Strona główna Aktualności Polski dom pogrzebowy przeprasza po tym, jak zwłoki wypadły z karawanu do...

Polski dom pogrzebowy przeprasza po tym, jak zwłoki wypadły z karawanu do ruchu drogowego, obwiniając „nieoczekiwaną awarię techniczną”

11
0


Dom pogrzebowy przeprosił po tym, jak zwłoki wypadły z karawanu i wpadły do ​​ruchu ulicznego.

Nabożeństwo Pogrzebowe Hadesa w Stalowej Woli, południowo-wschodnie Polskaprzewoził ciało, gdy „awaria techniczna” zamka pojazdu spowodowała nieoczekiwane wypadnięcie nadwozia.

Polskie media podały, że jadący ulicą mężczyzna myślał, że kogoś potrącił, gdy zobaczył ciało na drodze.

Tymczasem zdjęcie zwłok leżących na przejściu dla pieszych, w miejscu upadku, szeroko rozpowszechniły się w lokalnych mediach.

Służba pogrzebowa Hades zamieściła na swojej stronie internetowej oświadczenie, w którym przeprasza za incydent.

Na zdjęciu zwłoki leżące na przejściu dla pieszych w białe paski, w miejscu, w którym wypadły z karawanu

Służba pogrzebowa Hades w Stalowej Woli w południowo-wschodniej Polsce oskarżyła o „awarię techniczną” zamek pojazdu

Służba pogrzebowa Hades w Stalowej Woli w południowo-wschodniej Polsce oskarżyła o „awarię techniczną” zamek pojazdu

Brzmi ono: „Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w wyniku nieoczekiwanej awarii technicznej elektrycznego zamka tylnej klapy w karawanie, podczas transportu zwłok osoby zmarłej doszło do nieszczęśliwego wypadku, który nie odzwierciedlają wysokie standardy naszej firmy.

Przyznajemy się do błędu i bierzemy pełną odpowiedzialność za to, co się stało.

„Nasze myśli są z rodziną zmarłego, którą poinformowaliśmy natychmiast po zdarzeniu.

„Jesteśmy w stałym kontakcie z rodziną zmarłego, oferując wszelkie możliwe wsparcie.

„Naszym najważniejszym celem jest pomoc rodzinom w najtrudniejszych chwilach ich życia, a ta sytuacja jest dla nas niezwykle poruszająca i głęboko dotknięta tym faktem cały nasz zespół.

„Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby tego typu incydent nie powtórzył się w przyszłości”.

Firma podała również, że karawanem kierował doświadczony pracownik z kilkuletnim doświadczeniem.

Powiedzieli także, że chcą przeprosić wszystkie osoby, które poczuły się zaniepokojone incydentem.

„Podjęliśmy natychmiastowe kroki, aby taka sytuacja się więcej nie powtórzyła” – dodano w oświadczeniu – „obejmując pełną kontrolę techniczną naszych pojazdów i dodatkowe szkolenie naszego personelu”.



Source link