Pittsburgh Steelers nie zdecydowali jeszcze, kto będzie ich rozgrywającym w 1. tygodniu rozgrywek, przynajmniej publicznie, ale jasne jest, że zarówno Russell Wilson, jak i Justin Fields uważają, że zasługują na to stanowisko.
Wcześniej tego lata trener Mike Tomlin powiedział, że Wilson ma „najlepszą pozycję” do gry w pierwszym składzie, i chociaż był skuteczny w drugim meczu przedsezonowym, najwyraźniej nie zrobił wystarczająco dużo, aby zapewnić sobie to miejsce.
Jeśli chodzi o konkurencję, były dyrektor NFL Michael Lombardi powiedział, że zwycięzcą posady QB1 w Steelers będzie człowiek, który najlepiej chroni piłkę i gra w uzupełniający futbol, ale dodał, że Wilson „zmierza w złym kierunku”.
„Martwię się o poziom jego gry” – powiedział Lombardi w programie „The Jim Rome Show”.
.@mlombardiNFL o tym, kto jego zdaniem powinien wygrać konkurs Steelers QB. fot.twitter.com/Tr2cViva3H
-Jim Roma (@jimrome) 23 sierpnia 2024 r.
Lombardi dodał, że Wilson stracił zdolność zdobywania jardów nogami i nie radzi sobie dobrze w polu karnym.
Pogorszenie formy Wilsona w ciągu ostatnich trzech lat było przedmiotem wielu dyskusji i odegrało główną rolę w słabych wynikach Denver Broncos w ciągu dwóch lat jego gry w tej drużynie.
W 2020 roku przebiegł 513 jardów i zaliczył dwa przyłożenia, ale od tego czasu nie zbliżył się już do tego poziomu, a średnia liczba jardów na próbę biegu znacznie spadła.
Jeśli Wilson nie zacznie grać dla Pittsburgha, Fields może nie wzbudzać aż takiego entuzjazmu wśród kibiców, biorąc pod uwagę fakt, że w ciągu trzech sezonów gry w NFL w barwach Chicago Bears celnie wykonał zaledwie 60,3 procent podań.
Chociaż na papierze Pittsburgh ma ciekawy skład, to ma też kilka wyraźnych luk i być może będzie musiał się bardzo postarać, aby wyrównać ubiegłoroczny wynik 10 zwycięstw.
NASTĘPNY:
Kibice nie mogą uwierzyć, że gospodarz Fox Sports zaproponował wymianę Steelersów