Antoni Albanese został ostro skrytykowany po odrzuceniu zaproszenia na szczyt w USA.
Premier nie dołączy do wybranej grupy światowych przywódców na NATO szczytu w Waszyngtonie pod koniec tego miesiąca.
Zamiast tego w wydarzeniu weźmie udział minister obrony Richard Marles, który dołączy do liderów ze Stanów Zjednoczonych i większości krajów Europy Zachodniej, Japonia, Korea Południowa I Nowa Zelandia.
Anonimowe źródło poinformowało, że Sydney Morning Herald Doradcy pana Albanese’a ostrzegali go, aby nie odbywał tej podróży, ponieważ jego rząd zmaga się z kryzysem kosztów utrzymania.
Pojawiły się obawy, że podróż ta może nasilić krytykę zagranicznych podróży pana Albanese’a, co sprawiło, że zyskał on przydomek „Airbus Albo”.
Niefortunny przydomek zaczął krążyć w mediach społecznościowych, a ostatecznie także w komentarzach opozycji po tym, jak premier w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy urzędowania odbył 31 podróży zagranicznych.
Liberalny minister spraw zagranicznych Simon Birmingham we wtorek oskarżył pana Albanese’a o „zaniedbanie obowiązków” poprzez nieudanie się na szczyt.
„Najważniejszą odpowiedzialnością rządu jest bezpieczeństwo narodowe narodu” – powiedział Wiadomości Sky.
Pan Albanese wziął udział w dwóch poprzednich szczytach NATO: w hiszpańskim Madrycie w 2022 r. i w stolicy Litwy, Wilnie, w zeszłym roku, nazywając je „w zasadzie globalnym spotkaniem światowych przywódców demokratycznych”
„Połączenie państw NATO z czterema państwami Azji i Pacyfiku stanowi grupę pierwszych typów państw, partnerów i sojuszników, do których zwrócilibyśmy się, gdybyśmy znaleźli się w tarapatach”.
Pan Birmingham twierdził, że premierowi bardziej zależało na zdobyciu głosów.
„Anthony Albanese wolałby prowadzić kampanię mającą na celu wzmocnienie marginalnych miejsc Partii Pracy niż spotykać się z przywódcami NATO, aby zapewnić bezpieczeństwo globalne i wysłuchać naszych interesów w zakresie bezpieczeństwa narodowego. To przerażające odzwierciedlenie jego priorytetów” – powiedział.
Pan Birmingham nie zaakceptował pana Marlesa jako odpowiedniego zastępcy.
„Powinniśmy oczekiwać, że premier wywiąże się z obowiązków przywódcy narodu” – powiedział.
‘Jeśli Anthony Albanese ma naprawdę przekonujący powód, niech go przedstawi, dlaczego nie może pojechać.
„Ale jeśli powodem jest tylko to, że woli siedzieć w domu, prowadzić kampanię lub radzić sobie z wewnętrznym chaosem w Partii Pracy, to nie jest to wystarczający powód”.
Anthony Albanese został ostro skrytykowany po odrzuceniu zaproszenia na szczyt światowych przywódców w USA
Anonimowe źródło dyplomatyczne w Brukseli podało, że decyzja pana Albanese’a była ‘niezadowalający’.
„Mamy nadzieję, że to spotkanie przywódców będzie sygnałem, że wiodące demokracje świata są zjednoczone, jeśli chodzi o zachowanie porządku opartego na zasadach” – stwierdzili.
‘Australia będzie reprezentowana, ale oczywiście byłoby lepiej, gdyby obecni byli wszyscy przywódcy wszystkich krajów.’
Źródło rządowe twierdzi, że pan Albanese podjął decyzję, ponieważ nie udało mu się potwierdzić spotkania dwustronnego z prezydentem USA Joe Bidenem.
Pan Albanese wziął udział w dwóch poprzednich szczytach NATO: w hiszpańskim Madrycie w 2022 r. i w stolicy Litwy, Wilnie, w zeszłym roku, nazywając je „w istocie globalnym spotkaniem światowych przywódców demokratycznych”.