Home Aktualności Kobieta pochodzenia tureckiego, Amerykanka, zastrzelona przez siły izraelskie podczas protestu na Zachodnim...

Kobieta pochodzenia tureckiego, Amerykanka, zastrzelona przez siły izraelskie podczas protestu na Zachodnim Brzegu

20
0


Amerykańska obywatelka biorąca udział w proteście przeciwko rozbudowie osiedli na okupowanym Zachodnim Brzegu zmarła w piątek na skutek odniesionych ran po strzale w głowę oddanym przez izraelskich żołnierzy, podała oficjalna palestyńska agencja prasowa WAFA.

Agencja informacyjna Anadolu z Turcji podała, że ​​kobieta miała podwójne obywatelstwo turecko-amerykańskie. Nie było jasne, jak długo przebywała na Zachodnim Brzegu.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Turcji poinformowało w piątek, że dowiedziało się o śmierci obywatela Turcji, który zginął w pobliżu Nablusu.

„Z głębokim żalem dowiedzieliśmy się, że nasza obywatelka Aysenur Ezgi Eygi została zabita przez izraelskie siły okupacyjne” – głosi oświadczenie.

Informację o śmierci potwierdził także Departament Stanu USA.

„Pilnie zbieramy więcej informacji o okolicznościach jej śmierci i będziemy mieli więcej do powiedzenia, gdy dowiemy się więcej” — powiedział rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller, nazywając jej śmierć „tragiczną”.

„Nie mamy wyższego priorytetu niż bezpieczeństwo obywateli amerykańskich” – powiedział Miller.

Wojsko izraelskie poinformowało, że bada raport.

Fouad Nafaa, dyrektor szpitala Rafidia w Nablusie, powiedział agencji Reuters, że kobieta trafiła do szpitala w bardzo krytycznym stanie, z poważnym urazem głowy.

„Próbowaliśmy przeprowadzić u niej operację reanimacyjną, ale niestety zmarła” – powiedział.

WAFA poinformowała, że ​​do strzelaniny doszło podczas regularnego marszu protestacyjnego aktywistów w Beita, miasteczku położonym niedaleko Nablusu, które było świadkiem powtarzających się ataków ze strony izraelskich osadników.

Wzrost liczby brutalnych ataków osadników na palestyńskie wioski na Zachodnim Brzegu wywołał rosnący gniew wśród zachodnich sojuszników Izraela, w tym Stanów Zjednoczonych, które nałożyły sankcje na szereg osób.

POSŁUCHAJ l Felietonistka gazety Haaretz Dahlia Scheindlin o obecnym stanie opinii publicznej w Izraelu:

Przedni palnik30:21Co Izraelczycy sądzą o wojnie?

Do piątkowej śmierci doszło kilka tygodni po ataku około 100 osadników na wioskę Jit, na północy Zachodniego Brzegu, co spotkało się z potępieniem ze strony całego świata i obietnicą rządu, że podejmie szybkie działania przeciwko osobom uznanym za winne przemocy.

Palestyńczycy i grupy obrońców praw człowieka regularnie oskarżają siły izraelskie o bierne przyglądanie się atakom, a nawet przyłączanie się do nich.

Dziesiątki zabitych w niedawnej operacji w rejonie Dżaninu

Do incydentu doszło, gdy siły izraelskie wycofały się z palestyńskiego miasta Dżanin w piątek, po dziewięciodniowej operacji, w której tysiące mieszkańców zostało wysiedlonych ze swoich domów na Zachodnim Brzegu. Operacja obejmowała ciągłe strzelaniny między izraelskimi żołnierzami a palestyńskimi bojownikami z frakcji, w tym Hamasu, Islamskiego Dżihadu i Fatahu.

Robotnicy drogowi rozpoczęli usuwanie stosów gruzu i gruzu pozostałych po operacji, w której udział wzięły setki żołnierzy i policjantów wspieranych przez helikoptery i drony, wkraczające na wszystkie obszary miasta i sąsiadującego obozu dla uchodźców, a także okolicznych wiosek.

„Kiedy weszli, użyli buldożerów i zaczęli wszystko niszczyć. Nie zostawili nic” – powiedział mieszkaniec Jeninu Samaher Abu Nassa.

Palestyńskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oskarżyło wojsko o przeniesienie na Zachodni Brzeg taktyki zastosowanej w celu zrównania Strefy Gazy z ziemią.

Dżanin, położony w północnej części Zachodniego Brzegu, od dawna jest bastionem palestyńskich ugrupowań zbrojnych. Izraelskie wojsko poinformowało, że operacja, której celem było również miasto Tulkarm, miała na celu udaremnienie planów wspieranych przez Iran grup bojowników planujących ataki na izraelskich cywilów.

Palestyńskie kobiety oglądają w piątek zniszczenia po kilkudniowym izraelskim nalocie na obóz w Dżaninie, na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu. (Raneen Sawafta/Reuters)

Izrael poinformował, że wojska zabiły 14 bojowników podczas operacji, w tym lokalnego dowódcę Hamasu w Dżaninie. Siły aresztowały również 30 podejrzanych, skonfiskowały broń i zdemontowały infrastrukturę, w tym podziemny skład broni pod meczetem i warsztat materiałów wybuchowych.

W sumie 21 osób zginęło w Dżaninie podczas operacji. Wielu z nich zostało uznanych za członków przez frakcje zbrojne, ale wielu było cywilami, którzy nie brali udziału w operacji, w tym 16-letnia dziewczyna, najwyraźniej postrzelona przez snajpera, gdy patrzyła przez okno.

Chociaż przez większą część ubiegłego roku izraelskie wojsko koncentrowało się na Strefie Gazy, na Zachodnim Brzegu doszło do gwałtownego wzrostu przemocy. Doszło do powtarzających się starć między wojskiem a bojownikami palestyńskimi, a także nalotów osadników żydowskich na palestyńskie wioski i ataków Palestyńczyków na Izraelczyków.

Według danych palestyńskiego ministerstwa zdrowia od czasu morderczej akcji Hamasu w Izraelu 7 października na Zachodnim Brzegu i we Wschodniej Jerozolimie zginęło ponad 680 Palestyńczyków.

W tym samym okresie dziesiątki cywilów izraelskich zginęło w atakach palestyńskich lub w atakach rakietowych przeprowadzanych przez wspierany przez Iran Hezbollah w południowym Libanie.



Source link