Home Aktualności Śmiercionośny sezon pielgrzymkowy: co wydarzyło się w Mekce w tym roku

Śmiercionośny sezon pielgrzymkowy: co wydarzyło się w Mekce w tym roku

17
0


Tegoroczna pielgrzymka Hadżdż do Mekki zakończyła się tragedią – na początku tego miesiąca życie straciło ponad 1300 osób.

Choć wielu obserwatorów wskazało na falę upałów w Arabii Saudyjskiej jako główną przyczynę katastrofy, naoczni świadkowie i urzędnicy twierdzą, że sytuację pogorszyły nieuczciwe firmy turystyczne, które wykorzystały niedbały system wizowy.

„Istnieje kilka firm, wiele z nich działa w Egipcie, które obiecują ludziom udział w pielgrzymce Hadżdż za niską cenę, ale dają (pielgrzymom) wizy turystyczne, a kiedy pielgrzymi docierają do Mekki, muszą sami wszystko załatwić” – powiedział Myassar Hassan, 67-letni pielgrzym z Jordanii, który w tym roku wybrał się na pielgrzymkę Hadżdż.

Zmusza to osoby bez odpowiednich zezwoleń do przemykania się do miasta, omijania punktów kontrolnych i przeciskania się przez tłumy w potwornym upale, bez dostępu do podstawowych artykułów pierwszej potrzeby, w tym wody.

Tegoroczna oszałamiająca liczba ofiar śmiertelnych skłoniła władze Arabii Saudyjskiej i innych krajów do rozprawienia się z nielegalnymi operatorami wykorzystującymi krajowy system wizowy.

Jak muzułmanie docierają na pielgrzymkę Hadżdż

Hadżdż to jeden z pięciu filarów islamu, co oznacza, że ​​każdy muzułmanin, który jest w stanie fizycznie i finansowo, musi przynajmniej raz w życiu udać się do Mekki.

Ponieważ na świecie żyje około dwóch miliardów muzułmanów, a miliony z nich są gotowe na odbycie pielgrzymki hadżdż, władze Arabii Saudyjskiej wprowadziły system kwotowy.

Zdjęcie lotnicze przedstawiające obóz pielgrzymów hadżdż w Minie, niedaleko Mekki, świętego miasta Arabii Saudyjskiej, 17 czerwca 2024 r. (Fadel Senna/AFP przez Getty Images)

Średnio każdego roku do Mekki przybywa około dwóch milionów pielgrzymów.

Każdy kraj otrzymuje co roku określoną liczbę wiz hadżdż, w zależności od liczby muzułmanów w danym kraju. Wizy te są przyznawane poszczególnym osobom w drodze losowania.

W przypadku Kanady liczba ta została ograniczona do 1951 w 2023 r. W Egipcie, kraju liczącym 95 milionów muzułmanów, zarejestrowano w tym roku 50 000 pielgrzymów.

Większość muzułmanów, którzy otrzymują wizę na pielgrzymkę hadżdż, rejestruje się w licencjonowanej firmie turystycznej w swoim kraju ojczystym, która załatwi za nich wszystkie formalności. Firmy te zapewniają również pielgrzymom przewodnika islamskiego — zazwyczaj imama, który będzie im towarzyszył i przygotuje ich na to, czego mogą się spodziewać podczas trzydniowego wydarzenia.

Grupy wycieczkowe odpowiadają za transport między miejscami w Mekce, a także codzienne posiłki, zakwaterowanie w hotelu i namiocie, gdy pielgrzymi muszą spać w pobliskiej Mina, znanej również jako „miasto namiotów”.

„Dali nam bardzo szczegółowy plan, zaplanowane godziny, gdzie iść na całą podróż i nauczyli nas wszystkiego, co musimy wiedzieć, zanim dotrzemy do Mekki” – powiedziała Hassan o swoich tegorocznych doświadczeniach.

Obejście systemu

Wykupienie pakietu pielgrzymkowego Hadżdż w firmie turystycznej może być kosztowne. Jedna z licencjonowanych firm z siedzibą w Calgary podaje opłaty za pakiety zaczynając od około 20 000 dolarów na osobę.

Koszty i duża konkurencja sprawiają, że niektórym nielicencjonowanym firmom łatwo jest wykorzystywać ludzką desperację.

Muzułmańscy pielgrzymi używają parasoli, aby osłonić się przed słońcem, docierając do podnóża góry Arafat, znanej również jako Dżabal al-Rahma lub Góra Miłosierdzia, podczas corocznej pielgrzymki hadżdż w dniu 15 czerwca 2024 r.
Muzułmańscy pielgrzymi używają parasoli, aby osłonić się przed słońcem, docierając do podnóża góry Arafat, znanej również jako Dżabal al-Rahma lub Góra Miłosierdzia, podczas corocznej pielgrzymki hadżdż do Mekki w Arabii Saudyjskiej, 15 czerwca 2024 r. (Fadel Senna/AFP za pośrednictwem Getty Images)

Jednym z głównych problemów jest to, że niektóre firmy przyznają pielgrzymom wizy turystyczne, a nie wizy hadżdż. Osoby bez odpowiedniej wizy są zmuszone znaleźć alternatywne drogi do Mekki, z dala od policyjnych punktów kontrolnych, co często oznacza poruszanie się po bardzo suchym, gorącym i skalistym krajobrazie miasta.

„Z tego, co słyszałem, zazwyczaj wysadza się ich gdzieś w okolicach Mekki, a czasem każe im się iść pieszo i znaleźć drogę do miasta, omijając wszystkie punkty kontrolne” – powiedział Hassan.

Stanowi to wyzwanie dla władz, które muszą wiedzieć, ilu pielgrzymów jest spodziewanych, aby móc zagwarantować, że pielgrzymka przebiegnie w sposób uporządkowany i bezpieczny dla wszystkich.

Funkcjonariusze policji są rozmieszczeni wzdłuż granic Mekki, aby zapewnić, że tylko osoby ze specjalnymi zezwoleniami na pielgrzymkę hadżdż będą mogły tam wjechać. Hassan, która jechała autobusem z Ammanu w Jordanii do Mekki, mówi, że jej autobus został skontrolowany.

„Pamiętam, jak bardzo się martwiłem. Nie mogłem znaleźć pozwolenia. Musiałem grzebać w torebce, aż ją znalazłem, bo inaczej nie wpuszczonoby mnie” – powiedział Hassan.

Omijanie kwot

O sprawie poinformowały saudyjskie media że każdemu, kto „naruszy przepisy i instrukcje pielgrzymki bez zezwolenia”, grozi grzywna w wysokości aż 50 000 riali (18 000 dolarów kanadyjskich) i kara pozbawienia wolności do sześciu miesięcy.

Podczas pobytu na górze Arafat, około 20 kilometrów od głównego miejsca pielgrzymek, Hassan była świadkiem niektórych sposobów, w jakie saudyjscy urzędnicy rozprawiali się z niezarejestrowanymi pielgrzymami.

„Mieliśmy jedną kobietę, którą trzymaliśmy w naszym namiocie. Daliśmy jej sok i trochę jedzenia, ale nie mogliśmy jej zatrzymać. Musieliśmy ją wyprosić, inaczej groziła nam kara pieniężna” – powiedział Hassan.

Muzułmańscy pielgrzymi przybywają, aby wykonać symboliczny rytuał „ukamienowania diabła” podczas dorocznej pielgrzymki hadżdż w Minie 16 czerwca 2024 r. Przyjaciele i rodzina poszukiwali zaginionych pielgrzymów hadżdż 19 czerwca, gdy liczba ofiar śmiertelnych dorocznych rytuałów, które odbywały się w palącym upale, przekroczyła 1000.
Muzułmańscy pielgrzymi przybywają, aby odprawić symboliczny rytuał „ukamienowania diabła” podczas corocznej pielgrzymki hadżdż do Arabii Saudyjskiej, 16 czerwca 2024 r. (Fadel Senna/AFP przez Getty Images)

Powiedziała, że ​​kobieta była jedną z wielu, które widziała, które musiały znosić palące słońce na górze, pozbawione jedzenia, wody i schronienia.

„Widziałem ludzi padających na górę Arafat” – powiedział Hassan. „Niektórzy wymiotowali. Widziałem, jak niektórzy wylewali wodę na tych, którzy padali. Słońce było po prostu tak gorące”.

Najwyższa temperatura zanotowana podczas wydarzenia wynosiła około 50 stopni Celsjusza, ale Hassan odczuł, że była znacznie wyższa.

„Było mnóstwo ludzi. Było jak w piekarniku”.

Co dalej z bezpieczeństwem pielgrzymów?

W oświadczeniuSaudyjscy urzędnicy ds. zdrowia poinformowali, że zapewnili „specjalistyczne leczenie” 141 000 osób, które nie miały oficjalnego zezwolenia na odbycie pielgrzymki hadżdż.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że 83 proc. osób, które zmarły w Mekce, to niezarejestrowani pielgrzymi.

Ponad 660 z nich było Egipcjanami.

Spowodowało to podjęcie działań przez Egipt, a premier Mostafa Madbouly nakazał pozbawienie licencji 16 firmom turystycznym za nielegalne ułatwianie pielgrzymkom podróży do Mekki.

Hassan mówi, że chociaż była to jej pierwsza pielgrzymka hadżdż, od dawna słyszała o pielgrzymach, którzy przyjeżdżali bez rejestracji.

„Wiele osób chce przyjechać (do Mekki) i niestety, zawsze znajdą się firmy, które będą oszukiwać i kłamać ludziom w twarz” – powiedziała.

Kobieta używa ręcznego wentylatora zasilanego bateriami, aby schłodzić mężczyznę leżącego na ziemi i cierpiącego z powodu palącego upału podczas symbolicznego rytuału „ukamienowania diabła” podczas dorocznej pielgrzymki hadżdż w Minie, 16 czerwca 2024 r.
Kobieta używa wentylatora, aby ochłodzić mężczyznę leżącego na ziemi i cierpiącego z powodu palącego upału podczas rytuału „ukamienowania diabła” podczas dorocznej pielgrzymki hadżdż w Minie, 16 czerwca 2024 r. (Fadel Senna/AFP przez Getty Images)

Dla Hassana pielgrzymka jest istotną częścią bycia muzułmanką i twierdzi, że jej własne doświadczenie było duchowo satysfakcjonujące.

„Czułam się tam tak swobodnie i byłam blisko Allaha. Byłam po prostu szczęśliwa” – powiedziała. „Nigdy wcześniej nie czułam się tak dobrze. Nie potrafię tego nawet wytłumaczyć”.

Mamy nadzieję, że pielgrzymi będą bardziej świadomi nieuczciwych organizatorów wycieczek, co pozwoli uniknąć chaosu i tragedii.

„Chciałabym tylko, żeby ludzie mieli trochę zdrowego rozsądku, może unikali tych nielegalnych firm i cierpliwie czekali na swoją kolej” – powiedziała.

„Musiałam czekać całe życie (aby odbyć Hadżdż), czekać, aż moje dzieci dorosną i oszczędzać, zanim mogłam pojechać.

„Jesteśmy muzułmanami; jesteśmy lepsi. Cierpliwość jest jednym z pięknych elementów islamu”.



Source link