Home Aktualności Sunak ostrzega, że ​​Partia Pracy wykorzysta miażdżące zwycięstwo, aby zmienić politykę na...

Sunak ostrzega, że ​​Partia Pracy wykorzysta miażdżące zwycięstwo, aby zmienić politykę na lewicową | Wybory powszechne

14
0


”frameBorder=”0″ class=”dcr-ivsjvk”>

Źródła partyjne podają jednak, że ich zdaniem najnowsze ostrzeżenia dotyczące miażdżącego zwycięstwa ich partii mogą trafić do wyborców konserwatystów, którzy planowali nie brać udziału w dniu wyborów.

Sunak upierał się w niedzielę, że jest dumny z kampanii prowadzonej przez jego partię. „Ta kampania podkreśla fakt, że rząd Partii Pracy zamierza podnieść podatki wszystkim i nie mówi o tym wszystkim otwarcie, a ja jestem z tego dumny” – powiedział BBC.

Ale nawet gdy premier koncentruje się na ostatnich dniach swojej kampanii, już widać oznaki, że jego partia przygotowuje się do nadchodzących wyborów przywódczych.

Kemi Badenoch, sekretarz ds. biznesu, odmówił wykluczenia kandydatury na przywódcę w wywiadzie dla Times w weekend. „Musimy zobaczyć, co zaoferuje partia, jak ją odbudujemy” — powiedział. „Myślę, że to pytanie na później”.

pomiń poprzednie promocje w newsletterze

Tymczasem starsi konserwatyści powiedzieli „The Mirror”, że chcą mieć pewność, że wicepremier Oliver Dowden nie przejmie władzy, jeśli partia przegra w przyszłym tygodniu. W weekend Dowden powiedział Sky News, że pogłoski o jego kandydaturze to „kompletny nonsens”.

W niedzielę „The Times” ujawnił, że w ostatnich tygodniach utworzono lub zaktualizowano strony internetowe kilku czołowych torysów, w tym Badenocha, byłej minister spraw wewnętrznych Stelli Braverman i przywódczyni Izby Gmin Penny Mordaunt.

Skupiając swoją partię na tym, co może się wydarzyć po wyborach, Sunak w niedzielę próbował bronić wyników swojej partii po 14 latach u władzy. Powiedział Laurze Kuenssberg: „(To) lepsze miejsce do życia niż w 2010 roku. Oczywiście rozumiem, że ostatnie kilka lat było trudne dla wszystkich – mieliśmy pandemię, która zdarza się raz na sto lat, a następnie wojnę na Ukrainie, co powoduje wzrost rachunków wszystkich – i oczywiście jest to trudne dla wszystkich”.

Jednak dane ekonomiczne pokazują, że kraj jest w gorszej sytuacji niż w 2010 r. pod pewnymi względami. Liczba z Instytutu Studiów Fiskalnych pokazuje, że wzrost nigdy nie powrócił do trendów sprzed 2008 r., co spowodowało, że każda osoba straciła średnio 10 900 funtów dochodu. Realne płace ledwo wykazały wzrost od 2010 r., podczas gdy inwestycje biznesowe są znacznie poniżej poziomów sprzed Brexitu.

Kuenssberg skonfrontował premiera z serią wiadomości od widzów BBC sugerujących, że wyborcy nie zostali przekonani optymistycznym przesłaniem Sunaka. Ktoś zapytał: „Dlaczego nic nie odnosi sukcesu w tym kraju?”, a inna osoba, o imieniu Sheila, powiedziała: „Naszym największym zmartwieniem nie są podatki. Chodzi o posiadanie podstawowych rzeczy”.

Źródło