Home Aktualności Zamieszanie wokół Kennedy’ego utrudnia głosowanie korespondencyjne w wyborach w USA

Zamieszanie wokół Kennedy’ego utrudnia głosowanie korespondencyjne w wyborach w USA

12
0


Miał to być tydzień, w którym oddano pierwsze głosy w niezdecydowanych stanach w wyborach prezydenckich w USA w 2024 r. i w którym rozpoczęto głosowanie korespondencyjne.

Teraz wszystko pogrążyło się w chaosie.

Przyczyną jest waśń z udziałem Roberta Kennedy’ego Jr. Miejsce akcji? Karolina Północna, gdzie batalia sądowa zablokowała plany rozpoczęcia wysyłki kart do głosowania do trzech milionów mieszkańców przed upływem terminu prawnego w zeszły piątek.

Konserwatywna większość w Sądzie Najwyższym stanu opowiedziała się po stronie kandydata niezależnego, który obecnie popiera Donalda Trumpa i chciał, aby jego nazwisko zostało usunięte z kart do głosowania w niektórych kluczowych stanach.

Sąd orzekł w poniedziałek, że miliony kart do głosowania z nazwiskiem Kennedy’ego muszą zostać przedrukowane, obwiniając stanowe władze wyborcze za to, że nie podjęły wcześniej działań, aby spełnić jego życzenie.

To niepomyślny początek sezonu wyborczego, przypominający niezliczone batalie sądowe, które naznaczyły chaotyczne wybory ery pandemii cztery lata temu.

Wszystko to dzieje się w stanie, który stał się potencjalnie przełomowym polem bitwy wyborczej. Sondaże pokazują, statystyczny remis między Trumpem a Kamalą Harris, a w tym tygodniu przeprowadzono nawet dwa nowe sondaże pokazując jej trzy punkty dalej.

„Doprowadza mnie do szału, gdy tak wielu z nas chętnie haruje, aby przygotować się do wyborów, a następnie je przeprowadzić – zarówno Republikanie, jak i Demokraci” – powiedział Robert Kline, wolontariusz Partii Demokratycznej, lekarz na pół-emeryturze, który w poniedziałek, między dyżurami telefonicznymi i pukaniem do drzwi, przemawiał w Asheville w Karolinie Północnej.

„A potem, gdy wtrąca się takie partyjne bzdury, to jest po prostu rozdzierające serce”.

ZOBACZ | RFK Jr. zawiesza kampanię, popiera Donalda Trumpa:

RFK Jr. zawiesza kampanię, obiecuje poparcie dla Trumpa

Robert F. Kennedy Jr. zawiesza swoją niezależną kampanię prezydencką w USA i popiera Donalda Trumpa. Chociaż nie wycofuje się całkowicie, Kennedy mówi, że planuje usunąć swoje nazwisko z karty do głosowania w stanach, w których nie wpłynie to na wyścig.

Ocena wpływu wyborów

Trudno ocenić wpływ wyborczy, jeśli w ogóle jakiś będzie. Wyborcy demokratyczni mają, w przeszłościznacznie częściej korzystali z głosowania korespondencyjnego, szczególnie w 2020 roku rok pandemii.

Jednak w tym roku partia faktycznie odwodzi swoich wyborców od głosowania korespondencyjnego, o ile nie jest to absolutnie konieczne, ze względu na nowe przepisy przyjęte przez stanową legislaturę, które, jak się obawiają, mogą skutkować odrzuceniem głosów.

Legislatura kontrolowana przez Republikanów uchwaliła prawo, które wymaga dwóch świadków lub podpis notariusza, kserokopia dowodu osobistego umieszczona w przezroczystej kopercie, podpis wyborcy oraz trzy znaczki o łącznej wartości 1,77 dolara amerykańskiego.

„Jeśli nie zostanie to zrobione dobrze, zostanie unieważnione” – powiedział Kline.

W rezultacie hrabstwa w stanie będą musiały ponownie wydrukować karty do głosowania bez nazwiska Kennedy’ego własny koszt. Dotyczy to 100 hrabstw, w których wykorzystano 2348 różnych list wyborczych, co daje szacunkowo trzy miliony egzemplarzy.

Potencjalnie opóźnia to głosowanie korespondencyjne o kilka tygodni, zmuszając stan do ubiegania się o federalne pozwolenie na przekroczenie granicy termin prawny wysłać karty do głosowania Amerykanom mieszkającym za granicą do 21 września.

Starszy mężczyzna przy biurku
Robert Kline, lekarz na pół etatu, który jest wolontariuszem Partii Demokratycznej w hrabstwie Buncombe w Karolinie Północnej, uważa spór o głosowanie za frustrujący. (Alex Panetta/CBC News)

To początek sezonu głosowania korespondencyjnego w kraju, w którym prawie 40 stanów obecnie powszechne jest głosowanie korespondencyjne, a około dziewięć głosuje wyłącznie korespondencyjnie.

Głosowanie miało rozpocząć się 6 września w Karolinie Północnej, a także w Delaware. Przez następne dwa tygodnie zdarza się w Pensylwanii, Wisconsin i Michigan, a do pierwszego tygodnia października praktycznie wszystkie niezdecydowane stany wyślą karty do głosowania mieszkańcom kraju i za granicą.

Kontrapunkt: Demokraci sami są sobie winni

Kandydat Partii Republikańskiej ubiegający się o miejsce w Senacie stanu Karolina Północna skrytykował Demokratów — za to, że najpierw złożyli pozew, aby nie dopuścić Kennedy’ego do wyborów w wielu stanach, a teraz złożyli pozew, aby utrzymać go na liście.

„Jeśli im się nie podoba, to pozywają. To ich (modus operandi). Nie podoba się? Pozwij” – powiedziała Kristie Sluder, pracownica socjalna kandydująca w zachodniej Karolinie Północnej. „Są narodem prawa, postępowa lewica – to kraj, w którym żyją”.

Następnie opisała Kennedy’ego jako naprawdę niezwykłego człowieka.

Zmiana nastawienia do obecności Kennedy’ego zbiegła się ze zmianą jego wpływu na wybory. Początkowo wydawało się, że może on wysysać głosy z obu partii.

Poparcie Kennedy’ego ze strony lewicy załamało się jednak po tym, jak Harris wszedł do wyścigu, a on głównie szkodził Republikanom. Teraz wstrzymał kampanię i chce usunąć swoje nazwisko z kart do głosowania w stanach wahających się, gdzie ryzykuje zranieniem Trumpa.

W orzeczeniu wydanym w poniedziałek większością głosów 4 do 3 Sąd Najwyższy Karoliny Północnej stwierdził, że jeśli ktokolwiek ponosi winę za obecne zamieszanie, to jest to stan Kontrolowany przez Demokratów komisja wyborcza, która powinna była podjąć działania wcześniej.

„Wszelkie szkody… są ich własną winą” – głosi orzeczenie.

„Zdajemy sobie sprawę, że przyspieszenie procesu drukowania nowych kart do głosowania będzie wymagało znacznego czasu i wysiłku ze strony naszych urzędników wyborczych oraz znacznych wydatków dla państwa. Ale jest to cena, którą Konstytucja Karoliny Północnej oczekuje od nas, aby chronić podstawowe prawo wyborców do głosowania zgodnie z ich sumieniem i aby ten głos się liczył”.

Jak stwierdzono w orzeczeniu, stanowa komisja wyborcza mogła podjąć działania, gdy 23 sierpnia sztab wyborczy Kennedy’ego poinformował ją, że chce usunąć kartę do głosowania. Zamiast tego komisja nadal zachęcała hrabstwa do drukowania istniejących kart do głosowania.

Kobieta siedząca przed znakami Trumpa
Kristie Sluder, kandydatka Partii Republikańskiej do senatu stanowego w zachodniej Karolinie Północnej, twierdzi, że demokraci sami są sobie winni za chaos związany z głosowaniem korespondencyjnym — najpierw za złożenie pozwu, aby nie dopuścić Kennedy’ego do głosowania stanowego, a teraz za próbę utrzymania go w głosowaniu. (Alex Panetta/CBC News)

Sędziowie odrzucili kluczowe twierdzenie sądu niższej instancji: że Kennedy nie ucierpi z powodu umieszczenia swojego nazwiska na karcie do głosowania, lecz agencje stanowe poniosą straty. Stwierdzili również, że obecna karta do głosowania rzeczywiście zaszkodzi dużej grupie ludzi — wyborcom z Karoliny Północnej.

W serii zdań odrębnych sędziowie mniejszościowi napisali, że Kennedy nie dał agencjom wyborczym wiele czasu: złożył wniosek o wydanie nakazu sądowego dopiero 3 września, trzy dni przed planowanym wysłaniem kart do głosowania.

Powiedzieli, że Kennedy nie zasłużył na ten nakaz, ponieważ nie doznał nieodwracalnej szkody. Jedna z opinii odrębnych oskarżyła również Kennedy’ego o nieodpowiedzialne gierki: chęć oficjalnego pozostania kandydatem, ale nie w stanach wahających się, a w efekcie opóźnianie dostarczania kart do głosowania i skrócenie sezonu głosowania.

„Rażące i nieuzasadnione” – tak zdanie odrębne opisało orzeczenie.

„Z niepokojącym lekceważeniem wpływu, jaki to wywiera na miliony wyborców w Karolinie Północnej, (Kennedy) chce mieć ciastko i je zjeść.… Tutaj kaprysy jednego człowieka zostały wyniesione ponad konstytucyjne interesy (wyborców)”.

Sędziowie wyrażający sprzeciw nazwali to czarnym dniem dla sądownictwa stanu: „Wyborcy z Karoliny Północnej zasługują na coś lepszego”.

Tymczasem w poniedziałek w Michigan sąd najwyższy stanu wydał naprzeciwko orzeczenie: Kennedy pozostanie tam na liście kandydatów.



Source link