Home Technologia Google rzekomo usunął aplikację Juno YouTube ze sklepu Vision Pro App Store

Google rzekomo usunął aplikację Juno YouTube ze sklepu Vision Pro App Store

14
0


Według doniesień Juno, powszechnie chwalona (nieoficjalna) aplikacja YouTube dla Vision Pro, została usunięta ze sklepu Apple App Store po skargach ze strony Google od twórcy Juno, Christiana Seliga. Selig twierdzi, że Google zasugerował, że jego aplikacja narusza ich znak towarowy.

To kolejna porażka Seliga, który zamknął swoją popularną firmę Apollo w zeszłym roku po tym, jak firma zmieniła politykę dla programistów, wprowadzając opłaty za korzystanie z interfejsu API. Zamknięcie Apollo i innych podobnych aplikacji spowodowało a od użytkowników i moderatorów Reddita.

Tym razem Selig twierdzi, że nie chce dramatów, zauważając, że aplikacja za 5 dolarów była dla niego „projektem hobbystycznym”, w którym mógł majstrować przy tworzeniu aplikacji dla systemu VisionOS. „Naprawdę podobało mi się tworzenie Juno, ale zawsze postrzegałem to jako małą aplikację, którą stworzyłem dla zabawy” – napisał Selig na swojej stronie internetowej. „Z tego powodu nie mam ochoty zamieniać tego w wielką walkę podobną do tej, która wydarzyła się wiele lat temu na Reddicie”.

Nie jest jasne, jaki aspekt Juno mógł być problemem. Selig twierdzi, że Google w wiadomości skierowanej do Apple odniósł się do „znaków towarowych i ikonografii”, „stwierdzając, że Juno nie przestrzega wytycznych YouTube i modyfikuje witrynę” w niedozwolony sposób. „Osobiście się z tym nie zgadzam, ponieważ Juno to tylko widok sieciowy i działa jak rozszerzenie przeglądarki, które modyfikuje CSS, aby witryna internetowa i odtwarzacz wideo wyglądały bardziej jak system VisionOS” – wyjaśnia Selig. „Nie umieszcza się żadnych innych logo niż te, które znajdują się już w witrynie, a w wytycznych dotyczących marki dozwolony jest przyrostek „dla YouTube”.

Firma twierdzi, że Google nie stworzył własnej aplikacji YouTube dla Vision Pro taka aplikacja była „w naszym planie działania”. Firma nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz.

Selig twierdzi, że osoby, które już zapłaciły za aplikację, powinny na razie móc z niej nadal korzystać, choć istnieje ryzyko, że przyszła aktualizacja YouTube może zakończyć się jej zablokowaniem.



Source link