Home Biznes Dlaczego rosnące stopy procentowe i koszty prowadzenia działalności gospodarczej będą kontynuowane –...

Dlaczego rosnące stopy procentowe i koszty prowadzenia działalności gospodarczej będą kontynuowane – Olufemi Oyinsan, partner generalny TCVP

11
0


W erze rosnącej inflacji i rosnących stóp procentowych nigeryjskie firmy stają przed bezprecedensowymi wyzwaniami w utrzymaniu rentowności i zabezpieczeniu kapitału. Olufemi Oyinsan, partner generalny w The Continent Venture Partners (TCVP), rzuca światło na to, jak te naciski ekonomiczne zmieniają krajobraz biznesowy w Nigerii.

W wywiadzie Oyinsan omawia wpływ rosnących kosztów, zmniejszonej siły nabywczej konsumentów i coraz większych trudności w dostępie do pożyczek. Oferuje jednocześnie strategiczne rozwiązania, które pomogą przedsiębiorstwom poruszać się w tym niespokojnym otoczeniu.

Inwestycje i zaufanie są kluczowe, a biorąc pod uwagę to, co robisz w swojej firmie i jak inwestujesz w afrykańskich przedsiębiorców, jak myślisz, jak obecna sytuacja, szczególnie w całej Afryce, wpływa na firmy? Jesteśmy w erze wysokiej polityki pieniężnej – jak widzisz wpływ tej polityki na firmy w Nigerii i na całym kontynencie?

Wraz ze wzrostem stóp procentowych, a nie sądzę, żebyśmy osiągnęli jeszcze ich pułap, jasne jest, że prowadzenie działalności gospodarczej staje się droższe. Uzyskiwanie pożyczek jest trudniejsze. Większość firm, w miarę jak rosną i się rozwijają, będzie szukać kapitału – czy to kapitału własnego od osób takich jak my, czy innych firm starających się o pożyczki – a to po prostu oznacza, że ​​koszty prowadzenia działalności gospodarczej są wyższe. W konsekwencji rentowność spada. Widzimy to nie tylko w Nigerii, ale na całym kontynencie; to problem globalny. Stopy procentowe rosną wszędzie. Tak więc, aby firmy osiągały taki sam zysk lub nawet lepszy dla swoich inwestorów, muszą ciężej pracować. Pierwszą przeszkodą jest spłata długu, a drugą osiągnięcie rentowności, aby zapewnić zwroty osobom, które zainwestowały. Istnieje zdecydowanie presja na firmy, zarówno w kraju, jak i na całym kontynencie.

Czy powiedziałbyś, że jest wystarczająco dużo polityk fiskalnych, aby złagodzić skutki tych polityk monetarnych? Czy uważasz, że istnieje nierównowaga?

Nie za bardzo. Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest to, dlaczego podnoszą stopy procentowe? Podnoszą stopy procentowe, ponieważ inflacja ucieka, a oni próbują ją ostudzić, wykupując dodatkową gotówkę w obiegu. Więc jest powód; nie chodzi tylko o to, że są szaleni. Ale inflacja nadal trwa i jeszcze nie widzimy pożądanych rezultatów. Jeśli chodzi o stronę fiskalną, powiedziałbym, że nie – ludzie nadal krzyczą, że środowisko jest trudniejsze. Dotacje zostały wycofane, a w kieszeniach ludzi jest mniej pieniędzy, więc firmy muszą być kreatywne i sprytne, aby przetrwać i zrównoważyć sytuację. Efekty amortyzujące są nadal nieco bardziej odległe i jeszcze nie widzimy ich wystarczająco dużo.

Inflacja w Nigerii jest wysoka, a w Kenii wybuchły protesty z powodu wprowadzenia pewnych podatków w ustawie finansowej. Jak myślisz, jak rosnąca inflacja w połączeniu z presją kursów walutowych wpłynie na gospodarkę i krajobraz biznesowy w Nigerii?

Nie można naprawdę oddzielić krajobrazu biznesowego od gospodarki. Najbardziej oczywistym długoterminowym skutkiem rosnącej inflacji jest to, że siła nabywcza jest zdziesiątkowana. W kieszeniach ludzi zostaje mniej pieniędzy. W przypadku firm, dużych czy małych, chodzi o ilość pieniędzy pozostawionych w kieszeniach ludzi, co jest funkcją dochodu rozporządzalnego. Kiedy inflacja rośnie, ludzie muszą wydawać więcej na podstawowe rzeczy, takie jak czynsz, żywność, transport i energię, co pozostawia mniej na wydatki uznaniowe. Ma to bezpośredni wpływ na firmy, ponieważ polegają one na wydatkach uznaniowych. Innym aspektem, na którym ludzie się nie skupiają, jest to, że wpływa to również na inwestycje. Kiedy dochód rozporządzalny jest ograniczony, jest mniej pieniędzy dostępnych na inwestycje, co tłumi wzrost biznesu.

Biuro Zarządzania Zadłużeniem (DMO) poinformowało, że dług Nigerii wynosi ponad 120 bilionów N, przy wzroście o około 24 biliony N w ciągu trzech miesięcy, częściowo z powodu dewaluacji. Czy istnieje związek między rosnącym zadłużeniem a środowiskiem biznesowym i jakie są prawdopodobne implikacje?

Sposób, w jaki lubię patrzeć na dług publiczny, jest inny. Często stosuje się stosunek długu do PKB, ale sam dług niekoniecznie jest zły – to sposób, w jaki dług jest wykorzystywany, może sprawić, że będzie zły. Pytanie brzmi, co oni z nim robią, biorąc pod uwagę wszystkie pożyczki? Nigeria musi pożyczyć pieniądze, aby naprawić infrastrukturę, stworzyć lepsze środowisko biznesowe i ulepszyć takie rzeczy jak energia i drogi. Problem polega jednak na tym, że pożyczamy, ale nie widzimy efektów. Gdyby pieniądze zostały dobrze zainwestowane, ostatecznie zobaczylibyśmy poprawę kosztów i łatwości prowadzenia działalności. Zamiast tego duża część budżetu idzie na obsługę długu, pozostawiając mniej na niezbędne inwestycje. Gdyby poprzednie pożyczki były wykorzystywane skutecznie, już teraz wychodzilibyśmy z tego cało.

W zeszłym roku byliśmy świadkami wyjścia GSK z rynku nigeryjskiego, co miało znaczący wpływ na ceny leków. Co Twoim zdaniem doprowadziło do tego wyjścia i jakie są szersze implikacje dla nigeryjskiej gospodarki?

Wyjście firm takich jak GSK jest spowodowane przede wszystkim inflacją, kosztami energii i problemami walutowymi. Międzynarodowe firmy w Nigerii zmagają się ze spadkiem siły nabywczej konsumentów i wysokimi kosztami prowadzenia działalności, szczególnie w zakresie energii i logistyki. Ponadto napotykają na trudności w repatriacji zysków z powodu dewaluacji waluty. To sprawia, że ​​ich działalność jest niemożliwa do utrzymania. Kiedy duży gracz taki jak GSK wycofuje się, wpływa to na lokalną produkcję i tworzenie wartości. Zamiast produkować lokalnie, przechodzą na import produktów, co zmniejsza lokalne tworzenie wartości i zwiększa koszty dla konsumentów.

Często istnieje związek między globalnymi napięciami geopolitycznymi a krajowymi wyzwaniami gospodarczymi. Jak myślisz, w jaki sposób napięcia geopolityczne, takie jak wojna rosyjsko-ukraińska, wpływają na handel i środowisko biznesowe Nigerii?

Konflikt rosyjsko-ukraiński miał znaczący wpływ, szczególnie na ceny żywności. Przed wojną ludzie nie zdawali sobie sprawy, jak duża część naszych dostaw żywności, takich jak pszenica, pochodziła z tego regionu. Kiedy ten łańcuch dostaw został zakłócony, ceny żywności wzrosły na całym świecie. Podobnie, brak bezpieczeństwa w regionach produkujących żywność w Nigerii zakłócił lokalne łańcuchy dostaw żywności, podnosząc ceny. Te napięcia geopolityczne i wyzwania związane z bezpieczeństwem wewnętrznym utrudniły działalność przedsiębiorstw i ludziom zakup niezbędnych towarów. Rząd musi zrozumieć, że bezpieczeństwo to nie tylko kwestia prawa i porządku – to również kwestia ekonomiczna.

W jaki sposób nigeryjskie przedsiębiorstwa mogą sprostać wyzwaniom związanym z pożyczaniem pieniędzy na finansowanie swojej działalności, skoro stopy procentowe rosną?

Firmy muszą stać się bardziej wydajne kapitałowo. Muszą obniżyć niepotrzebne koszty i skupić się na optymalizacji zasobów. W przypadku startupów nacisk powinien zostać przesunięty na zrównoważony rozwój i rentowność. Wiadomość jest teraz jasna: firmy muszą znaleźć sposób, aby stać się rentownymi tak szybko, jak to możliwe. Dług jest droższy, więc firmy muszą dokładnie przemyśleć, czy dług czy kapitał własny to najlepsza opcja finansowania ich wzrostu. Czas wykazać się kreatywnością i rozsądkiem w kwestii pozyskiwania i wykorzystywania kapitału.

W porównaniu z boomem w latach 2020-2021 nastąpił spadek finansowania dla afrykańskich startupów technologicznych. Co Twoim zdaniem się zmieniło?

Kilka rzeczy się zmieniło. Po pierwsze, rosnące globalne stopy procentowe sprawiły, że bezpieczniejsze inwestycje stały się bardziej atrakcyjne. Inwestorzy zastanawiają się, czy warto podejmować ryzyko w Afryce, skoro mogą uzyskać stabilne zyski gdzie indziej. Niepewność polityczna, dewaluacja waluty i wyzwania w repatriacji funduszy również zmniejszyły zaufanie inwestorów. Widzimy jednak, że coraz więcej lokalnych inwestorów się włącza, co jest pozytywnym zjawiskiem w perspektywie długoterminowej.

Jak postrzegasz przyszłość afrykańskich startupów i jakie masz dla nich rekomendacje?

Afrykańskie startupy muszą mobilizować lokalny kapitał, ponieważ poleganie na zagranicznych inwestorach nie jest zrównoważone. Musimy opracować rozwiązania dostosowane do unikalnych wyzwań Afryki. Lokalni inwestorzy, tacy jak fundusze emerytalne i osoby o dużym majątku netto, muszą podejmować więcej ryzyka i inwestować w lokalne startupy. Musimy również więcej mówić o sukcesach w ekosystemie, aby przyciągnąć więcej inwestycji.

Na koniec, biorąc pod uwagę, że Nigeria znajduje się w okresie przejściowym i pojawiają się obawy dotyczące niespójności polityki, w jaki sposób, Pana zdaniem, zmieniające się otoczenie regulacyjne wpłynie na przyszłość działalności gospodarczej?

Przepisy ewoluują, a to dobrze. Rolą regulatorów jest ochrona konsumentów i budowanie zaufania do sektora, podczas gdy innowatorzy przesuwają granice. Zawsze będzie napięcie między nimi, ale dzięki większej współpracy możemy zminimalizować zakłócenia. Ważne jest, aby regulatorzy współpracowali z innowatorami, aby zapewnić, że polityki wspierają wzrost bez tłumienia innowacji.



Source link