rzekomego monopolu Google na technologię reklamy cyfrowej.
Mowy końcowe w tej sprawie zaplanowano na listopad.
W obu przypadkach Departamentu Sprawiedliwości oczekuje się, że federalni będą dążyć do wymuszonego podziału imperium Google.