Grupa Canal+ Vivendi sprzeciwia się decyzji podjętej latem, Francja‘S Moja twarz urząd ds. komunikacji audiowizualnej i cyfrowej pozbawić go kontrowersyjnego C8 kanał swojej częstotliwości TNT.
Gigant telewizji płatnej ogłosił w czwartek, że skieruje sprawę do Rady Stanu, najwyższego sądu w kraju rozpatrującego kwestie i sprawy związane z administracją publiczną.
C8 był jednym z dwóch kanałów, obok NRJ12, które w lipcu dowiedziały się, że utraciły licencję TNT w procesie odnawiania. Arcom przyznał te częstotliwości nowym sieciom, OF TV i Réels TV Ouest-France TV, wspieranym przez grupę CMI czeskiego miliardera Daniela Kretinsky’ego. Obecna kadencja wygasa w lutym 2025 r.
„C8 stanowczo sprzeciwia się decyzji Arcomu… taka decyzja Arcomu nie ma precedensu w historii TNT, sięgającej 2005 r.” – stwierdziła grupa w oświadczeniu, zauważając, że kanał działał od blisko 20 lat.
Grupa Canal+ poinformowała, że decyzja o nieprzedłużeniu częstotliwości wpłynęła na kanał pod względem ekonomicznym i społecznym, a także pod względem jego konkurencyjności na rynku.
Choć kanał może nadal nadawać, utrata częstotliwości prawdopodobnie wpłynie na liczbę widzów, ponieważ około 20% francuskich gospodarstw domowych nadal ma dostęp do telewizji za pośrednictwem TNT.
W ostatnich latach kanał C8 budził kontrowersje ze względu na populistyczny i prawicowy charakter niektórych swoich programów.
Zanim C8 straciło częstotliwość TNT, kanał ten uzbierał blisko 8,2 mln dolarów (7,6 mln euro) kar nałożonych na Arcom w związku z różnymi zarzutami braku uczciwości i pluralizmu politycznego w ostatnich latach.
Szczególną krytykę skierowano pod adresem prezentera populistycznego Cyril Hanouna i jego prowokacyjny talk-show Nie dotykaj mojego posta (To tylko telewizja).
Na początku tego roku lewicowa posłanka Sophie Taillé-Polian, która zachowała swoje miejsce w ostatnich wyborach parlamentarnych, rozpoczęła kampanię wzywającą do pozbawienia C8 i równie kontrowersyjnego siostrzanego kanału CNews częstotliwości, powołując się na powtarzające się sankcje wobec kanałów za „dezinformację, rasizm, seksizm, podżeganie do nienawiści, brak poszanowania pluralizmu i brak uczciwości”. CNew zachowało licencję TNT.
W czwartkowym komunikacie Grupa Canal+ poinformowała, że C8 doznało co najmniej trzech „niesprawiedliwości” na mocy orzeczenia Arcom.
„Przede wszystkim wydaje się oczywiste, że Arcom miał zamiar ukarać kanał głównie za jego „uchybienia” związane z programem Nie dotykaj mojego posta„, głosi napis.
„Władza już nałożyła na C8 surowe sankcje z tego powodu i nic nie upoważniło jej do ponownego tłumienia tej sprawy w zupełnie innych ramach procesu przydziału częstotliwości”.
Dodał, że zachowanie Arcomu było „tym bardziej szokujące”, że C8 zaproponowało wprowadzenie opóźnienia transmisjir Nie dotykaj mojego postai oświadczyła, że jest otwarta na dalsze zobowiązania.
Ogłaszając w lipcu przyznanie nagród za częstotliwości TNT, Arcom stwierdził, że decyzja ta została podjęta „w interesie każdego projektu i opinii publicznej, z uwzględnieniem priorytetowego nakazu pluralizmu nurtów ekspresji społeczno-kulturowej”.
Grupa Canal+ zakwestionowała definicję „interesu publicznego” przyjętą przez Arcom, sugerując, że organ ten zignorował niektóre kanały, które mają miliony widzów.
„Odrzuciło C8, które zajmuje pierwsze miejsce w rankingu TNT i przyciąga ponad 9 milionów widzów łącznie każdego dnia. Co więcej, zignorowało fakt, że C8 szanuje i w dużej mierze przekracza wszystkie swoje zobowiązania, szczególnie w zakresie dostępności, produkcji utworów audiowizualnych i kinematograficznych, a nawet nadawania nowych programów” – czytamy w oświadczeniu.
„C8 był lepszym oferentem we wszystkich tych kryteriach w porównaniu z wieloma innymi aplikacjami. Wszystko wskazuje na to, że w Arcom College panował klimat wrogości wobec kanału i rodzaju programów, które nadaje. C8 nie może pogodzić się z takim brakiem obiektywizmu i bezstronności”.
Grupa Canal+ doszła do wniosku, że utrata częstotliwości TNT zagraża przyszłości kanału i miejscom pracy około 300 jego pracowników, a także źródłom utrzymania firm produkcyjnych, z którymi współpracowała przez lata.
„Nie do przyjęcia byłoby, gdyby C8 nie mogła zwrócić się do Rady Państwa o zapobieżenie tak masowemu i nieproporcjonalnemu atakowi na samo istnienie firmy” – napisano.
„Apel C8 ma na celu zagwarantowanie skutecznej kontroli sądowej i umożliwienie kanałowi dochodzenia swoich praw już dziś, zanim powstanie nieodwracalna sytuacja związana z przyznaniem nowych zezwoleń TNT, co powinno nastąpić pod koniec roku. podczas gdy zezwolenie C8 kończy się w lutym 2025 r.”