Oznaczono etykietą „najgorszy produkt, jaki kiedykolwiek recenzowano” autorstwa znanego YouTubera technologicznego Marquesa Brownlee, AI Pin firmy Humane miał dość trudny początek. Jakoś sprawy z gadżetem AI stawały się coraz gorsze.
Według danych firmy Pin, ostatnio zyski z jej usług przewyższają sprzedaż. Skraj w środę. W czerwcu było tylko około 8000 jednostek nie zwrócono, a od środy liczba ta spadła o kolejne 1000, co oznacza, że tylko około 7000 jednostek nadal jest u nabywców — czytamy w raporcie.
Według raportu Humane spodziewało się sprzedać około 100 000 Pinów w ciągu pierwszego roku, ale udało się sprzedać tylko około 10 000 sztuk. New York Times w czerwcu. To niesamowicie jaskrawa różnica, ale nic zaskakującego, patrząc na wszystkie negatywne opinie, jakie Pin zebrał w pierwszych miesiącach. Nie mieliśmy okazji przetestować urządzenia, ale Opinie twierdził, że Pin jest pełen błędów, wolny i że bateria wystarcza na zaledwie kilka godzin.
Jakby cena 700 dolarów nie była zbyt wysoka, wymagała również od kupujących zapłaty 24 dolarów za nieograniczony plan danych T-Mobile, który obejmował również przechowywanie danych w chmurze. Ambitnie, używał interfejsu projekcyjnego, który również był swego rodzaju klapą. Najwyraźniej projekcja nie była wystarczająco wyraźna na zewnątrz.
Innym oburzającym faktem jest to, że Humane znacznie przecenił swój produkt i jego możliwości i podobno zebrał ogromne 200 milionów dolarów od inwestorów. Firmie udało się sprzedać tylko Pinsy warte 9 milionów dolarów, z czego 1 milion dolarów już został zwrócony. W maju Humane poszukiwało nabywca spółki z ceną do 1 miliarda dolarów.
To, co miało być przełomowym gadżetem zaprojektowanym, by, jak mówi Humane, działać jako „drugi mózg”, szybko spotkało się z dramatycznym upadkiem. Humane nie jest jedyną firmą, w której to się wydarzyło. W rzeczywistości R1 firmy Rabbit był jeszcze większa klapapoczątkowo zawierało więcej problemów, niż moglibyśmy zliczyć na palcach. Chyba to po prostu konsekwencja przesady w AI. Podobnie jak Brownlee powiedziałlepiej na razie zachować AI jako funkcję. Sprzedawanie jej jako produktu nie działa jak dotąd.