We Francji właśnie rozpoczęła się szokująca sprawa sądowa… Dotyczy ona 71-letniego mężczyzny, który został oskarżony o zaproszenie kilkudziesięciu nieznajomych w celu zgwałcenia jego odurzonej żony w jego domu.
Dominique Pelicot jest oskarżony o korzystanie ze strony internetowej w celu namawiania nieznajomych do uprawiania seksu z jego żoną… a prokuratorzy twierdzą, że filmował gwałty… do których dochodziło, gdy jego żona była nieprzytomna.
Pelicot rzekomo przez prawie dekadę sprowadził do domu 83 mężczyzn, aby zbezcześcili jego żonę… a sędzia prowadzący sprawę stwierdził, że Pelicot przechowywał także nagie zdjęcie swojej córki w telefonie.
Prokuratorzy twierdzą, że żona Pelicota, Giselektóra ma teraz 72 lata, nie miała pojęcia, że jest odurzona i gwałcona przez przypadkowych mężczyzn.
Według doniesień córka opuściła salę sądową zdenerwowana po szokującym oświadczeniu sędziego… i prawdopodobnie obawiała się, że została odurzona i być może była ofiarą przemocy.
Proces toczy się w Awinionie, mieście na południu Francji, w pobliżu którego rzekomo doszło do gwałtów.
Francuska policja poinformowała, że odkryła tysiące nagrań wideo i zdjęć rzekomych nadużyć u Pelicota, po tym jak kilka kobiet oskarżyło go o nagrywanie telefonem filmów „pod spódnicą” w supermarkecie.
Oprócz Pelicota, przed sądem stanęło 50 mężczyzn oskarżonych o gwałt na jego żonie… i każdemu z nich, w przypadku skazania, grozi kara do 20 lat więzienia.