Justina Timberlake’a obecnie zwiedza Wielkie Jabłko na piechotę. Piosenkarka zdecydowała się zrezygnować z samochodu i zamiast tego w czwartek spacerować ulicami Nowego Jorku, udając się na lekcje golfa.
Na zdjęciach zdobyty przez Strona szóstaNa zdjęciu widać 43-letniego Timberlake’a spacerującego z caddie, który ma torbę golfową przerzuconą przez ramię, podczas gdy Timberlake cieszy się wolnym czasem jego światową trasę koncertową Forget Tomorrow.
Timberlake miał na sobie koszulkę z grafiką w stylu vintage, niebieskie spodenki do koszykówki i turkusową czapkę golfową, a jego kolega ubrany w koszulkę w paski podążał tuż za nim.
Wyprawa golfowa odbyła się zaledwie dzień po zakończeniu przez Timberlake’a jego trasy koncertowej w Nowym Jorku, po tym jak wystąpili dwa wieczory z rzędu, wyprzedając tłumy w Madison Square Garden — a przed kontynuacją trasy koncertowej, która odbędzie się w sobotę w Bostonie.
Pojawia się również po tym, jak piosenkarz był aresztowany 18 czerwca na Long Island w stanie Nowy Jork, pod zarzutem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.
Policjant z Sag Harbor zauważył, że prowadził szare BMW z 2025 roku i nie zatrzymał się na należycie umieszczonym znaku stop i nie pozostał na swoim pasie. Według Page Six, funkcjonariusz podobno powiedział również, że Timberlake powiedział mu, że aresztowanie „zrujnuje trasę”. Kiedy funkcjonariusz zapytał, o jakiej trasie mówi, piosenkarz podobno odpowiedział: „Światowa trasa”.
„Zatrzymanie do kontroli drogowej zostało zainicjowane przez policjanta z wydziału policji Sag Harbor Village i po przeprowadzeniu dochodzenia ustalono, że pan Timberlake prowadził pojazd w stanie nietrzeźwym” – czytamy w oświadczeniu wydziału policji. „Po kontakcie z (Timberlake’em) ustalono, że (on) prowadził pojazd w stanie nietrzeźwym, ponieważ jego oczy były przekrwione i szkliste, z jego oddechu wydobywał się silny zapach napoju alkoholowego, nie był w stanie skupić uwagi, miał spowolnioną mowę, chwiał się na nogach i słabo wypadł we wszystkich standardowych testach trzeźwości przeprowadzanych w terenie”.
Timberlake twierdził, że wypił „jedno martini”, co nastąpiło później potwierdzone przez barmana który mu służył.
„Justin czuje wyrzuty sumienia, wstyd i upokorzenie, ale także odpowiedzialność” źródło powiedziało ET, dodając, że Timberlake „nie uważa, że potrzebuje pomocy, jeśli chodzi o alkohol”, zamiast tego postrzegając incydent jako „poważny błąd w ocenie sytuacji”.
Źródło podało w czwartek ET, że Timberlake i jego żona Jessica Biel, która był obecny, aby go wspierać na obu wystawach MSG – „dobrze sobie radzą” ponad tydzień po jego aresztowaniu.
Źródło powiedziało ET, że „oboje wiedzą i rozumieją, że każdy popełnia błędy i że błędy nie definiują ludzi”.
„Jess wie, że Justin jest wspaniałym mężem i tatą, a także wspaniałą osobą z najlepszymi intencjami” – dodało źródło. Para ma dwóch synów – 9-letniego Sylasa i 3-letniego Fineasza.
Źródło podało, że Timberlake „wkłada swoją energię w zachwycanie fanów niesamowitymi występami i próbuje iść dalej. Jess czuje się skupiona podczas kręcenia zdjęć i nie pozwala, aby ta sytuacja ją wykoleiła. Ich dzieci również są na pierwszym planie, ponieważ zawsze i chronią swoje dzieci przed jakąkolwiek negatywną uwagą mediów”.
Kilka dni po aresztowaniu Timberlake’a – które zdominowało pierwsze strony gazet – piosenkarz odniósł się do swojego aresztowania podczas trasy koncertowej w Chicago.
„Przeżyliśmy razem wzloty i upadki, wzloty i upadki, i, uh, to był ciężki tydzień” – Timberlake mówi w filmie udostępnionym w mediach społecznościowych. „Ale ty jesteś tutaj. Ja jestem tutaj… Wiem, że czasami trudno mnie kochać, ale ty mnie kochasz, a ja kocham cię w zamian. Dziękuję ci bardzo”.
Były NSYNC Piosenkarka ma ponownie stawić się w sądzie w przyszłym miesiącu.