Ocena tej kolumny na temat bitcoina była konsekwentnie błędna.
Zalecenie kierowcy taksówki, że powinienem kupić kryptowaluty w kiosku na East Endzie, gdy cena była poniżej 100 dolarów, było odstraszające.
Moje poglądy, że kryptowaluty to moda, która przeminie, zostały wzmocnione przez takich luminarzy, jak odchodzący szef Morgan Stanley James Gorman i były prezes Fed Alan Greenspan.
Upadek FTX i prokuratury oraz 25 lat więzienia dla założyciela Sama Bankmana-Frieda przekonały mnie, że kryptowaluty to nic innego jak oszustwo i sposób dla organizacji terrorystycznych, takich jak Hamas, na obejście przepisów dotyczących prania pieniędzy.
Boom na kryptowaluty: Bitcoin wzrósł obecnie o zawrotne 30%, odkąd Donald Trump zdobył drugą kadencję w Białym Domu
Tylko w zeszłym roku organ wykonawczy z Wall Street, Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), nałożyła kary w wysokości 3,5 miliarda funtów na oszustów kryptowalutowych. Pomimo dziedzictwa złego postępowania, braku zaufania i nadużyć ze strony terrorystów, handlarze bitcoinami i osoby je wspierające stali się bardzo bogaci.
Można sobie wyobrazić, że mój taksówkarz jest teraz multimilionerem mieszkającym na wsi.
Zawrotny 30-procentowy wzrost wartości bitcoina w kierunku 90 000 dolarów od czasu, gdy Donald Trump zasiadał w Białym Domu na drugą kadencję, sprawia, że spektakularne zyski na indeksie S&P 500 i innych klasach aktywów wyglądają skromnie.
Właściciele i nabywcy kryptowalut obstawiają, że administracja Trumpa normalizuje bitcoin jako klasę aktywów. Obecnie jedynie ograniczona liczba funduszy notowanych na giełdzie i specjalistów ds. inwestycji alternatywnych handluje kryptowalutami regulowanymi.
Jednak przy innym, mniej wrogim reżimie SEC i Departamencie Sprawiedliwości, kryptowalutowe byki wierzą, że bitcoin i ulubiony dogecoin Elona Muska pozostaną tutaj.
To, czy uzasadnia to wzrost kursu Bitcoina, jest kwestią dyskusyjną. W przeciwieństwie do złota i walut fiducjarnych wspieranych przez rządy, bitcoin nie ma kotwicy.
W dobie zmian klimatycznych bitcoin jest pośrednio ogromnym emiterem ze względu na moc obliczeniową wymaganą do „wydobycia” nowego krypto.
Mimo wszystkich bogactw, jakie mógł wygenerować, bitcoin może stać się XXI-wiecznym odpowiednikiem XVII-wiecznej manii na rzecz holenderskich cebul tulipanów.
Fed się denerwuje
Zwolnienie Jaya Powella, prezesa Rezerwy Federalnej, może przysporzyć więcej kłopotów, niż jest to warte. Reakcja rynkowa i polityczna na Donalda Trumpa byłaby destabilizująca i niepotrzebna, biorąc pod uwagę, że kadencja szefa Fed kończy się w 2026 roku.
Trump jednak obarcza Powella odpowiedzialnością za umożliwienie wymknięcia się inflacji spod kontroli (mimo że mogło to być czynnikiem jego zwycięstwa w wyborach) i zbyt długie utrzymywanie stóp procentowych na zbyt wysokim poziomie.
Sytuacja w amerykańskim banku centralnym bardzo różni się od sytuacji w 1979 r., kiedy ówczesny prezydent Jimmy Carter podjął brzemienną w skutki decyzję o zastąpieniu G. Williama Millera na stanowisku prezesa Fed już po roku urzędowania.
Ceny konsumpcyjne rosły, próby kontrolowania ich za pomocą polityki dochodowej zakończyły się niepowodzeniem, a dolar gwałtownie spadał.
Waluta amerykańska była tak osłabiona, że administracja uznała za konieczne wzmocnienie rezerw tymczasowym kredytem z Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Miller został przeniesiony z Fed do Departamentu Skarbu, a najbardziej szanowany urzędnik finansowy USA Paul Volcker powołany do banku centralnego.
Natychmiast przestawił Stany Zjednoczone na podejście monetarne, aby złagodzić inflację, gwałtownie podniósł oficjalne stopy procentowe i nałożył dodatkową opłatę za zaciąganie kredytów na kartach kredytowych.
Zmiana polityki, która wpędziła Stany Zjednoczone w recesję, ułatwiła przeciwnikowi Cartera z 1980 r. Ronaldowi Reaganowi łatwiejszą drogę do Białego Domu.
W zeszłym tygodniu Powell dał jasno do zrozumienia, że nie pojedzie tam dobrowolnie. Wszelkie próby jego usunięcia mogą doprowadzić do starcia, które może trafić do Sądu Najwyższego.
Kwestionowane jest prawo prezydenta do zwolnienia „niezależnych” urzędników federalnych, teoretycznie odpowiedzialnych przed Kongresem. Nic z tego prawdopodobnie nie byłoby mile widziane na rynkach.
Cel Trumpa, jakim jest szybsza obniżka stóp procentowych, może zostać udaremniony.
Głosy farmaceutyczne
Fascynujące jest to, że dyrektor generalny AstraZeneca, Pascal Soriot, podwaja liczbę nowych inwestycji w USA.
Drugie co do wielkości przedsiębiorstwo notowane na giełdzie w Wielkiej Brytanii planuje zainwestować 3,5 miliarda dolarów (2,7 miliarda funtów) w nowe terapie w zakładach w Maryland, Teksasie i Kalifornii. Soriot pochwalił Stany Zjednoczone za ich talent i „innowacyjność w dziedzinie opieki zdrowotnej”.
Po ostatnich kłopotach USA wyraźnie wyglądają lepiej niż Chiny. Nowy entuzjazm AZ dla Ameryki można zinterpretować jako odrzucenie niepowodzenia Partii Pracy w zrozumieniu brytyjskiego programu nauki i farmacji.
PLATFORMY INWESTYCYJNE DIY
AJ Bella
AJ Bella
Łatwe inwestowanie i gotowe portfele
Hargreavesa Lansdowna
Hargreavesa Lansdowna
Bezpłatne pomysły na handel funduszami i inwestycje
inwestor interaktywny
inwestor interaktywny
Inwestowanie ze stałą opłatą od 4,99 GBP miesięcznie
Sakso
Sakso
Uzyskaj zwrot 200 GBP z tytułu opłat transakcyjnych
Handel 212
Handel 212
Bezpłatne transakcje i brak opłat za konto
Linki partnerskie: Jeśli kupisz produkt This is Money, możesz otrzymać prowizję. Te oferty są wybierane przez naszą redakcję, ponieważ naszym zdaniem warto je wyróżnić. Nie wpływa to na naszą niezależność redakcyjną.