Home Aktualności Lata po powstaniu politycznym Sri Lankańczycy walczą o zjednoczenie się wokół nowego...

Lata po powstaniu politycznym Sri Lankańczycy walczą o zjednoczenie się wokół nowego kandydata

16
0


Dwa lata temu dziesiątki tysięcy Sri Lankijczyków zbuntowało się przeciwko swojemu prezydentowi i zmusiło go do ucieczki z kraju. Podczas gdy kraj przygotowuje się do pierwszych od tego czasu wyborów, wielu mówi, że wciąż czekają na zmiany.

Gdy Sri Lanka pogrążyła się w załamaniu gospodarczym w 2022 r., ludzie z różnych środowisk zjednoczyli się, aby zmienić długo zakorzeniony rząd, który uważali za odpowiedzialny. Bezprecedensowe ogólnokrajowe powstanie publiczne, któremu przewodzili, było chwilą nadziei dla kraju zmęczonego wojną i niestabilnością gospodarczą.

Na kilka dni przed sobotnimi wyborami prezydenckimi wielu wciąż narzeka na skorumpowanych przywódców, złe zarządzanie gospodarką i zakorzenioną władzę starej gwardii politycznej. Jednak byli protestujący mają trudności ze zjednoczeniem się wokół kandydata.

Zgadzają się co do jednego: Sri Lanka potrzebuje nowego systemu politycznego, który pozwoli jej uwolnić się od turbulencji gospodarczych i politycznych.

Kilka dni po tym, jak Rajapaksa uciekł z kraju, parlament Sri Lanki zastąpił go ówczesnym premierem Ranilem Wickremesinghe w głosowaniu, które wielu protestujących uznało za zwycięstwo status quo.

Wielu mieszkańców Sri Lanki uważa, że ​​obecny rząd składa się w dużej mierze z tych samych polityków, którzy rządzili wyspiarskim państwem przez dziesięciolecia – począwszy od wyniszczającej wojny domowej zakończonej w 2009 r., aż po kryzys gospodarczy, który rozpoczął się wraz z pandemią COVID-19.

Mimo że później został skazany na siedem dni więzienia pod zarzutem przemocy, w wyniku której lankijscy dysydenci splądrowali pałac prezydencki, lekarz Pathum Kerner, 42 lata, stwierdził, że protesty osiągnęły jeden cel: wprowadzenie nowego przywódcy, który mógłby rozwiązać problemy gospodarcze kraju.

Według niego najgorszy kryzys gospodarczy już za nami, ale przed nami jeszcze długa droga.

„Chcieliśmy stworzyć nową partię, nową kulturę polityczną i wyłaniających się liderów, ale nie byliśmy w stanie tego zrobić” – powiedział Kerner, który przyłączył się do protestów w ich pierwszych dniach i pomógł zainicjować hasło „Go Home, Gota”, które stało się okrzykiem bojowym wrogów Rajapaksy.

ZOBACZ | Protesty mieszkańców Sri Lanki w 2022 r. po tym, jak prezydent zastąpił premiera:

Niepokoje na Sri Lance trwają nadal, mimo że premier został mianowany tymczasowym prezydentem

Na Sri Lance wciąż trwają protesty po tym, jak parlament kraju zastąpił niepopularnego prezydenta niepopularnym premierem.

Wickremesinghe poczynił postępy w stabilizowaniu gospodarki Sri Lanki, jednak niezadowolenie utrzymuje się, ponieważ wprowadził politykę gospodarczą, która podniosła koszty utrzymania, np. obniżki podatków i program restrukturyzacji zadłużenia.

Chęć ograniczenia uprawnień prezydenckich

Tymczasem wiele postulatów politycznych ruchu protestacyjnego pozostaje niespełnionych, począwszy od rozliczenia poprzedników za kryzys gospodarczy, poprzez ograniczenie uprawnień prezydenta, aż po jego demokratyczne zastąpienie.

Ajantha Perera, naukowiec i wykładowca biorący udział w protestach, powiedziała, że ​​początkowo miała nadzieję, iż Wickremesinghe będzie współpracował z protestującymi w celu znalezienia rozwiązania kryzysu.

Zamiast tego, jak powiedziała, nowa prezydent wzięła na celownik przywódców społeczeństwa obywatelskiego, którzy odegrali kluczową rolę w ruchu obywatelskim, opóźniła wybory lokalne z powodu braku funduszy i chroniła potężny klan Rajapaksa, który rządził Sri Lanką przez ponad 12 lat.

„Nagle zmienił się w kogoś zupełnie innego. Próbował zadowolić Rajapaksów, którzy odeszli” – powiedział Perera.

Mężczyzna w białej koszuli z guzikami i czarnych okularach stoi na publicznym placu w słoneczny dzień.
Pathum Kerner, 42-letni lekarz, który był jednym z pierwszych Sri Lankijczyków, którzy przyłączyli się do publicznego powstania, które zakończyło reżim prezydenta Gotabayi Rajapaksy, jest widziany w poniedziałek w Kolombo na Sri Lance. Kerner był kluczową postacią w rozpoczęciu marszów „Go home, Gota” podczas protestu w 2022 r. (Rajesh Kumar Singh/Associated Press)

Podobnie jak wielu byłych protestujących, chce ona, aby Sri Lanka pozbawiła swoją władzę prezydencką większości uprawnień i przekazała je silniejszemu parlamentowi i premierowi.

„Prezydentura wykonawcza to biały słoń dla Sri Lanki” – powiedziała, mówiąc, że każdy nowy prezydent mógłby jej użyć, aby zacieśnić kontrolę nad krajem. „Nie stać nas na to. Nie potrzebujemy tego”.

Napięcie jest oznaką lepszej demokracji, mówi ekspert

Byli protestujący przekonują się, że nie zawsze zgadzają się co do kierunku, w jakim powinien podążać ich kraj, co prowadzi do podziałów między dawnymi sojusznikami.

Główni przeciwnicy Wickremesignhe’a — lider opozycji Sajith Premadasa i parlamentarzysta Anura Dissanayake, niespodziewanie główny kandydat, który przewodzi nowej lewicowej koalicji — zapowiedzieli poważne zmiany polityczne, w tym renegocjację umowy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w celu uzyskania korzystniejszych warunków.

Dissanayake obiecał nawet znacjonalizowanie zasobów kraju w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego.

Te obietnice niepokoją Kernera, który twierdzi, że chce zmusić rząd do dotrzymania obietnic, ale nie ufa lewicowcom w kwestiach gospodarki.

„Wprowadzenie lewaka do tego kryzysu” – powiedział Kerner – „to jak pozostawienie środków przeczyszczających pacjentowi umierającemu z odwodnienia”.

Trzech mężczyzn, jeden niosący tekturowe pudło, a drugi niosący biały pakunek, idą razem rzędem ulicą w słoneczny dzień.
W piątek urzędnicy wyborczy opuszczają centrum dystrybucyjne w Kolombo. (Eranga Jayawardena/Associated Press)

Prawniczka zajmująca się prawami człowieka Swasthika Arulingam uważa, że ​​narastające podziały polityczne wśród byłych protestujących są oznaką zdrowszej demokracji.

Arulingam, który oferował pomoc prawną protestującym podczas powstania, twierdzi, że mieszkańcy Sri Lanki stali się „świadomi politycznie” po dziesięcioleciach głosowania według przynależności etnicznej.

„To był moment, w którym polityczny status quo się załamał, a ludzie wyszli na ulice i domagali się systemowych zmian. Więc z pewnością nastąpiła zmiana w polityce w odniesieniu do młodego pokolenia” – powiedział Arulingam. „Partie polityczne i kandydaci nie mogą już przychodzić i mówić, co chcą. Ludzie zadają teraz pytania”.

37-latek, członek mniejszościowej społeczności tamilskiej, która poniosła największe straty w wojnie domowej, pomaga prowadzić kampanię kandydata z nowo utworzonego People’s Struggle Alliance. To kolejny lewicowy ruch polityczny, który walczy o miejsce w politycznym krajobrazie Sri Lanki.

Arulingam przyznaje, że jej partia nie wygra tych wyborów, ale mówi, że nie zawaha się wyjść na ulice, jeśli politycy nie spełnią żądań zmian.

„Przygotowujemy się do walki politycznej i przygotowujemy grunt”.



Source link