Kanclerz został wezwany do obniżenia opłaty skarbowej od akcji spoza indeksu FTSE 100, aby ożywić rynek londyński.
W uderzającym raporcie na temat „poważnego” kryzysu, przed którym stoją małe brytyjskie firmy, zespół doradców New Financial nalegał, aby Rachel Reeves podjęła działania po „brutalnych” kilku dekadach dla firm notowanych na brytyjskiej giełdzie.
Ujawniło, że w ciągu ostatnich 20 lat z giełdy opuściło ponad 600 spółek o wartości poniżej 1 miliarda funtów, stwierdzając, że mniejsze firmy „ucierpiały najbardziej ze wszystkich”.
Douglas Flint, prezes giganta zarządzania aktywami Abrdn, wezwał ministrów do podjęcia działań, stwierdzając, że rząd „nie może sobie pozwolić na ignorowanie brytyjskich spółek o małej kapitalizacji”.
Kryzys: po „brutalnych” kilku dekadach dla firm notowanych na brytyjskiej giełdzie nawoływano kanclerza do obniżenia opłaty skarbowej
Eksperci wzywają do zniesienia opłaty skarbowej od wszystkich spółek notowanych na giełdzie poza FTSE 100 – rozszerzając przyznaną już ulgę podatkową na akcje na londyńskim młodszym rynku Aim.
Decyzja ta wynika z obaw o kondycję londyńskiej giełdy, która w ostatnich latach ucierpiała w wyniku exodusu spółek.
Największe firmy, w tym grupa materiałów budowlanych CRH i gigant hazardowy Flutter, do którego należy Paddy Power i Betfair, przeniosły swoje główne notowania do Stanów Zjednoczonych.
Producent chipów Arm z siedzibą w Cambridge zlekceważył miasto, gdy w zeszłym roku zdecydowało się na pościg w Nowym Jorku zamiast w Londynie
wyższej wyceny. Tymczasem eksperci wzięli udział w debacie na temat przyszłości AIM, z którego w zeszłym roku wycofało się 76 firm.
Instytut Tony’ego Blaira, na którego czele stoi były premier Partii Pracy, wezwał w zeszłym tygodniu do zniesienia rynku wzrostu. Organizacja stwierdziła, że AIM „nie powiodło się” w realizacji swojego celu polegającego na zapewnieniu ośrodka do skalowania przedsiębiorstw.
Ale rynek ma też zaciekłych obrońców, którzy twierdzą, że jest on integralną częścią rozwoju mniejszych przedsiębiorstw.
Raport New Financial obnażył skalę kryzysu, z jakim borykają się spółki giełdowe w Londynie o kapitalizacji rynkowej poniżej 1 miliarda funtów zarówno na AIM, jak i na rynku głównym.
W ciągu siedmiu z ostatnich dziesięciu lat więcej mniejszych spółek notowanych na giełdzie opuściło brytyjską giełdę, niż do niej dołączyło.
W raporcie stwierdzono, że istotnym czynnikiem było „zapierające dech w piersiach” załamanie popytu zarówno ze strony inwestorów instytucjonalnych, jak i detalicznych, za co w dużej mierze odpowiedzialne są brytyjskie fundusze emerytalne.
Tylko jeden samorządowy program emerytalny nadal zapewnia specjalną alokację dla mniejszych brytyjskich firm w porównaniu z 18 w 2013 r. Sierpień był 36. z rzędu miesiącem odpływów netto z funduszy mniejszych przedsiębiorstw w Wielkiej Brytanii.
Jednak pomimo wyzwań spółki o małej kapitalizacji w dłuższej perspektywie zapewniły „znakomite zyski”, twierdzi New Financial.
W ciągu ostatnich 25 lat mniejsze spółki, w tym te notowane na AIM, wygenerowały łączną stopę zwrotu w ujęciu rocznym na poziomie 7,4% – zgodnie ze indeksem S&P 500 na Wall Street i o prawie 50% wyższą niż na szerszym rynku brytyjskim.
Abrdn, który poparł raport New Financial, stwierdził, że opłata skarbowa od akcji brytyjskich powinna zostać całkowicie zniesiona, ale stwierdził, że „dobrym punktem wyjścia” byłoby rozpoczęcie od spółek spoza indeksu FTSE 100.
Opłata zmusza inwestorów do płacenia 0,5% podatku przy zakupie brytyjskich akcji, mimo że nie płacą nic, jeśli wpłacają pieniądze do zagranicznych firm.
Wezwał także do „znacznego podniesienia” minimalnych składek emerytalnych w ramach automatycznego zapisu oraz do uproszczenia „uciążliwego” systemu ISA w Wielkiej Brytanii.
Zarządzający aktywami powiedział, że rząd powinien rozpocząć ogólnokrajową kampanię mającą na celu skłonienie Wielkiej Brytanii do inwestowania i wprowadzenie zmian w edukacji finansowej w szkołach.
Flint powiedział: „Mniejsze spółki notowane na giełdzie stanowią integralną część brytyjskiej gospodarki.
„Napędzają innowacje oraz generują bogactwo i miejsca pracy w niemal każdym zakątku kraju. Biorąc pod uwagę, że rząd poważnie podchodzi do pobudzenia wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii, musimy uważnie przyjrzeć się sektorowi małych spółek oraz wnioskom i zaleceniom zawartym w tym raporcie.
„Jeśli decydenci rozważą, co można zrobić, aby ogólnie pobudzić inwestycje w Wielkiej Brytanii, nie możemy sobie pozwolić na ignorowanie brytyjskich spółek o małej kapitalizacji.
„Ten segment rynku kwitnie pod wieloma względami i przy odpowiednich działaniach może odnieść jeszcze większy sukces”.
Kanclerz rozważa zniesienie w budżecie ulgi na podatek od spadków od udziałów AIM pod koniec tego miesiąca, która według Instytutu Studiów Fiskalnych może przynieść 1,6 miliarda funtów rocznie.
Eksperci twierdzą jednak, że usunięcie ulgi podatkowej może zahamować wzrost gospodarczy.
Robert Forrester, dyrektor naczelny dealera samochodowego Vertu Motors, który był notowany na giełdzie Aim w 2006 r., powiedział: „Jeśli masz plan wzrostu (wtedy), odebranie puli kapitału z młodszego rynku, co ma ogromne korzyści dla wzrostu firm to bardzo zagadkowa strategia.
„Wykorzystaliśmy rynek AIM (do gromadzenia funduszy) i stworzyliśmy ogromną liczbę dobrych miejsc pracy w całej Wielkiej Brytanii.
„Czy moglibyśmy tego dokonać bez rynku AIM?
— Prawdopodobnie nie.
PLATFORMY INWESTYCYJNE DIY
AJ Bella
AJ Bella
Łatwe inwestowanie i gotowe portfele
Hargreavesa Lansdowna
Hargreavesa Lansdowna
Bezpłatne pomysły na handel funduszami i inwestycje
inwestor interaktywny
inwestor interaktywny
Inwestowanie ze stałą opłatą od 4,99 GBP miesięcznie
Sakso
Sakso
Uzyskaj zwrot 200 GBP z tytułu opłat transakcyjnych
Handel 212
Handel 212
Bezpłatne transakcje i brak opłat za konto
Linki partnerskie: Jeśli kupisz produkt This is Money, możesz otrzymać prowizję. Te oferty są wybierane przez naszą redakcję, ponieważ naszym zdaniem warto je wyróżnić. Nie wpływa to na naszą niezależność redakcyjną.
Niektóre linki w tym artykule mogą być linkami partnerskimi. Jeśli je klikniesz, możemy otrzymać niewielką prowizję. Pomaga nam to finansować This Is Money i zapewniać swobodę korzystania z niej. Nie piszemy artykułów promujących produkty. Nie pozwalamy, aby jakiekolwiek relacje handlowe wpływały na naszą niezależność redakcyjną.